![]() |
Kamishibai czyli teatrzyk ilustracji na podwórku, społeczne iskanie się i budowanie więzi przez opowiadanie z rekwizytami. |
A było to tak, na Facebooku prof. Roman Leppert zamieścił cytat: "Nie mówimy po to, żeby coś powiedzieć. Mówimy po to, żeby być ze sobą. I o to chodzi." autorstwa profesora Jerzego Bralczyka. I to sprowokowało mnie do krótkiego komentarza. Główna myśl z tego lakonicznego komentarza rozwinąłem w nieco dłuższą wypowiedź i dokładniejszym uzasadnieniem tego. że język jest iskaniem na odległość.
Myśl, że język ludzki pełni funkcje społeczne analogiczne do iskania u naczelnych, jest niezwykle trafna i otwiera fascynującą perspektywę na zrozumienie ewolucyjnego sukcesu Homo sapiens. Istotnie, mowa jawi się jako wyrafinowana forma "iskania na odległość", umożliwiająca budowanie i podtrzymywanie więzi społecznych na skalę nieosiągalną dla innych gatunków. To właśnie ta unikalna zdolność do "iskania" wielu osób jednocześnie, do tworzenia spójnych grup i przekazywania wiedzy, stanowi fundament naszego ekologicznego i ewolucyjnego triumfu.
Podobnie jak iskanie u małp naczelnych, ludzka mowa w swojej fundamentalnej warstwie służy afiliacji i budowaniu pozytywnych relacji. Codzienne rozmowy, wymiana uprzejmości, dzielenie się doświadczeniami – wszystko to są formy werbalnego "pielęgnowania" więzi (swoiste przytulanie się). Pytając "Jak się masz?", opowiadając o swoim dniu, okazujemy zainteresowanie drugą osobą, sygnalizujemy przynależność do wspólnoty i wzmacniamy poczucie bycia widzianym i akceptowanym. Te drobne akty językowe, choć na pozór banalne, są ekwiwalentem starannego przeglądania futra u naczelnych – budują zaufanie i sympatię.
Jednak ludzka mowa wykracza daleko poza bezpośrednią interakcję "jeden na jeden". Jej potęga tkwi w możliwości jednoczesnego "iskania" wielu jednostek, tworząc rozległe sieci społeczne. Sąsiedzkie niby bezsensowne plotkowanie buduje więzi lokalne. Ich celem w najmniejszym stopniu jest przekazywanie informacji. Opowiadane historie, mity, legendy, wspólne ideologie – wszystko to spaja grupy ludzi, tworząc poczucie wspólnej tożsamości i celu. Przemówienia liderów, manifesty ideologiczne, artystyczne występy – to formy "iskania" na dużą skalę, które potrafią poruszyć tłumy, zjednoczyć je wokół wspólnych wartości i inspirować do działania. W ten sposób język staje się narzędziem budowania spójności grupowej, wykraczającej poza ograniczenia fizycznej bliskości.
Co więcej, język umożliwia przekazywanie wiedzy i doświadczeń w sposób bezprecedensowy. Można przypuszczać że ta informacyjna funkcja języka i mowy jest wtórna do jej pierwotnego, społecznego celu. Taki niespodziewany bonus od ewolucji. Nie musimy fizycznie demonstrować każdej umiejętności czy przeżywać każdego wydarzenia, aby się o nim dowiedzieć. Poprzez język możemy kumulować wiedzę pokoleń, uczyć się na błędach innych i planować przyszłość w sposób skoordynowany. To "iskanie" umysłów, dzielenie się informacjami i perspektywami, prowadzi do wzrostu kolektywnej inteligencji i umożliwia rozwiązywanie złożonych problemów, które przekraczają możliwości jednostki.
Funkcja regulacji społecznej również znajduje swoje odzwierciedlenie w języku. Normy społeczne, prawa, zasady moralne – wszystko to jest formułowane i egzekwowane za pomocą mowy. Perswazja, negocjacje, argumentacja – to narzędzia językowe, które pozwalają na rozwiązywanie konfliktów i utrzymanie porządku w grupie. Podobnie jak iskanie może łagodzić napięcia między naczelnymi, tak dyskusja i dialog mogą zapobiegać eskalacji konfliktów w społeczeństwach ludzkich.
Wreszcie, język odgrywa kluczową rolę w wyrażaniu tożsamości indywidualnej i grupowej. Nasz sposób mówienia, używane słownictwo, akcent – wszystko to sygnalizuje naszą przynależność do określonych grup społecznych, regionalnych czy kulturowych. Dzielenie się językiem jest więc formą "iskania" wewnątrz tych grup, wzmacniając poczucie wspólnoty i odrębności od innych.
Sukces ekologiczny i ewolucyjny Homo sapiens jest nierozerwalnie związany z tą unikalną zdolnością językowego "iskania". Dzięki niemu byliśmy w stanie tworzyć liczne i złożone struktury społeczne, koordynować działania na dużą skalę, przekazywać wiedzę i adaptować się do różnorodnych środowisk. Język umożliwił nam budowanie kultur, tworzenie cywilizacji i dominację nad innymi gatunkami. To właśnie ta zdolność do "iskania na odległość", do budowania więzi w rozległych i abstrakcyjnych sieciach społecznych, stanowi o naszej wyjątkowości i potędze. Potem powstało pismo czyli oderwanie języka od bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. A teraz, dzięki mediom tele-wizyjnym i tele-fonicznym a w końcu i multimedialnym i internetowym, iskamy się i budujemy więzi w jeszcze liczniejszych stadach, hordach i plemionach.
Metafora języka jako "iskania na odległość" jest niezwykle płodna w interpretacjach. Podkreśla fundamentalną rolę mowy w budowaniu i utrzymywaniu więzi społecznych, ale jednocześnie uwypukla jej unikalną zdolność do tworzenia rozległych i złożonych struktur społecznych, które leżą u podstaw ewolucyjnego sukcesu Homo sapiens. Język to nie tylko narzędzie komunikacji, ale przede wszystkim cement społeczny, który umożliwił nam osiągnięcie pozycji dominującej na naszej planecie.
Czym jest iskanie? W kontekście małp naczelnych, iskanie odnosi się do wzajemnego pielęgnowania futra przez dwa lub więcej osobników. Polega ono na przeglądaniu sierści, usuwaniu pasożytów, brudu, martwego naskórka oraz drobnych zanieczyszczeń za pomocą rąk i pyska. Naczelne iskają palcami i ustami, w bezpośrednim kontakcie. Po naszych przodkach lubimy głaskanie, drapanie po plecach czy czochranie włosów na głowie.
Jak iskanie wpływa na budowanie więzi u małp naczelnych? Iskanie pełni niezwykle ważną funkcję społeczną u wielu gatunków małp naczelnych i ma znaczący wpływ na budowanie i utrzymywanie więzi społecznych. Wzmacnia więzi. Iskanie jest silnym zachowaniem afiliacyjnym, czyli zbliżającym i budującym pozytywne relacje między osobnikami. Małpy, które się wzajemnie iskają, tworzą silniejsze więzi przyjaźni i sojuszy. Często iskają się osobniki spokrewnione, partnerzy seksualni oraz te, które wspierają się w konfliktach. Iskanie ma działanie uspokajające i relaksujące zarówno dla osobnika iskanego, jak i iskającego. Podczas iskania uwalniają się endorfiny, naturalne substancje przeciwbólowe i poprawiające nastrój. Regularne iskanie pomaga w obniżeniu poziomu stresu i napięcia w grupie, co przyczynia się do stabilności społecznej. Wzajemne iskanie wymaga bliskości i zaufania. Oddanie się w ręce innego osobnika w celu pielęgnacji futra jest znakiem zaufania i akceptacji. Regularna wymiana iskania sprzyja budowaniu wzajemnego zaufania i zwiększa prawdopodobieństwo współpracy w innych sytuacjach, takich jak obrona przed drapieżnikami czy dzielenie się zasobami.
Iskanie może również odgrywać rolę w utrzymywaniu hierarchii społecznej. Często osobniki niżej postawione w hierarchii iskają osobniki dominujące. Może to być forma okazywania uległości, budowania dobrych relacji z osobnikami wyżej postawionymi i potencjalnie uzyskiwania w zamian pewnych korzyści (np. tolerancji przy dostępie do pożywienia). Iskanie może być traktowane jako forma "waluty społecznej". Małpy mogą wymieniać iskanie na inne usługi, takie jak wsparcie w konfliktach z innymi osobnikami. Osoba, która została wyiskana, może być bardziej skłonna do udzielenia pomocy swojemu "opiekunowi" w przyszłości. Samice często iskają swoje młode, co wzmacnia więź matczyną i zapewnia higienę młodego osobnika. Iskanie może być również formą przekazywania umiejętności społecznych i budowania więzi wewnątrz rodziny.
Tak więc u małp naczelnych iskanie jest złożonym zachowaniem społecznym, które wykracza daleko poza zwykłą pielęgnację futra. Jest to kluczowy element budowania i utrzymywania złożonych więzi społecznych w grupach małp naczelnych, przyczyniając się do spójności grupy, redukcji konfliktów i zwiększenia szans na przetrwanie i reprodukcję. Człowiek jest taką społeczna małpą a język to znacznie udoskonalone społeczne iskanie i budowanie więzi.