26.10.2024

Podróż ludzkości. O pochodzeniu bogactwa i nierówności (książka)

 

Przeczytałem kilka miesięcy temu a dopiero teraz chcę o tej książce opowiedzieć. Wcześniej jakoś nie było czasu i sposobności. Należy do przekrojowych esejów o ewolucji człowieka i społeczeństw. Próbuje opowiedzieć wszystko co najważniejsze i wyjaśnić skąd sie wzięły nierówności w społeczeństwach. Jest to opowieść z prognozami na przyszłość. Pozycja warta przeczytania. I oczywiście zastanowienia. Odeg Galor, Podróż ludzkości. O pochodzeniu bogactwa i nierówności. Przełożył Tomasz Bieroń. zysk i S-ka, Poznań 2022, 350 str.

Książka opowiada o dwóch wielkich przełomach w historii ludzkości: o powstaniu rolnictwa i epoce przemysłowej. Na tym tle omawia współczesna rewolucję technologiczną i poszukuje analogii. Próbuje wskazać co dzisiaj będzie decydowało o nierównościach społecznych i bogactwach całych społeczeństw. O przyszłości decydujemy już dzisiaj. 

Opowieść zaczyna się od biologii Homo sapiens, od naszego dążenia do przeżycia i reprodukcji. Jest to cecha ogólnobiologiczna. W ciągu ostatnich kilku stuleci nasz tryl życia przeszedł zasadnicza przemianę. Odnosi się to także do edukacji i formalnego wykształcenia. Może łatwiej będzie zaplanować zmiany w edukacji, jeśli weźmie się za tło zachodzące procesy społeczne i gospodarcze oraz cywilizacyjne?

Jeszcze nie tak dawno o zmierzchu świat społeczny zamierał. Było ciemno, bez elektryczności.  Zaskakujący skok jakości życia ostatnich stuleci to efekt gwałtownej transformacji. Dlaczego w jednych społeczeństwach dokonał się szybciej a dlaczego w innych później? I dlaczego zdecydował o dużym rozwarstwieniu w poziomach życia? Pierwsza duża rewolucja nastąpiła wraz z nastaniem rolnictwa. Od tego czasu średnia długość życia ludzkiego zwiększyła się ponad dwukrotnie a dochody średnie na głowę mieszkańca wzrosły czternastokrotnie w skali całej planety a dwudziestokrotnie w społeczeństwach rozwiniętych. To niewyobrażalna transformacja.

Aż do epoki przemysłowej postęp technologiczny miał marginalny wpływ na długookresowy dobrobyt poszczególnych społeczeństw, w których powiększała się liczba ludzi. Rosła liczebności gęstość zaludnienia ale warunki życia pozostawały na poziomie przetrwania. Za wyjątkiem nielicznych elit. Podczas rewolucji technologicznej postęp technologii przekroczył poziom krytyczny. Wskaźniki płodności zaczęły spadać, w rezultacie wzrost demograficzny przestał niwelować wzrost poziomu życia i nastał długotrwały dobrobyt. Utrzymuje się on do dzisiaj. Kosztem eksploatacji zasobów Ziemi. Proces wzrostu powoduje degradację środowiska i zmiany klimatyczne. Czy w związku z tym grozi nam katastrofa i załamanie? Autor przedstawia tezę, że osiągnięty punkt krytyczny, który spowodował spadek płodności oraz przyspieszone długotrwałe tworzenie kapitału ludzkiego i innowacji technologicznych, pozwoli złagodzić te szkodliwe skutki i w opinii autora umożliwi nasze długotrwałe i wygodne życie na Ziemi. Już bez wyczerpywania jej zasobów.

Co zadecydowało o sukcesie Homo sapiens? Pojawienie się kilku cech kulturotwórczych, korzystnych dla rozwoju. A są nimi współpraca, zaufanie, równość i i nastawienie na przyszłość. Epidemie miały przez długi czas negatywny skutek na wydajność rolnictwa i pracy, na inwestycje w edukację. Z kolei bioróżnorodność miała korzystny wpływ na rozwój społeczeństw rolniczych.

Aby wyjaśnić pierwotne przyczyny nierówności w bogactwie narodów i możliwości jej złagodzenia autor przedstawił interdyscyplinarną opowieść ewolucji społeczeństw, od samego początku Homo sapiens, przez kulturę łowców-zbieraczy, rolnictwo aż do epoki przemysłowej i współczesnych przemian technologicznych. Klucz do rozkwitu społeczeństw we współczesności autor widzi w edukacji, tolerancji i równości płci.

Początek tej cywilizacyjnej wędrówki zaczyna się analizą wielkości mózgu człowieka i przedstawieniem kilku hipotez: hipoteza ekologiczna, hipoteza społeczna, hipoteza kulturowa. W tej ostatniej podkreślane jest doświadczanie innych i umiejętność uczenia się. Wzrost demograficzny oraz zmiany klimatyczne skłoniły ludzkość do przejścia na rolniczy (osiadły) tryb życia. Społeczeństwa rolnicze korzystały ze znacznej przewagi technologicznej w porównani społeczeństw zbieracko-łowieckich i koczowniczych. W kilku podrozdziałach autor omawia zmiany demograficzne, spadki liczebności, wywołane chorobami oraz ich wpływ na poziom płac. W kolejnych rozdziałach przedstawiana jest rewolucja przemysłowa, wraz z jej tłem demograficznym oraz przyczynami tempa innowacji technologicznych. Duża liczebność społeczeństw sprzyja specjalizacji i tworzeniu wiedzy fachowej a także przyspieszeniu wymiany idei i wymiany handlowej. Przykładem związku między wielkością populacji a poziomem innowacyjności jest prasa i rewolucja drukarska. Jako biolog w wielu miejscach dostrzegam ekologiczne strategii r i K, choć autor ich nie nazwał.

Szczegółowo opisana jest rewolucja przemysłowa, z próbą wyjaśnienia dlaczego zaczęła się w tych a nie innych miejscach geograficznych. Za jedną z ważniejszych cech epoki przemysłowej autor uważa fakt, że oświata stanęła w samym centrum rozwoju ekonomicznego i że stała się dostępna dla szerokich mas społecznych. Sporo miejsca poświęca omówieniu powszechnego szkolnictwa publicznego. Jest to lektura pouczająca nie tylko dla ekonomistów. Kapitał ludzki stał się najważniejszym czynnikiem wzrostu produktywności przemysłu. Industrializacja doprowadziła zatem do rewolucji edukacyjnej. Wrogie nastawienie do szkolnictwa publicznego obserwowano w społeczeństwach z resztkami feudalizmu i opartych na dużych własnościach ziemskich. Przykładem było polskie ziemie pod zaborem rosyjskich. I Rosja jako taka. W książce jest więcej przykładów z róznych części świata.

Dużo miejsca zajmują analizy dzietności i długości życia oraz ich związek z zamożnością społeczeństw. Zmiana demograficzna: z rodzin wielodzietnych na rodziny z małą liczba dzieci,  traktowana jest jako ważna zmiana dla całych społeczeństw. I powiązana z technologią oraz jakością życia. Autor nazywa to przejściem demograficznym. Na tym tle w kolejnych rozdziałach autor szczegółowo analizuje i omawia początki oraz źródła nierówności społecznych. Dużo miejsca poświęca instytucjom oraz czynnikowi kulturowemu. Porównuje społeczeństwa i instytucje inkluzyjne oraz społeczeństwa demokratyczne i autorytarne. Dobrze napisana opowieść więc lekko się czyta.

Na zakończenie tej fascynującej analizy, autor szczegółowo bada źródła nierówności społecznych, poświęcając dużo uwagi instytucjom oraz czynnikowi kulturowemu. Porównuje społeczeństwa inkluzyjne i demokratyczne z autorytarnymi, wskazując na dziedzictwo rewolucji rolniczej i przemysłowej oraz ich wpływ na współczesny świat. Na koniec autor powraca do tematu edukacji i zastanawia się nad przyszłością. Podkreśla, jak kluczową rolę odgrywa edukacja w kształtowaniu społeczeństw i jak ważne jest zrozumienie tego, co napędza nasz postęp i jakie stoją przed nami wyzwania.

Ta książka jest nie tylko pouczająca, ale także wciągająca. Mnie wciągnęła i czasami do nie wracam, do notatek poczynionych na marginesie i do podkreśleń z ciekawszymi fragmentami. Autor potrafi przedstawić złożone zagadnienia w przystępny i angażujący sposób, co sprawia, że lektura jest przyjemna i łatwa do przyswojenia. Zachęcam do przeczytania tej fascynującej pozycji, która nie tylko poszerza wiedzę, ale także zainspiruje do refleksji nad naszą przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.

"Podróż ludzkości. O pochodzeniu bogactwa i nierówności." to lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce zrozumieć, jak ewolucja społeczna i technologiczna wpłynęła na nasze życie i jak możemy kształtować naszą przyszłość. Niezależnie od tego, czy jesteś ekonomistą, socjologiem, historykiem czy po prostu zainteresowanym czytelnikiem, ta książka dostarczy wielu cennych informacji i spostrzeżeń. Porządkuje wiele faktów z róznych dyscyplin. Jako biolog dorzuciłbym kilka swoich. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz