Noc Biologów to wydarzenie, które przypomina nam, że nauka to nie tylko skomplikowane równania i trudne do wymówienia nazwy. To jest noc, kiedy nauka staje się "magiczna", a jednocześnie demaskuje fałszywe mity i myślenie magiczne. Nauka sama w sobie jest fascynująca i to bardziej niże magiczne czy fantastyczne kreacje.
Nauka jest częścią ogólnoludzkiej kultury i tworzy zajmujące opowieści – nie literaturę fikcji lecz literaturę faktu.
12 stycznia, w piątek, odbędzie się 13. edycja Nocy Biologów. Czy liczba 13 przynosi pecha? Podobnie jak czarny kot lub nietoperze, widoczne na grafice z Nocą Biologów (jakże często pojawiają się w opowieściach o czarach, wiedźmach i czarownikach)? Odpowiedź brzmi: nie. Bo nauka to nie zabobony ani wróżby. Nauka różni się od magii i wróżb tym, że jest sprawdzalna i weryfikowalna. Nauka to nie jest wróżenie z fusów czy czytanie z kart tarota. Nauka to metoda, proces i narzędzie do zrozumienia świata.
Jest czytaniem z „kart” przyrody i pozwala rozumieć otaczający nas świat i dziejące się obok zjawiska. Naukowcy często mówią „jeszcze nie wiem”. I nie jest to efekt bezradności tylko zaproszenie do okrywania i poznawania.
Tegoroczne hasło Nocy Biologów brzmi
"Tajemnice życia od komórek do biosfery". Nauka jest tajemnicza, bo ciągle odkrywamy nowe obszary, nowe zjawiska, nowe prawa. Na przykład, w ubiegłym roku odkryto nowe organellum komórkowe -
eksklusom. Eksklusom, odkryty u ssaków a więc organizmów eukariotycznych, to swego rodzaju pojemnik, zawierający
plazmidy (do tej pory plazmidy znane były u bakterii a więc organizmów prokariotycznych), czyli koliste cząsteczki DNA. Prawdopodobnie eksklusom może być prekursorem dzisiejszego jądra komórkowego eukariontów, to znaczy organizmów, których komórki zawierają jądro komórkowe mieszczące w sobie DNA, zorganizowane w postaci chromosomów. Z jednej strony eksklusom pozwala lepiej zrozumieć mechanizmy odporności oraz procesów zachodzących w komórkach nowotworowych, a z drugiej strony pozwala spojrzeć na początkowe etapy ewolucji życia na Ziemi.
Poznawanie odkryć naukowych to fascynacja i przygoda. U można podać choćby przykład z wirusami i sformułowanie nowego pojęcia –
wirokomórki (
virocell). Stało się to zupełnie niedawno, kilka lat temu. I powoli koncepcja ta zyskuje na znaczeniu w porządkowaniu wiedzy o świecie żywym od komórki aż po biosferę. Ten przykład pokazuje, że
nauka to ciągłe pytania i ciągłe poszukiwanie nowych odpowiedzi. A w odkryciach dokonują się różnorodne zwroty akcji niczym w najlepszym kryminale czy powieści sensacyjnej.
Czy wirusy są żywe czy nie? To pytanie, na które naukowcy nadal próbują odpowiedzieć. W podręcznikach szkolnych często możemy spotkać informacje, że wirusy nie zaliczają się do organizmów żywych. Bo nie mają budowy komórkowej. To tylko część prawdy, bo jeśli spojrzeć na proces a nie tylko obiekt, to po wniknięciu wiroidu do komórki powstaje twór niejako ekosystemowy – wirokomórka, a sam
wiroid to stan spoczynkowych (tak jak zarodniki czy nasiona
pisałem o tym już wcześniej).
Co nowego wnosi pojęcie wirokomórki i odkrycie eksklusomu? Rzucają nowe światło na wczesne etapy ewolucji życia na Ziemi. Jak powstawały wirusy i jak powstało jądro komórkowe? Wirokomórka to mały ekosystem.
Od komórki do biosfery - to także poznawanie tego co dzieje się na Ziemi wraz z globalnym ociepleniem klimatu.
Czy gatunki obce są na prawdę takie obce czy tylko powracają do swoich wcześniejszych obszarów występowania w czasie kolejnych interglacjałów? Jak zmieniać się będą ekosystemy w czasie globalnego ocieplenia i czy możemy mądrze sterować niektórymi procesami by uniknąć katastrowy w postaci masowego wymierania gatunków? Na te pytania nauki biologiczne próbują odpowiedzieć. A naukowcy w swoich laboratoriach nad tym pracują. W czasie Nocy Biologów można będzie i o te kwestie zapytać.
Jeszcze jeden przykład. Kilka dni temu dostaliśmy sygnał o osach w zimie (niebawem o tym napisze więcej). W tym czasie gniazda powinny się dawno rozpaść, robotnice stracić życie z głodu i chłodu a zimować powinny tylko pojedyncze, zapłodnione samice. Skąd więc aktywne gniazdo na poddaszu domu na przełomie grudnia i stycznia? Czy to efekt zmian klimaty, wpływający na zmianę zachowania i cykli życiowych? Oraz czy można opracować
hotele dla os by zakładały gniazda z dala od ludzkich domów i by ludzie czuli się bezpieczniej?
Nauka jest częścią kultury a
wiedza przyrodnicza potrzebna jest każdemu w życiu codziennym. Dlatego w edukacji szkolnej nie można zaniedbywać nauk przyrodniczych. Dyskutowane są zmiany w podstawie programowej dla szkół podstawowych i średnich. Jakie fakty i jakie teorie są najważniejsze i powinny zostać a które można śmiało usunąć z programu, jako te mniej istotne?
Od lat chcemy w kameralnych warunkach, wieczorem opowiadać o odkryciach biologii. Jednak
zainteresowanie ze strony szkół jest tak duże, że Noc Biologów tradycyjnie rozpoczynamy już od 8 rano. Bo godziny przedpołudniowe są najdogodniejsze dla szkół. Zapowiadają się szkoły z daleka, spod Warszawy i z Ostrołęki. Odsyłamy do Kortosfery ale nasi stali uczestnicy od nas oczekują ciągłej aktywności i upowszechniania wiedzy z pierwszej ręki. Tematyka, jaka oferujemy, okazuje się niezastępowalna, a kontakt z naukowcami i laboratorium ciągle potrzebny. Będziemy więc długo potrzebni. A Noc Biologów szybko się nie znudzi.
Dokonuje się
przewrót kopernikański w edukacji i za naszą przyczyną. Jesteśmy uczestnikami i aktorami tego procesu. Nie tylko projekty takie jak
Uniwersytet Młodego Odkrywcy czy
Spotkania z Nauką lecz ciągłe i różnorodne pikniki naukowe oraz wykłady otwarte (na wydziale już przygotowujemy kolejne pokazy na WOŚP, Dzień Darwina i Noc Muzeów). W ten sposób wspieramy szkoły w edukacji i tworzymy dodatkowe, komplementarne z edukacją szkolną, środowisko edukacyjne. Bardzo istotne jest to w zakresie wiedzy przyrodniczej. Bo edukacji młodego pokolenia to nasza wspólna sprawa i
misja Uniwersytetu.
Noc Biologów to nie tylko
edurozrywka lecz e
dukacja pozaformalna i ustawiczna. Od lat w tym uczestniczymy i ciągle poszukujemy bardziej optymalnych form i dostosowanych treści. To takie żywe laboratorium, nie tylko opowiadania o nauce lecz i odkrywanie oraz tworzenie nowego środowiska edukacyjnego. Swoista metamorfoza uniwersytetu ale jednocześnie i metamorfoza edukacji w szerokim sensie
Do zobaczenia w czasie Nocy Biologów. Przyjdź i zapytaj o więcej. W tym roku przygotowaliśmy blisko 70 propozycji w kontakcie i online. Hybrydowa Noc Biologów. Ze zdalnego kontaktu nie zrezygnowaliśmy po pandemii. Cały czas rozwijamy taką formułę. Będą wykłady, warsztaty, wystawy, pokazy, filmy. Kilka przykładów z programu: Owadzie inspiracje, Tajemnice życia od krwinek czerwonych do mikroorganizmów, Jak szybko mogę biegać, Fascynujący mózg i jego komórki, Jesteś tym co jesz - jak mikroplastik wpływa na nasz organizm, Pandemie – niekończąca się opowieść, Czy nasz mózg może być fit?, Czy możliwe jest życie bez bakterii, Wynalazki inspirowane natura, Zycie młodego naukowca w laboratorium, Po co komórce jądro?, Roślinne dowody zbrodni, Pierwotniaki – małe jest piękne, Tajemnice zwierząt kłujących i gryzących.
Podsumowując, Noc Biologów to wydarzenie, które pokazuje, że
nauka jest fascynująca, istotna i przede wszystkim dostępna dla wszystkich. To jest noc, która demaskuje magię i pokazuje, że prawdziwa magia (w sensie niezwykłości) tkwi w nauce.
Niech dziecięca ciekawość świata pozostanie w nas na zawsze. Program
Nocy Biologów 2024 w Olsztynie.