1.05.2023

Walizka pełna pomysłów - inne spojrzenie na poster konferencyjny

 

Plakaty (postery) na konferencjach naukowych pojawiły się stosunkowo niedawno (najpierw w naukach ścisłych potem i w humanistycznych). Były i są formą graficznego i częściowo asynchronicznego przedstawiania referatów konferencyjnych. Jako próba rozwiązania dylematu: dużo doniesień a mało czasu by wszystko zaplanować w formie tradycyjnych sesji tematycznych (równoległych). Sama forma posteru była już innowacyjna. Wprowadzała nowy element do konferencji z mówionymi referatami. Coś pośredniego między publikacją (do samodzielnego czytania), formą graficzną a referatem ustnym w kontakcie bezpośrednim. 

Poszukując jeszcze większej interaktywności, zacząłem wykorzystywać na plakatach naukowych QR kody. Była to próba dołączenia do posteru internetu z możliwością wyświetlania nawet filmów. Coś, co było nieosiągalne na tradycyjnym, drukowanym plakacie. Zamiast tworzyć drogie wyświetlacze, wykorzystany został  prosty fakt, że czytnik ma każdy swój. Jest to telefon komórkowy. A więc rozwiązany został problem techniczny (czytaj więcej: Posterowo z poszukiwaniem innowacji, Grywalizacja, poster na tkaninie i qr kody, Mobilny poster i kształcenie pozaformalne na konferencji w Gdańsku). 

To nie koniec kreatywnych poszukiwań. Co zrobić by jeszcze bardziej połączyć aktywizację widza-oglądacza, uczestnika konferencji z kontaktem zdalnym? Czy trzeba trzymać się sztywnej ramy posteru wydrukowanego na papierze, tkaninie czy nawet na twardym podłożu w formie planszy? A gdyby tak zachęcić widza do aktywności czysto analogowej? Inspiracją były różnego rodzaju instalacje w formie słoików pamięci, podwórkowych sekretów z dzieciństwa, give-boxów, półek bookcrossingowych i miejsc wymiany nazywanych ludzielnią (ludzie się dzielą). I tak narodził się pomysł z walizką pełną pomysłów. Teraz tylko szukać okazji do wypróbowania prototypu. Pierwsza próba się nie udała, bo wraz z pandemią nastąpiła przerwa w konferencjach Ideatorium. Ale w tym roku już się uda. W trójosobowym zespole przygotowujemy walizkę pełną pomysłów. Walizka już jest, teraz trwa przygotowywanie jej zawartości. Walizka ma też swoją część w pełni online, na wirtualnej tablicy Wakelet.

Link do strony konferencji


Wymienialnia czyli walizka pełna pomysłów i słoików pamięci

Zespół autorski : Stanisław Czachorowski, Anna Wojszel, Vitia Bartošová Hoffmann

Poster w formie walizki z pomysłami i słoikami pamięci. Przed Tobą pomalowana walizka, otwierasz a tam słoiki z pomysłami i na pomysły. Można się wymieniać, wziąć czyjś a włożyć swój. Pomysły dydaktyczne są w słoikach, pogrupowanych tematycznie (np. ChatGPT, webinaria, metody analogowe, wykłady interaktywne, notowanie graficzne, problemy do rozwiązania itp.). Odkręć i zobacz, co jest w środku. Jeśli Ci się spodoba dany pomysł, to weź ze sobą jedną kartkę (zadbaj by nie zabierać ostatniej kartki – w takim przypadku zrób zdjęcie zawartości a kartkę schowaj ponownie do słoika). W walizce są puste kartki. Zapisz swój pomysł dydaktyczny i włóż do wybranego słoika. Podziel się swoim pomysłem. Dodaj swoją treść do słoików idei i edukacyjnego dialogu.

W walizce będą także qr kody, linkujące do wirtualnej tablicy. Zamiast na kartce możesz wymienić się swoim pomysłem w pełni online i wirtualnie. Z pomocą swojego telefonu wyjeść na wirtualną tablicę, zostaw link, zdjęcie lub po prostu opisz swój pomysł.

Leżący (a nie wiszący) poster z hybrydową interaktywnością: analogową i internetową. Taką giełdę pomysłów (słoików pamięci) można wykorzystać w czasie zajęć ze studentami. Zamiast walizki może być szafa, kufer lub skrzynia, gdzie uczniowie lub studenci zostawiać będą swoje opracowania, notatki, pytania, pomysły i coś, co ma przetrwać na wieki dla przyszłych pokoleń.

Co dalej? Po przetestowaniu na konferencji (oczywiście zdam relację) pomyślę nad wersją stacjonarną w przestrzeniach uniwersytetu. Już nie jako walizka lecz jako szafka z szufladkami. A w szufladkach miejsce na dzielenie się pomysłami. Nieustanne próbowanie i eksperymentowanie. Nauka w większości składa się z błędów, nieudanych eksperymentów. Tylko część z nich przechodzi do dalszych etapów optymalizacji i udoskonalania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz