Co tu dywagować, najlepiej sprawdzić. A jak poradzili by sobie inni, uczniowie, dorośli, przyrodnicy, humaniści, inżynierowie? W nawiązaniu czy to do przyrody (biologii) czy to literatury? Nie wszystko jest na rysunku. Interpretacja i budowa opowieści zależy od własnych zasobów i tego, co już się wie, co potrafi dostrzec.
Jak poradził sobie z interpretacją rysunku Copilot? Poprosiłem o interpretację rysunku oraz o napisanie opowieści do tego rysunku.
"Rysunek przedstawia wilka w lesie. Wilk jest narysowany w kolorze szarym z czarnymi konturami, ma duże oczy i otwarte usta z widocznymi zębami. Wokół wilka znajdują się różne owady, takie jak niebieskie motyle, czarne muchy i fioletowy chrząszcz. Na ziemi widać czerwonego robaka. W tle znajdują się dwa drzewa iglaste, a na niebie świeci słońce i unoszą się chmury. W prawym dolnym rogu znajduje się podpis "Staś lat 5"." [ewidentnie nie odczytał poprawnie liczby 59, reszta zaskakująco poprawnie. Nie dostrzegł autoironii autora, co do swojego wieku. Przecież Staś może mieć tylko lat 5 a nie pięćdziesiąt parę]
Opowieść:
W pewnym lesie, gdzie słońce zawsze świeciło jasno, a chmury leniwie płynęły po niebie, żył sobie wilk o imieniu Szary. Szary był bardzo ciekawskim wilkiem, który uwielbiał odkrywać tajemnice lasu. Pewnego dnia, podczas jednej ze swoich wędrówek, natknął się na grupę kolorowych owadów. Niebieskie motyle tańczyły w powietrzu, a fioletowy chrząszcz z żółtym rogiem [błędnie zinterpretował żółtą plamę, miał to być kwiat, ale Copilot połączył z chrząszczem oleicą] wspinał się po źdźble trawy. Szary z zaciekawieniem obserwował ich ruchy, zastanawiając się, jakie mają sekrety.
W tym samym czasie, na ziemi pełzał czerwony robak, który starał się unikać wzroku wilka. Szary jednak nie miał złych zamiarów. Chciał tylko poznać nowych przyjaciół i dowiedzieć się więcej o ich życiu. Zbliżył się ostrożnie, aby nie przestraszyć owadów. Motyle, muchy i chrząszcz z początku byli nieufni, ale szybko zrozumieli, że Szary jest przyjazny.
Od tego dnia Szary często odwiedzał swoich nowych przyjaciół. Razem odkrywali zakamarki lasu, bawili się w chowanego i opowiadali sobie historie o swoich przygodach. Szary nauczył się, że nawet najmniejsze stworzenia mogą być wspaniałymi towarzyszami i że przyjaźń można znaleźć w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.
Zaskakująco spójna opowieść. Tego typu opowieści widywałem w różnych bajkach dla dzieci, w papierowych książkach. Nie trzeba pisać promptu tylko przesłać własny rysunek. Nie wszystko jednak zostało poprawnie odczytane, poprosiłem o korektę, ze wskazaniem na żuka gnojarza i dżdżownicę. Oto nowsza wersja:
W pewnym lesie, gdzie słońce zawsze świeciło jasno, a chmury leniwie płynęły po niebie, żył sobie wilk o imieniu Szary. Szary był bardzo ciekawskim wilkiem, który uwielbiał odkrywać tajemnice lasu. Pewnego dnia, podczas jednej ze swoich wędrówek, natknął się na grupę kolorowych owadów. Niebieskie motyle tańczyły w powietrzu, a żuk gnojarz z żółtym rogiem [moja nieprecyzyjna sugestia sprawiła, że algorytm przyporządkował nazwę żuka gnojarza do fioletowej oleicy] wspinał się po źdźble trawy. Szary z zaciekawieniem obserwował ich ruchy, zastanawiając się, jakie mają sekrety.
W tym samym czasie, na ziemi pełzała dżdżownica [tu już pełne porozumienie i poprawna korekta z czerwonego robaka na dżdżownice], która starała się unikać wzroku wilka. Szary jednak nie miał złych zamiarów. Chciał tylko poznać nowych przyjaciół i dowiedzieć się więcej o ich życiu. Zbliżył się ostrożnie, aby nie przestraszyć owadów. Motyle, muchy, żuk gnojarz i dżdżownica z początku byli nieufni, ale szybko zrozumieli, że Szary jest przyjazny.
Od tego dnia Szary często odwiedzał swoich nowych przyjaciół. Razem odkrywali zakamarki lasu, bawili się w chowanego i opowiadali sobie historie o swoich przygodach. Szary nauczył się, że nawet najmniejsze stworzenia mogą być wspaniałymi towarzyszami i że przyjaźń można znaleźć w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.
Żuk gnojarz i dżdżownica odegrali ważną rolę w obiegu materii w lesie. Żuk gnojarz pomagał w rozkładzie odchodów zwierząt, co przyczyniało się do użyźniania gleby, a dżdżownica przetwarzała martwą materię organiczną, tworząc próchnicę, która była niezbędna dla zdrowia roślin. Dzięki nim las był pełen życia i harmonii.
Kolejna poprawka, ze wskazaniem na bajkę o Czerwonym Kapturku (tego elementu nie było na rysunku, a było w moich intencjach, gdy rysowałem):
W pewnym lesie, gdzie słońce zawsze świeciło jasno, a chmury leniwie płynęły po niebie, żyła sobie dziewczynka o imieniu Czerwony Kapturek. Pewnego dnia, jej mama poprosiła ją, aby zaniosła koszyk pełen smakołyków do babci, która mieszkała na drugim końcu lasu. Czerwony Kapturek, ubrana w swoją charakterystyczną czerwoną pelerynę, wyruszyła w drogę.
Podczas swojej wędrówki, Czerwony Kapturek natknęła się na grupę kolorowych owadów. Niebieskie motyle tańczyły w powietrzu, a żuk gnojarz z żółtym rogiem wspinał się po źdźble trawy. Na ziemi pełzała dżdżownica, która starała się unikać wzroku dziewczynki. Czerwony Kapturek z zaciekawieniem obserwowała ich ruchy, zastanawiając się, jakie mają sekrety.
Nagle, zza drzewa wyłonił się wilk o imieniu Szary. Szary był bardzo ciekawskim wilkiem, który uwielbiał odkrywać tajemnice lasu. Zbliżył się ostrożnie, aby nie przestraszyć owadów. Motyle, muchy, żuk gnojarz i dżdżownica z początku byli nieufni, ale szybko zrozumieli, że Szary jest przyjazny.
Czerwony Kapturek, widząc przyjazne zachowanie wilka, postanowiła się do niego przyłączyć. Razem odkrywali zakamarki lasu, bawili się w chowanego i opowiadali sobie historie o swoich przygodach. Szary nauczył się, że nawet najmniejsze stworzenia mogą być wspaniałymi towarzyszami i że przyjaźń można znaleźć w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.
Żuk gnojarz i dżdżownica odegrali ważną rolę w obiegu materii w lesie. Żuk gnojarz pomagał w rozkładzie odchodów zwierząt, co przyczyniało się do użyźniania gleby, a dżdżownica przetwarzała martwą materię organiczną, tworząc próchnicę, która była niezbędna dla zdrowia roślin. Dzięki nim las był pełen życia i harmonii.
Czerwony Kapturek dotarła w końcu do domu babci, gdzie opowiedziała jej o swoich nowych przyjaciołach i przygodach. Babcia była zachwycona i podziękowała Czerwonemu Kapturkowi za smakołyki. Od tego dnia, Czerwony Kapturek, Szary wilk i ich owadzi przyjaciele często spotykali się, aby wspólnie odkrywać tajemnice lasu i cieszyć się swoją przyjaźnią.
Wniosek jest taki, że AI dobrze sobie radzi z pisaniem prostych tekstów. Powstała spójna językowo krótka bajka. Ważniejszym wnioskiem jest to, że prompt ma znaczenie. Jak również kolejne sugestie i polecenia, powstające w toku tego swoistego dialogu. Żeby powstało coś wartościowszego, trzeba włożyć więcej wysiłku i więcej czasu. A jak z takim samym zadaniem poradził sobie Gemini? Lepiej została dokonana analiza rysunku z rozpoznaniem dżdżownicy oraz powstała nowa, ładniejsza ilustracja:
Analiza rysunku i propozycja opowiadania
Co widzimy na rysunku?
Rysunek przedstawia leśną scenkę. Dominującą postacią jest wilk, który wydaje się być dość duży i ma szeroko otwartą paszczę. Wokół niego widzimy różne elementy:
- Słońce i chmury: Sugerują ładną pogodę.
- Drzewa: Wysokie, smukłe drzewa, prawdopodobnie świerki, tworzą leśny krajobraz.
- Roślinność: Trawa, kwiaty, a także owady (motyle, chrząszcze i dżdżownica) uzupełniają leśną scenerię.
Co może oznaczać ten rysunek?
Interpretacja rysunku jest zawsze subiektywna i zależy od wielu czynników, takich jak wiek autora, jego doświadczenia, czy kontekst, w którym rysunek powstał. Jednak możemy zaproponować kilka możliwych interpretacji:
- Wilk jako symbol siły i dzikości: Wilk często jest postrzegany jako symbol siły, dzikości i wolności. W tym rysunku może on reprezentować te cechy.
- Leśna sceneria jako symbol bezpieczeństwa: Las może być postrzegany jako miejsce bezpieczne i spokojne, gdzie można się schować i odpocząć.
- Owady jako symbol małych rzeczy: Owady mogą symbolizować małe, często niezauważalne rzeczy, które jednak tworzą bogactwo i różnorodność świata.
[inny zupełnie styl, bo wiele zależy od typu AI. Nie zapominając także o propmcie i jakości wpisywanych pytań i poleceń]
Propozycja opowiadania:
Tytuł: Wilczy odpoczynek
Staszek był dzielnym wilkiem [na ogół AI sztampowo nazywa wilka Szarym, od koloru sierści. A tu wykorzystał imię autora, które pojawiło się na rysunku. Oryginalnie.], który mieszkał w głębokim lesie. Pewnego słonecznego dnia, po długim polowaniu, postanowił odpocząć na polanie. Usiadł pod wielkim świerkiem i zaczął obserwować otoczenie. Słońce przyjemnie grzało, a delikatny wiatr kołysał gałęziami drzew.
Wokoło było pełno życia. Motyle tańczyły w powietrzu, chrząszcze buszowały w trawie, a dżdżownica leniwie przeciągała się po ziemi. Staszek zamyślił się, patrząc na te małe stworzenia. Choć były takie różne, wszystkie żyły w harmonii.
Nagle usłyszał szelest liści. To był tylko mały zajączek, który przestraszył się wilka i szybko uciekł [pojawił się zajączek nieobecny na rysunku]. Staszek uśmiechnął się. Nie miał ochoty na polowanie. Czuł się szczęśliwy, obserwując piękno natury.
Inne możliwe interpretacje i kierunki opowiadania:
- Wilk jako samotnik: Można napisać opowiadanie o wilku, który choć jest silny, czuje się samotny i pragnie towarzystwa.
- Wilk jako opiekun: Wilk może być przedstawiony jako opiekun lasu, który chroni wszystkie zwierzęta żyjące w jego terytorium.
- Leśna przygoda: Można stworzyć przygodową historię, w której wilk wyrusza na poszukiwanie czegoś ważnego, a po drodze spotyka różne zwierzęta i przeżywa wiele przygód.
Ważne: Pamiętaj, że to tylko propozycje. Najlepszą interpretację rysunku stworzysz Ty sam, kierując się własną intuicją i wyobraźnią.
Chcesz, żebym stworzył jeszcze inne opowiadanie, oparte na innym aspekcie rysunku?
 |
Grafika dołączona do opowiadania. |
Po wskazaniu na powiązanie z bajką o Czerownym Kapturku (dołączona nowa grafika, wygenerowana przez Gemini), powstał taki tekst:
W głębi lasu, gdzie słońce prześwitowało przez gęste gałęzie drzew, mieszkał wilk o imieniu Szary. Był to duży, silny wilk, ale miał też dobre serce. Pewnego dnia, gdy Szary [Gemini powrócił w koleiny sztampy z imieniem "Szary"] spacerował po lesie, usłyszał cichy płacz. Z ciekawością podążył za dźwiękiem i natknął się na małą dziewczynkę, która zgubiła drogę.
Dziewczynka miała na sobie czerwoną kapturkę [błąd językowy, powinno być czerwony kapturek. Teksty AI zawsze trzeba sprawdzać], więc Szary nazwał ją Czerwonym Kapturkiem. Była przestraszona i wyczerpana, więc Szary postanowił jej pomóc. Zaprowadził ją do swojej jaskini, gdzie dał jej ciepłe jedzenie i schronienie.
Czerwony Kapturek była początkowo przestraszona, ale Szary był łagodny i przyjazny. Opowiedział jej o lesie i jego mieszkańcach, a Czerwony Kapturek opowiedziała mu o swoim domu i rodzinie. Z czasem zaczęły [niepoprawna forma, imię Szary wskazuje przecież na płeć męską] się przyjaźnić.
Następnego dnia Szary odprowadził Czerwonego Kapturka do jej domu. Była szczęśliwa, że wróciła do domu, ale też smutna, że musi pożegnać się z Szarym. Obiecali sobie, że będą się odwiedzać, a Szary powiedział, że zawsze będzie jej przyjacielem.
Czerwony Kapturek wróciła do domu i opowiedziała swojej babci o przygodzie z wilkiem. Babcia była zaskoczona, ale też szczęśliwa, że jej wnuczka jest bezpieczna. Od tego dnia Czerwony Kapturek i Szary byli przyjaciółmi na zawsze.

Te drobne błędy językowe łatwo poprawić. Dla swojego dziecka kiedyś kupowałem papierowe książki z prostymi bajkami. I ilustracje i teksty były w podobnym stylu. Tak więc napisanie książki dla dzieci z wykorzystaniem asystenta AI byłoby łatwe. Potrzebne byłyby tylko pomysły do bajek. O te, wbrew pozorom, najtrudniej. GenAI dopracuje językowo i graficznie, ale musi być sensowny "wsad". Takie narzędzia mogą być pomocne w wielu pracach. O ile umie się z nich korzystać. Efekty szybko powstają, potrzeba zaledwie kilkudziesięciu sekund lub kilku minut (nie licząc naszego czasu na wymyślanie, czytanie i kolejne instrukcje). A ja Gemini poprosiłem o wersję trzecią, dodając polecenie uwzględnienia dżdżownicy i żuka gnojarza (wygenerowana została także nowa, kolejna grafika):
W głębi lasu, gdzie słońce prześwitowało [błąd literowy, językowy] przez gęste gałęzie drzew, mieszkał wilk o imieniu Szary. Był to duży, silny wilk, ale miał też dobre serce. Pewnego dnia, gdy Szary spacerował po lesie, usłyszał cichy płacz. Z ciekawością podążył za dźwiękiem i natknął się na małą dziewczynkę, która zgubiła drogę.
Dziewczynka miała na sobie czerwoną kapturkę, więc Szary nazwał ją Czerwonym Kapturkiem. Była przestraszona i wyczerpana, więc Szary postanowił jej pomóc. Zaprowadził ją do swojej jaskini, gdzie dał jej ciepłe jedzenie i schronienie.
Czerwony Kapturek była początkowo przestraszona, ale Szary był łagodny i przyjazny. Opowiedział jej o lesie i jego mieszkańcach, a Czerwony Kapturek opowiedziała mu o swoim domu i rodzinie. Z czasem zaczęły się przyjaźnić.
Następnego dnia Szary odprowadził Czerwonego Kapturka do jej domu. Była szczęśliwa, że wróciła do domu, ale też smutna, że musi pożegnać się z Szarym. Obiecali sobie, że będą się odwiedzać, a Szary powiedział, że zawsze będzie jej przyjacielem.
Czerwony Kapturek wróciła do domu i opowiedziała swojej babci o przygodzie z wilkiem. Babcia była zaskoczona, ale też szczęśliwa, że jej wnuczka jest bezpieczna. Od tego dnia Czerwony Kapturek i Szary byli przyjaciółmi na zawsze.
W lesie, gdzie mieszkał Szary, żyły też inne zwierzęta. Były tam żuki gnojarze, które toczyły kulki z odchodów zwierząt, a także dżdżownice, które przekopywały ziemię i napowietrzały ją. Żuki gnojarze i dżdżownice były ważnymi częściami ekosystemu lasu, ponieważ pomagały rozkładać materię organiczną i dostarczać składników odżywczych do gleby.
Szary często obserwował żuki gnojarze i dżdżownice, podziwiając ich ciężką pracę. Wiedział, że bez nich las nie byłby tak piękny i żywy.
Wnioski z porównania