Przez wiele lat widywałem różne oznaczenia łańcuchów i sieci troficznych, od podręczników akademickich, przez podręczniki szkolne aż po opracowania popularne. Czasem graficzna ilustracja wzbudzała zdziwienie. Przed kilku dniami pojawił się taki głos w dyskusji nauczycielskiej:
Tylko pozornie jest to oczywiste. W zasadzie oznaczyć można dowolnie, znacznie ważniejsze jest to, jak się interpretuje taki schemat. O sensowności i poprawności można mówić w kontekście treści i opisu takiego schematu. Bo jak poprawnie zapisać: może czy morze, lud czy lód? To z kontekstu zdania wywnioskujemy czy może chodzi o morze czy raczej o możliwość.
Kto kogo zjada? To zdaje się być oczywiste. Ale jakie procesy i zjawiska chcemy tymi strzałkami i konsekwencji zjadania opisać (opowiedzieć)?
W klasycznym ujęciu ekologicznym strzałkami oznacza się przepływ materii i energii między poziomami troficznymi (lub ogniwami łańcucha pokarmowego). Kierunek strzałki pokazuje jak przemieszcza się materia i energia zmagazynowania w związkach chemicznych ( i w tym kontekście cytowany głos nauczycielki jest jak najbardziej uzasadniony). Uwzględniając entropię wyjaśniamy dlaczego mniej jest biomasy na wyższych poziomach troficznych lub jak rozprzestrzeniają się np. różnego rodzaju zanieczyszczenia. Wędruje materia a z nią nie tylko energia ale i konkretne pierwiastki, izotopy czy związki chemiczne. W takim ujęciu strzałka powinna być skierowana od niższego poziomu troficznego do wyższego (od zjadanego ku zjadającemu).
Ale można spotkać w opracowaniach ekologicznych niemalże takie same schematy, tyle że strzałki skierowane są dokładnie odwrotnie (czasem jest to ewidentny błąd, a czasem nie). Na zamieszczonym wyżej schemacie uwzględnione są obie możliwości (schemat, który wykorzystuję na wykładach z biologii wód do objaśnienia biomanipulacji bottom up i top down - regulacja od dołu piramidy troficznej lub od góry). Relacje między zjadającym a zjadanym to nie tylko przepływ energii i materii ale i regulacja. Po prostu wyższy poziom troficzny, poprzez zjadanie, reguluje liczebność niższego poziomu troficznego. O ewentualnej poprawności czy niepoprawności decyduje interpretacja a nie sam schemat. Interpretacja znajduje się w opisie ryciny (schematu) i w opisie, zwartym w tekście. Całość tworzy znaczenie.
Odnosząc to do praktyki szkolnej, nie ważne co uczeń odpowie, jak narysie. Ważniejsze jest to jak zinterpretuje. A nauczyciel? Zapewne musi się też natrudzić by dobrze wyjaśnić, tak żeby uczeń zrozumiał. Nie tylko zapamiętał a zrozumiał.
Na powyższym schemacie strzałkami zaznaczony jest przepływ energii i materii, by wytłumaczyć od czego zależy liczebność i biomasa poszczególnych elementów w tym łańcuchu pokarmowym. Animacja pokazywana w czasie wykładu (bo w Power Poncie animacja znakomicie ułatwia objaśnienie schematów) pokazuje zarówno przepływ materii jak i kolejnych krokach wpływ regulacyjny wyższego poziomu troficznego. Taka złożona opowieść kto kogo zjada i co z tego wynika. Czyli jak zrozumienie łańcuchów pokarmowych w jeziorze (wiedza podstawowa) oraz związanych z tym funkcji regulacyjnych, umożliwiło wymyślenie biomanipulacyjnej metody "oczyszczania" jezior (ekologia stosowana).
Wiedza ekologiczna jest przydatna na co dzień. Nie tylko by rozumieć otaczający nas świat lecz także by sensownie działań. Tak, wiedza podstawowo (nie tylko wiadomości ale i ich rozumienie) umożliwia bardzo praktyczne działania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz