21.10.2024

Edukacja to przede wszystkim przedsięwzięcie zbiorowe, oparte na współpracy

Grafika z fanpage Superbelfrów RP.
 

Edukacja to przede wszystkim projekt zbiorowy, wymagający współpracy. A więc wymaga zespołu. To jest trudne, bo edukacja szkolna jest mocno rozproszona. Niby nauczycieli w skali całego kraju jest bardzo dużo, to w jednej placówce jest ich niewielu. Tak więc na co dzień pracują w małych grupach. To są obiektywne utrudnienia w poczuciu wspólnoty, wspólnej tożsamości i realnej wspołpracy. Do tego dochodzą zupełnie różne placówki: szkoły podstawowe, średnie, uczelnie wyższe, edukatorzy z centrów nauki, domów kultury itp. Jak w tej rozproszonej różnorodności znaleźć płaszczyznę do współpracy? Taką wspólną płaszczyzną może być współpraca online - tworzenie w pełni wirtualnych lub hybrydowych zespołów, wspierających się edukatorów, wymieniających pomysłami, wzajemnie się motywujących i wspierających, posiadających wspólne wartości. Dla mnie taką poszerzoną radą pedagogiczną jest m.in. grupa Super Belfrów RP. Na co dzień utrzymuję kontakt zdalny, najczęściej asynchroniczny, czasem w trakcie webinariów - synchroniczny, a z rzadka w formie spotkań bezpośrednich na róznych konferencjach. Rzeczywistość internetowa i narzędzia cyfrowe pomagają w utrzymywaniu więzi i we wspołpracy. O ile się umie z tych narzędzi korzystać.

Na Facebookowym fanpage Superbelfrów ukazuje się cykl prezentacji ph. "Jestem nauczycielem. To lubię". Jedna z wielu prób pozytywnego wspierania się i inicjowania. Niedawno i ja tam zaistniałem. Dlaczego? By dać wyraz wspólnym wartościom i wspólnym marzeniom o dobrej edukacji. I takie tam ukazały się informacje (razem z zamieszczona wyżej grafiką):

"Dr hab. Stanisław Czachorowski pracuje na co dzień ze studentami i studentkami. W pracy zachwyca go, gdy udaje mu się trudne zagadnienie sprowadzić do prostej analogii lub znaleźć proste i uniwersalne wyjaśnienie, a także gdy udaje się znaleźć powiązania z pozoru odległymi procesami czy zjawiskami.
O swoich osiągnięciach mówi:
„Nowe osiągnięcia i projekty przesłaniają te stare. Bo przecież nie wchodzi się do tej samej wody w rzece. A trudno powiedzieć, że ta nowa woda jest lepsza od tej starej, która płynęła przed chwilą lub jeszcze wcześniej. Ciągle się cieszę z nowych osiągnięć, które zdarzają się między licznymi porażkami.”
Dr hab. Stanisław Czachorowski, prof. UWM, biolog, ekolog i entomolog zatrudniony w Katedrze Zoologii na Wydziale Biologii i Biotechnologii UWM w Olsztynie. Popularyzator nauki, felietonista i bloger. Z wykształcenia i powołania nauczyciel (absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Olsztynie). Zajmuje się edukacją pozaformalną w różnorodnych formach. Współautor podręczników szkolnych (biologia) oraz artykułów o tematyce edukacyjnej, organizator pikników naukowych m.in. Nocy Biologów. Poszukuje nowych metod dydaktycznych, pasujących do wyzwań współczesności."



Niby niewiele. Ale jest to przykład współpracy sieciowej, przekraczającej ograniczenia przestrzeni i zróżnicowanych instytucji. Skoro edukacja to nasza wspólna sprawa, to chociażby przez międzyinstytucjonalne dyskusje i wspólne, małe i większe projekty, możemy coś zrobić. Dzielić się pomysłami, doświadczeniami, rozterkami, wątpliwościami. Możemy się motywować i inspirować. I możemy się czuć wspólnotą o podobnej tożsamości, o wspólnych wartościach i celach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz