30.01.2025

Czy projekt to dobra forma uczenia się?

Grafika wygenerowana przez algorytm SI (AI).
 

Kto stoi w miejscu, ten się cofa. Tym bardziej, że świat bardzo dynamicznie się zmienia. Jak sprawdzać wiedzę i umiejętności w czasach generatywnej sztucznej inteligencji? I co uznać za ważne w wiedzy i umiejętnościach? Pytanie niezwykle aktualne. Stawiam je sobie, bo chcę coś zmienić w tradycyjnej dydaktyce akademickiej. Nie sposób dłużej udawać, że nie ma smartfonów, internetu, kształcenia online i licznych narzędzi AI.

Projekt, jako metodę dydaktyczną, wykorzystuję od dawna. Zaczęło się w kole naukowym. Tam przecież pracowaliśmy projektowo. Uznałem, że to dobra forma uczenia się i potem wykorzystywałem na swoich zajęciach. Uznałem, że koła naukowe powinny być dla  wszystkich. I nie chodzi o formalne zapisywanie się tylko sposób pracy i poznawania świata. 

Od dłuższego czasu wykorzystuję pracę projektową na zajęciach z ochrony środowiska. Co roku studenci sami decydują czy chcą pracować metodą projektu, czy tradycyjnie, z instrukcjami do ćwiczeń, prezentacjami i pisemnymi sprawozdaniami (mają wybór, mogą poczuć swoje sprawstwo). W ostatnim czasie powstawały m.in. domki dla jeży, odnowiony został hotel dla owadów, powstała półka bookrossingowa z grami i książkami, powstały pomysły z kompostownikiem i łąką kwietną a także z ubraniowym swapingiem. W ostatnim roku, w ramach pracy projektowej, zachęcam studentów do wykorzystywania narzędzi AI. Razem poznajemy możliwości, ograniczenia i niebezpieczeństwa. 

W mojej głowie coraz mocniej dojrzewa pytanie jaki może być egzamin w czasach powszechnie dostępnej generatywnej sztucznej inteligencji. Czy mam być tylko taki tradycyjny, analogowy z pisaniem na sali? Sprawdza wiedzę. I to w jednym punkcie czasowym. Kusi mnie wykorzystanie projektu jako formy egzaminacyjnej. Bo jest to ocenianie procesu w dłuższym czasie. Sprawdza nie tylko wiedzę lecz umiejętności i współpracę w grupie. Posłużę się analogią: wiedzę krawiecką można sprawdzić na egzaminie ustnym i pisemnym (kandydat napisze co wie), ale można też inaczej - pracą egzaminacyjną może być uszyty garnitur czy sukienka (egzamin praktyczny). Całościowo takim egzaminem jest praca dyplomowa: student przez dłuższy czas wykonuje badania i przedstawia rezultaty w postaci maszynopisu pracy dyplomowej. Sprawdzamy w ten sposób jego umiejętność uczestniczenia w badaniach i komunikacji naukowej. A czy nie można, niezależnie od takiej formy, stosować egzaminów praktycznych na pojedynczych przedmiotach? Na przykład refleksyjny dziennik rozwoju, który powstaje przez cały semestr czy projekt, wykonany w zespole. Owszem, takie formy rodzą różne problemy natury organizacyjnej. Ale może warto zmierzyć się z tym wyzwaniem? 

Sprawdzać pisemną pracę? Z czym porównywać jako punktem odniesienia? Z moją wiedzą jako punktem odniesienia i swoistym wzorcem metra z Sevres? Nie mam takiej pewności, że to, co ja wiem, jest rzeczywiście najlepszym punktem odniesienia dla teraźniejszości i przyszłości. Moja wiedza jest subiektywna, indywidualna i zbudowana w przeszłości. Może niech konfrontują się ze złożoną rzeczywistością tu i teraz? 

Może w czasach z AI lepiej śledzić proces a nie dokonywać pomiaru wiedzy w jednym punkcie czasowym? A jeśli tak, to jak to robić? Jakie inne formy można wykorzystać, poza projektem i dziennikiem refleksji? Ktoś ma jakiś pomysł lub swoje doświadczenie w tym zakresie? I czy zechce się podzielić w komentarzach?

25.01.2025

Chemia wokół nas - książka

Trzytomowa Chemia wokół nas, PWN 2024.

Można szybko wyszukiwać informacje w internecie w tradycyjnych wyszukiwarkach lub w modelu językowym typu Chat GPT. W tym drugim przypadku możemy dostać odpowiedź w części wyhalucynowaną,. Szybko dostępna mała porcja informacji. Ale jest to jak podglądanie świata przez dziurkę od klucza i zużywa dużo energii elektrycznej. Lubię mieć książki na półce. Zaglądam analogowo to interesującym mnie treści bez zużywania energii. Także i z tego powodu polecam  Chemię wokół nas do domowej biblioteczki. Wiedza na wiele lat w zasięgu ręki.

Chemia, jako przedmiot przyrodniczy pojawia się już w szkole podstawowej. A potem towarzyszy nam przez wiele lat. Nie sposób uważać sie za człowieka wykształconego bez opanowania podstaw chemii. W szkole lubiłem chemią wraz z wykonywanymi na lekcjach doświadczeniami. Potem poszerzona porcję dostałem na studiach. Bo biologowi podstawy chemii fizycznej, chemii nieorganicznej i organicznej są bardzo potrzebne. Jest i biochemia a potem ciągłe potykanie się o różne aspekty chemiczne. Życie dzieje się w środowisku i substancji naszego realnego świata. Stąd ciągła koniecznośc korzystania z wiedzy chemicznej.

Czy chemia to czarna magia? Nic bardziej mylnego! Dzięki książce Chemia wokół nas ten fascynujący świat może stać się znacznie bardziej zrozumiały. Autorzy tej publikacji w klarowny sposób wyjaśniają nawet najbardziej skomplikowane zagadnienia, łącząc teorię z praktycznymi przykładami z życia codziennego. 

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę? Jeśli jesteś dorosły to najpewniej podręczniki szkolne dawno wyrzuciłaś (eś). A te starsze w wielu aspektach będą już mniej aktualne. Trzytomowa Chemia wokół nas oferuje kompleksowe podejście. Książka obejmuje wszystkie trzy główne gałęzie chemii: chemię fizyczną, chemię nieorganiczna i chemię organiczną, pokazując jednocześnie ich wzajemne powiązania. Podział na te trzy działy jest historycznym spojrzeniem na powstawanie wiedzy i przenikanie się fizyki z chemią oraz chemii z biologią. Fizyka zajmuje się ruchem czyli jak następuje zmiana, chemia zajmuje się substancją czyli z czego zbudowany jest otaczający nas świat. A biologie można byłoby określić jako naukę badająca organizację. Trzy różne sposoby patrzenia na rzeczywistość wokół nas. 

W Chemii wokół nas znajdziecie jasne i przejrzyste wyjaśnienia. Owszem wiedza wymaga wysiłku czytania i rozumienia. W trzech tomach liczących około 1,5 tysiąca stron znalazło się dużo faktów. Nie da sie tego ogarnąć w jeden wieczór i podczas jednej podróży pociągiem. Jednak skomplikowane pojęcia są dzielone na mniejsze części i objaśniane za pomocą licznych rysunków, diagramów i przykładów. Dla mnie dużym walorem tych książek jest bardzo duża liczba kolorowych schematów, rysunków, zdjęć. Są i syntetyczne zestawienia tabelaryczne jak i graficzne wyróżnienia ważniejszych kwestii. To wszystko sprawia, że z takim nowoczesnym dydaktycznie podręcznikiem nawet poznawanie tajników chemii jest możliwe i przyjemne. 

Autorzy tego podręcznika pokazują, jak chemia wpływa na nasze życie, od leków po tworzywa sztuczne. Chemia nas otacza. Bo otacza nas substancja, z której zbudowany jest Wszechświat. Śmiesznie wyglądają potoczne stwierdzenia, że ktoś wybiera produkty spożywcze "bez chemii". Wszystko, co jemy jest chemią. Ale warto wiedzieć co to za "chemia", jakie pierwiastki, jako związki chemiczne i jak na nas wpływają.

Chemia wokół nas jest idealna dla każdego młodego i dorosłego człowieka, który chce rozumieć i wiedzieć. Książka jest przydatna zarówno dla uczniów szkół średnich, studentów, jak i dla wszystkich tych, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę o świecie. Wszak uczymy się całe życie.

Liczne podsumowania, ramki z dodatkowymi informacjami oraz poradnik matematyczny ułatwiają zrozumienie nawet najbardziej skomplikowanych zagadnień. Jest to więc dobra pomoc w nauce szkolnej, akademickiej jak i dla samego siebie. Rozdziały kończą sie krótkimi podsumowaniami. Są też propozycje zadań do wykonania i problemów do samodzielnego przemyślenia. 

Jeśli:
  • chcesz zrozumieć, jak działa świat wokół nas,
  • przygotowujesz się do matury lub egzaminów na studia,
  • studiujesz na kierunku, wymagającym wiedzy chemicznej,
  • po prostu interesujesz się nauką,
To książka "Chemia wokół nas" jest właśnie dla Ciebie! Autorzy przekonują, że chemia nie musi być nudna. Dzięki tej książce odkryjesz, że jest to fascynująca nauka, która może przynieść wiele radości. Nie czekaj, sięgnij po nią już dziś i przekonaj się sam! To może być  Twoja prywatna encyklopedia chemii, zawsze pod ręką.

Szukasz podręcznika, który nie tylko wyjaśni skomplikowane zagadnienia chemiczne, ale stanie się nieodłącznym towarzyszem długiej nauki? Chemia wokół nas to coś więcej niż zwykła książka – to prawdziwa podręcznikowo skomponowana encyklopedia chemii, która powinna znaleźć miejsce na półce każdego studenta, licealisty i pasjonata nauki. Studiowanie w wieku emerytalnym tez jest wielka przygodą i przyjemnością. Bo przyjemnie jest wiedzieć i rozumieć.

Współcześnie, kiedy informacje czerpiemy głównie z internetu, można docenić wartość dobrze napisanej książki. Chemia wokół nas to kompendium wiedzy, które pozwala spojrzeć na chemię w sposób holistyczny. Dzięki niej zobaczysz, jak poszczególne zagadnienia łączą się ze sobą, tworząc spójną całość. By to dojrzeć trzeba odrobiny systematycznego wysiłku przebrnięcia przez co najmniej kilkaset stron.

Dlaczego warto mieć tę książkę na swojej półce? Po pierwsze ze względu na kompleksowość. To nie tylko zbiór suchych faktów, ale przystępnie napisany przewodnik po świecie chemii. Po drugie praktyczność: każdy rozdział jest niezależny, co ułatwia szybkie odszukanie potrzebnych informacji. Po trzecie jasność i klarowność przekazu. Skomplikowane zagadnienia są wyjaśniane w prosty sposób, z wykorzystaniem licznych ilustracji i przykładów. Dla mnie , jako wzrokowca, jest to ważne. I w końcu trwałość: papierowa książka jest zawsze pod ręką w domu, nie wymaga połączenia z internetem i niezawodnie służy przez wiele lat. Oczywiście, internet oferuje ogromną ilość informacji, ale często trudno jest znaleźć w nim rzetelne i zrozumiałe wyjaśnienia. Chemia wokół nas to sprawdzona i wiarygodna pozycja, która pozwoli Ci lepiej zrozumieć podstawy chemii i zbudować solidną wiedzę.

Inwestycja w tę książkę to inwestycja w Twoją przyszłość. W każdą inną naukową  i popularnonaukową także. Na domowej półce znajdzie się miejsce dla wielu książek.  A ta jest dobra do nauki samodzielnej, jak i do przygotowań do klasówek, kolokwiów i egzaminów.

Chemia wokół nas, Tom 1, 2, 3
Miękka okładka, duży format
Druk: 2024
Seria: STEM wokół nas, 
Autor: Andrew Burrows, John Holman, Parsons Andrew, Simon Lancaster, Tina Overton
Tłumacz: Henryk Koroniak, Jakub Grajewski, Paweł Skowronek, Katrzyna Koroniak-Szejn, Jan Milecki
Wydawca: Wydawnictwo Naukowe PWN

Jak widać po zamieszczonym na okładce logo
Profesorskie Gadanie patronuje tej pozycji.

23.01.2025

Nowa technologia, która zmienia sposób uczenia się i komunikacji międzyludzkiej

Zdjęcie ze skansenu


Czuję się jak postać z Konopielki, stojąca na stacji w Taplarach i patrząca na odjeżdżający pociąg.
A czy w Taplatach w ogóle jest stacja i czy doprowadzili tory? Załóżmy, że jest i stacja i są tory. Jest szansa na łączność ze światem i dalekie podróże. Ale dojście na peron jest jakieś kręte i z licznymi bramkami, bilet na pociąg trudno kupić, bo kolejka i różne dziwne obostrzenia biurokratyczne. W rezultacie owa fikcyjna lecz symboliczna postać straciła dużo czasu na kupienie biletu i dodarcie na pociąg. A on już odjeżdża, ucieka w siną dal. Czuję się jak ta postać, która biegnie do peronu, macha ręką "mam bilet, też chcę jechać, wystałem w długiej kolejce, zaczekajcie na mnie"... A jednak pociąg odjeżdża. Rodzi się poczucie zapóźnienia, utraty, cały wysiłek na marne. Przyjdzie dalej żyć w tych Taplarach i sierpem żąć zboże, kiedy wymyślono nie tylko kosę lecz i żniwiarki a nawet kombajny. 

Dlaczego tak się czuję? W epoce cyfrowej i szalonego postępu technologicznego oraz głębokich zmian społecznych?

Lubię odsłuchiwać webinaria asynchronicznie, z nagrania. Bo taki sposób ułatwia mi notowanie. Mogę zatrzymać, zanotować nawet swoje wykraczające poza temat refleksję, i kontynuować oglądanie. Tak się uczę i podnoszę swoje kompetencje. Nie jestem w tym osamotniony. A w czasie oglądania nagrania wideo można czasem przyspieszyć, jeśli jest mniej interesujący dla mnie fragment. Czy tak może wygląda edukacja na uniwersytetach? Nieco zmodyfikowana i ze zmieniona formuła wykładów i zajęć ćwiczeniowych. Tak, by wykorzystać zarówno nowe technologie jak i narzędzia Gen-AI. Narzędzia są tylko brakuje umiejętności takiego ich wykorzystania i woli by coś znacząco zmienić.

Pewne technologie wrastają w nas kulturowo. ChatGPT  (jako synonim generatywnej sztucznej inteligencji) jest i zostanie. Możemy udawać, że nic się nie wydarzyło, że przeczekamy, jak pandemię. Niczym w Konopielkowych Taplarach... Ale cóż to zmieni? Tylko tyle, że nasz pociąg odjedzie bez nas.

Internet i nowe podejście do kształcenia i komunikacji na odległość ułatwiają życie lokalnym outsiderom. Mogą tworzyć rozporoszone grupy wsparcia i wspólnie rozwijać nową kulturę. To się już w wielu miejscach dzieje. W Taplarach ich nie zatrzymają, głosząc, że sierp jest lepszy od kosy (wbrew faktom i eksperymentom polowym). Lokalni outsiderzy mogą od zaraz rozwijać swoje kompetencje. Jeśli tylko chcą i jeśli maja odwagę.

Edukacja na każdym poziomie jest rozproszona, od przedszkola po uniwersytet. W jednej placówce jest niewielu nauczycieli, trudno czasem o zmianę, trudno i dyskusję i lokalna współpracę. Ale rozporoszonych edukatorów, pozostających w kontakcie i we współpracy dzięki internetowi i nowym technologiom, jest wystarczająco dużo, by tworzyć grupy wsparcia i masę krytyczną do zmian. Zamykanie oczu nie sprawi, że znika świat... i LLMy. Zamykanie się w Konopielkowych Taplarach pociągu nie zatrzyma. Pozostanie poczucie skansenu i zacofania. Może choć turystyka sentymentalna się rozwinie? Wszak zawsze archaiczne metody pozostają jako niszowe aktywności i ciekawostki dydaktyczne.

Pozostaje czekać na kolejny pociąg. Jeśli jest w rozkładzie. Siąść na peronie i czekać. I uczyć się, czyli przygotowywać swoje kompetencje... Może będą jeszcze przydatne? Może będzie następpny pociąg?

Kiedyś ludzie stworzyli język i opowieści, które zintegrowały duże społeczności. Potem wymyślono pismo i literaturę. Te zapisane opowieści zintegrowały jeszcze większe społeczności. Teraz nowa rewolucja technologiczna przyniosła nam internet i algorytmy sztucznej inteligencji. Znowu dokonuje się kolosalna rewolucja społeczna a wraz z nią zmienia się sama edukacja, od szkoły podstawowej aż po uniwersytetu. To zupełnie nowa kultura, nowy sposób opowieści i nowy sposób integracji społecznej (intersubiektywności). 

20.01.2025

Pan Neuron i sztuczna inteligencja pisze felietony radiowe, czyli WOŚP 2025

Galeria Aura, WOŚP 2024.


W tym roku również biorę aktywny udział  w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy (nie tylko butelka na licytacji). Moje granie będzie bez mojej muzyki i bez mojego śpiewania, polegać będzie na mówieniu, dyskusji i przytulaniu się. Czyli dostarczaniu dopaminy i objaśnianiu świata przyrodniczego. Będę na stanowisku w galerii handlowej, a więc teoretycznie w miejscu nietypowym na popularyzację i upowszechnianiu nauki.

Co na stanowisku? Będzie Pan Neuron, duża przytulanka, pożeracz smutków. Uszyta przez nauczycielkę i przeznaczona na licytację WOŚP. Kupiłem i teraz wykorzystuję. Gra w orkiestrze cały czas. W galerii handlowej będzie można do Pana Neurona przytulić się i w ten sposób zasilić się dopaminą. Takie manualne rozdawanie hormonów szczęścia. Przy okazji będzie można porozmawiać ze mną o mózgu człowieka i znaczeniu bliskich kontaktów. Wyjaśnię dlaczego i jak ta dopamina wydziela się w mózgu w czasie przytulania i jak przebiegała ewolucja człowieka z naszym niesamowitym mózgiem włącznie. 

Będzie także nawiązanie do radiowych felietonów Tłumaczymy Świat w Radiu Olsztyn. Razem ze mną można będzie napisać felieton radiowy - podać pomysł, zadać pytanie, porozmawiać co można zawrzeć w takim felietonie a nawet wspólnie napisać. Wykorzystamy to tego narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji. Drugi wątek edukacyjny - uczenie się korzystania z narzędzi cyfrowych.

Najlepsze pomysły mają szansę zostać zrealizowane i ukazać się na antenie Radia Olsztyn https://radioolsztyn.pl/tlumaczymy-swiat-felietony-stanislawa-czachorowskiego/01778309 lub na blogu Profesorskie Gadanie https://profesorskiegadanie.blogspot.com/. Przyjdź i miej swój wpływ na świat. Dobry wpływ.

Co więc będzie? Przytulanie się do maskotki, rozmowy o ewolucji człowieka i działaniu ludzkiego mózgu, o znaczeniu społeczności i wspólnoty (a przecież taką jest cała WSOŚP), pytania o zjawiska przyrodnicze oraz współpraca z narzędziami AI w pisaniu tekstów i dopracowywaniu pomysłów. Będzie więc w kontakcie, analogowo oraz cyfrowo. Tak więc będzie hybrydowo i wielowarstwowo.

Będę razem z innymi pracownikami Wydziału Biologii i Biotechnologii UWM w Olsztynie. Będzie się dużo działo edukacyjnie i biologicznie. Już dzisiaj zapraszam. Niedziela, 26 stycznia 2025 rok, Aura, godz. 12.00-16.00 Strefa Mądrego Dzieciaka!

A tymczasem Pan Neuron wypoczywa na kanapie i zbiera siły.


🎉 Tradycyjnie Wydział Biologii i Biotechnologii wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy WOŚP ❗ 🎉

W tym roku zbiórka odbywa się pod hasłem "Gramy na zdrowie!" i ma na celu wsparcie onkologii oraz hematologii dziecięcej. 

📅 Kiedy❓ 26 stycznia 2025 r. (niedziela) 
🕛 Godzina: 12:00-16:00 
📍 Gdzie❓ Aura Centrum Olsztyna

Atrakcje bloku edukacyjnego Wydziału Biologii i Biotechnologii:

✅Grzybogranie” 
🧺 Ścieżka młodego grzybiarza: sprawdź swoje umiejętności w zbieraniu grzybów.
🍄 Karty „Grzyby z mikroświata”: zmierz się z wyzwaniami klimatycznymi wpływającymi na grzyby.
🌲 Gra strategiczna: zarządzaj własnym lasem pełnym grzybów.

✅"Zadziwiające zwierzęta morskie" 
🐚 Podziwiaj okazy morskich ślimaków, małży, szkarłupni i skorupiaków z prywatnej kolekcji pana Sławomira Boronia oraz zasobów Katedry Zoologii UWM.

✅„Pan Neuron pożeracz smutków” 
🧠 Przytul się do maskotki w kształcie komórki nerwowej i posłuchaj opowieści o owadach oraz ludzkim mózgu.
✍ Wspólnie z autorem napisz felieton radiowy, który może zostać opublikowany na antenie Radia Olsztyn lub na blogu Profesorskie Gadanie.

✅"Krew bez tajemnic"
🔬 Obserwuj krwinki czerwone pod mikroskopem i samodzielnie przygotuj preparaty.
🩸 Dowiedz się o układach grup krwi i przeprowadź identyfikację antygenów z użyciem odczynników.

✅"Zobaczyć DNA" 
🧬 Zobacz DNA okiem naukowca i poznaj prosty przepis na jego izolację w domowych warunkach, np. z kiwi lub cebuli.

✅"Czy wiesz, co jesz? Ile mikroplastiku jemy na co dzień?" 
🍽 Dowiedz się, ile mikroplastiku trafia na Twój talerz z codziennymi produktami spożywczymi i jak unikać go w diecie.

19.01.2025

Czy wypalenie zawodowe nauczycieli udziela się uczniom i studentom?


Czy moje lub każdego innego wykładowcy wypalenie zawodowe może udzielić się studentom? Może, tak jak zapał i entuzjazm. Bo emocje się przenoszą, także językiem ciała. Od czego zależy entuzjazm, zapał czy rezygnacja i wypalenie zawodowe? Jest zapewne wiele róznych czynników, tych wewnątrz instancjonalnych i zewnętrznych. Także osobistych. Nie na wszystkie mamy wpływ. 

Coś idzie nie tak, coś się zmieniło. Dlaczego? Czy studiują gorsi studenci (jak z róznych ust można usłyszeć), czy też sytuacja sie zmieniła (co też jest często artykułowane)? Czy to rezonuje apatia i brak entuzjazmu kadry? A to się udziela studentom. Uśmiech też jest zaraźliwy tak jak uwidaczniająca się apatia oraz zniechęcenie.  Zatem ważny jest stan ducha i dobrostan nauczyciela w szkole czy nauczyciela akademickiego. Same sale dydaktyczne i mikroskopy nie wystarczą do tworzenia dobrej jakości. Ważne jest samopoczucie, poczucie tożsamości, identyfikacji i chęci do pracy. 

Zadbać o entuzjazm i dobrostan nauczycieli. By poczuli misję. Można to czynić przez klimat wspołpracy i relacji międzyludzkich. 

A może coś złego dzieje się w całym społeczeństwie? I to wpływa także na samopoczucie nauczycieli w szkołach i akademików na uniwersytetach?

Z zajęciami nie idzie tak jak kiedyś. Mimo że próbuję zmieniać i wprowadzać nowe treści, nowe metody, nowe formy przekazywania wiedzy i tworzenia warunków do uczenia się. To nie wystarcza. Albo zmiany są za szybkie i za głębokie albo przyczyn jest wiele i część z nich nie jest ode mnie zależna. 

Pozostać przy starym podającym stylu? Bo to dawniej się sprawdziło? Ale przecież zmieniamy bo przestało działać. I nie wiemy dlaczego. Bo za mało o tym rozmawiamy, za mało poszukujemy. Te dyskusje toczą się gdzie na marginesie, w grupach rozproszonych. 

A może to efekt upływu lat i starzenia się osobniczego? Więcej gderania bo w populacji więcej starszych osób a nie młodych? Efekt starczego gderania i starości czy też efekt wypalenia zawodowego? Potrzeba  młodzieńczego entuzjazmu? Albo jakiegokolwiek entuzjazmu, bo przecież i u młodych go brakuje. Ale tego entuzjazmu i ciekawości nie widać wśród studentów. Bo są mniej liczni? Może zawsze tak było, tylko było więcej studentów i większy feedback dostawialiśmy od tych aktywnych i zaangażowanych, uśmiechniętych. Przy ogólnym spadku liczby studentów i tych brakuje, jest mniej. Stąd brak wsparcia i motywacji do działania. Samonapędzający się system sprzężenia ujemnego.

Ciągle brakuje mi wewnątrz uniwersyteckich dyskusji o jakości kształcenia, o przyczynach, o wartościach i o misji. Rozdźwięk między wyobrażonym ideałem uniwersytetu a skrzecząca codziennością. 

Człowiek potrzebuje sensu. I ciągle go poszukujemy. Mimo upływu lat. Mimo zmieniającego się szybko i rozlegle świata społecznego i przyrodniczego. 

Wracam do swoich poszukiwań i przyczyny, że nie jest tak, jak być powinno i jak być może. By nie czuć się jak stara fajerka, powieszona na płocie. Już zbędna lecz jeszcze przedstawiająca jakąś wartość. 

14.01.2025

O wyszukiwaniu konwersacyjnym i pożytecznym wykorzystywaniu narzędzi Gen-AI

"Po kolei", muzeum porcelany w Tułowicach.


Właśnie nauczyłem się korzystać z nowej umiejętności: wyszukiwania konwersacyjnego zamiast wyszukiwania hasłowego. Sztuczna Inteligencja tworzy nowe możliwości szukania informacji. Znacznie ułatwia to pisanie, zarówno publicystyczne jak i naukowe. Długo trwało zanim dostrzegłem te możliwości i ich się nauczyłem. Prawie dwa lata korzystania z różnych modeli językowych, zanim w końcu coś "zatrybiło". 

Dzisiaj przeczytałem artykuł i tam pojawiło się właśnie to rozróżnienia na wyszukiwanie hasłowe i wyszukiwanie konwersacyjne. I jak w sztuce "Mieszczanin szlachcicem" odkryłem że "mówię prozą". Ale teraz zrobiłem to świadomie i z dużą optymalizacją całego procesu. Warto rozumieć procesy a nie tylko instrukcje. Świadomość procesów znacznie ułatwia korzystanie z internetu i nowych narzędzi. Radość, że to działa jest wielka. I to, że potrafię nazwać swoją nową umiejętność.
 
Nie trzeba walczyć z wiatrakami tylko wykorzystać je do mielenia mąki. Lub wytwarzania energii elektrycznej. A wtedy zagrożenie staje się szansą.

A zdjęcie? Tak dla zwrócenia uwagi. Pochodzi z muzeum porcelany w Tułowicach. Archaiczna technologia ale ciągle jest jeszcze wykorzystywana. I jest piękna.

Na starej stacji kolejowej, na Śląsku. Nowe wykorzystanie starych budynków, zmiana funkcji. I wraca do społecznego użytku. Budynek kolejowy, dlatego nazwano "Po kolei". Sztuczna inteligencja by tego nie wymyśliła.

12.01.2025

Gen AI w działaniu, czyli studium przypadku z zimorodkiem

Zimorodek, ilustracja wygenerowana przez Gemini
 

O halucynowaniu, krytycznym myśleniu i o zimorodku – czyli jak nie dać się zwieść pozorom

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, skąd wzięła się nazwa tak pięknego ptaka, jakim jest zimorodek? Intuicja podpowiadałaby, że nazwa ta związana jest z porą roku, w której ptak ten się rodzi. Jednak rzeczywistość okazuje się znacznie bardziej złożona i fascynująca.

Nasza codzienna rzeczywistość często nas oszukuje. Słyszymy coś, czytamy gdzieś, a potem powtarzamy jak mantrę, nie zastanawiając się nad prawdziwością tych informacji. To trochę jak z halucynacjami – widzimy, słyszymy lub czujemy coś, czego w rzeczywistości nie ma. Tylko że w tym przypadku zamiast o medycznych zaburzeniach mówimy o błędach poznawczych, które popełniamy na co dzień.

Weźmy dla przykładu nazwę „zimorodek”. Na pierwszy rzut oka wydaje się oczywiste, że ptak ten musi się rodzić zimą. Jednak głębsza analiza, oparta na wiedzy przyrodniczej i lingwistycznej, pozwala wysnuć zupełnie inne wnioski. Okazuje się, że zimorodki nie gniazdują zimą, a nazwa ta może mieć zupełnie inne pochodzenie.

A może nazwa „zimorodek” pochodzi od słowa „ziemiorodek”, ponieważ te ptaki często budują swoje gniazda w norach? To wydaje się bardziej logiczne, zgodne z obserwacjami przyrodniczymi. Jednak i ta hipoteza okazuje się zbyt prosta. Choć zbieżność słowna jest oczywista, to brak potwierdzenia w innych językach i w starszych tekstach sprawia, że ta teoria również wydaje się wątpliwa.

Odpowiedź na to pytanie możemy znaleźć w mitologii greckiej. Według legendy, zimorodki powstały z przemienionych w ptaki kochanków – Alkione i Keyksa. Okres „dni zimorodka” był czasem spokoju i odnowy, co mogło być kojarzone z samym ptakiem. Ta symboliczna interpretacja pozwala nadać nazwie „zimorodek” zupełnie nowe znaczenie, wykraczające poza proste odniesienie do biologicznych cech ptaka.

Co ten przykład mówi nam o krytycznym myśleniu? Pokazuje, że nawet w przypadku tak prostych zagadnień, jak pochodzenie nazwy, warto zachować zdrowy sceptycyzm i nie wierzyć we wszystko, co słyszymy. Krytyczne myślenie to umiejętność kwestionowania informacji, weryfikowania źródeł i samodzielnego dochodzenia do wniosków.

W świecie zalanym informacjami, w którym fake newsy rozprzestrzeniają się szybciej niż wirusy, umiejętność krytycznego myślenia jest nieoceniona. Dzięki niej możemy odróżnić fakt od fikcji, prawdę od kłamstwa. Pamiętajmy, że nie wszystko, co się świeci, jest złotem, a nie każda historia, nawet ta najbardziej przekonująca, musi być prawdziwa.

A teraz pytanie do Was: Czy znacie jakieś inne przykłady nazw, które mają zaskakujące pochodzenie? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

*   *   *

Jak powstał powyższy tekst i kto ma prawa autorskie? Podpisać swoim nazwiskiem czy wspólnie z Gemini? A skąd czerpało Gemini? Jakie były dane wyjściowe, dane do uczenia AI? I czy moje zapytanie wraz z uzyskanymi odpowiedziami trafiło do bazy danych, która będzie potem Gemini wykorzystywało przy innych zadaniach i innych osobach? Darmo wzięte, darmo oddane?

Ważne są prawa autorskie i prawa majątkowe. Odpowiedzi nie znam. Upubliczniam na blogu i traktuję jako jeden z tekstów źródłowych do pracy ze studentami. Takie case study. I oznaczam pochodzenie. Powyższy tekst powstał we współpracy z Gemini. Jak powstał ten tekst? A jak wykorzystałem i jaki jest efekt finalny” Tu link do tekstu na blogu. https://profesorskiegadanie.blogspot.com/2025/01/o-halucynowaniu-krytycznym-mysleniu-i-o.html

Styl pracy Gemini – odpowiedzi uzyskujemy w formie krótkich zdań i wypunktowań. Bardziej jako mapa myśli (nieco rozbudowana) i informacje zwrotne o charakterze redakcyjnym (nauczycielskim, mentorskim), podpowiadającym co i jak można zrobić, jako propozycje, bez autorytarnego narzucania że coś jest źle lub powinno być tak a tak. Dobry edukator i wyrozumiały neuczyciel-konwersator. Czyli może pomagać w pisaniu i wyręczać nauczyciela/wykładowcę? Tak, może.

Dialog z Gemini, który doprowadził do powstania wyżej zamieszczonego tekstu:

S.Cz.:Dzień dobry, piszę esej na temat wiarygodności sztucznej inteligencji i potrzeby krytycznego myślenia. Będę potrzebował Twojej pomocy i porady.

Gemini: Dzień dobry! Z chęcią pomogę Ci w napisaniu eseju o wiarygodności sztucznej inteligencji i krytycznym myśleniu. To bardzo aktualny i ważny temat.

Abyśmy mogli efektywnie współpracować, proszę podaj mi więcej informacji:

  • Jaki jest główny cel Twojego eseju? Czy chcesz przekonać czytelnika do jakiejś tezy? Czy chcesz przedstawić różne perspektywy?
  • Do jakiej grupy odbiorców kierujesz swój esej? Czy to będą rówieśnicy, nauczyciele, czy może szersza publiczność?
  • Jakie masz już pomysły na strukturę eseju? Czy masz wstępnie zarysowane tezy, argumenty lub przykłady?
  • Które aspekty wiarygodności sztucznej inteligencji Cię najbardziej interesują? Czy to kwestie związane z algorytmami, danymi treningowymi, czy może z interpretacją wyników?
  • Jakie masz wątpliwości dotyczące krytycznego myślenia w kontekście sztucznej inteligencji?

Oto kilka punktów, które mogłyby być przydatne w Twoim eseju:

  • Zalety sztucznej inteligencji: Można wspomnieć o jej zdolności do przetwarzania ogromnych ilości danych, automatyzacji wielu zadań, a także o jej potencjale w różnych dziedzinach, np. medycynie, finansach, czy nauce.
  • Ograniczenia sztucznej inteligencji: Warto podkreślić, że AI może popełniać błędy, zwłaszcza gdy dane treningowe są niepełne lub obarczone błędami. Może także mieć trudności z rozumieniem kontekstu i niuansów języka naturalnego.
  • Ważność krytycznego myślenia: Wyjaśnij, dlaczego jest ono niezbędne przy korzystaniu z informacji dostarczanych przez AI. Podaj przykłady sytuacji, w których krytyczne myślenie może uchronić nas przed błędnymi wnioskami.
  • Jak rozwijać krytyczne myślenie w kontekście AI: Zaproponuj konkretne strategie, np. weryfikowanie źródeł informacji, analizowanie algorytmów, czy też zadawanie pytań o to, jak model AI dociera do swoich wniosków.

Możemy również rozważyć następujące pytania, które mogą pomóc Ci pogłębić refleksję:

  • Czy sztuczna inteligencja może być obiektywna?
  • Jakie są etyczne implikacje rozwoju AI?
  • Czy sztuczna inteligencja może zastąpić człowieka w niektórych zawodach?
  • Jakie są wyzwania związane z regulacją rozwoju AI?

Chętnie pomogę Ci znaleźć odpowiednie argumenty, przykłady i źródła informacji. Możemy również wspólnie opracować strukturę Twojego eseju.

Czekam na Twoją odpowiedź!

S.Cz.:Esej opublikowany będzie na blogu i jest adresowany do szerokiego kręgu odbiorcy. Najpierw napiszę o tym, że krytyczne myślenie potrzebne było człowiekowi od zawsze, także w kulturze oralnej (mówionej). Bo ludzie także lubią fantazjować (blagierzy). Potrzebna jest więc wiarygodność rozmówcy i nasze krytyczne myślenie.

Gemini: Świetny początek! [S.Cz. charakterystyczne dla AI pozytywne wzmacnianie rozmówcy, chwalenie i dowartościowywanie, bez negatywnego oceniania na początku rozmowy.]Skupienie się na uniwersalności krytycznego myślenia, sięgającej czasów przedpiśmiennych, jest bardzo dobrym pomysłem. Pokazuje, że to nie jest umiejętność związana tylko z erą informacji, ale z naszą samą naturą. [S.Cz. Pochwała wraz ze mini streszczeniem, a więc jest uzasadnienie]

Oto kilka kierunków, w których mógłbyś rozwinąć swoje myśli [S.Cz. a tu sugestia w jakim kierunku pisać i rozwijać pomysł na esej, przydatne dla kogoś, kto nie ma jeszcze wykrystalizowanego pomysłu i szuka podpowiedzi]:

Rozdział drugi: Sztuczna inteligencja – nowy wymiar krytycznego myślenia

  • Złożoność informacji: Porównaj ilość i dostępność informacji w czasach, gdy wiedza przekazywana była ustnie, z dzisiejszą erą big data. Jak ten wzrost wpływa na potrzebę krytycznego myślenia?
  • Manipulacja informacją: Omów, w jaki sposób sztuczna inteligencja może być wykorzystywana do tworzenia deepfake'ów, fake newsów czy targetowanej dezinformacji. Jak te zagrożenia wpływają na nasze społeczeństwo?
  • Algorytmy i bańki filtracyjne: Wyjaśnij, jak algorytmy mediów społecznościowych mogą ograniczać naszą ekspozycję na różne perspektywy i wzmacniać nasze przekonania. Jak to z kolei wpływa na nasze zdolności do krytycznego myślenia?

Rozdział trzeci: Jak rozwijać krytyczne myślenie w świecie AI?

  • Edukacja: Omów rolę edukacji w kształtowaniu umiejętności krytycznego myślenia. Jakie umiejętności są szczególnie ważne w erze AI?
  • Narzędzia do weryfikacji informacji: Przedstaw przykłady narzędzi, które mogą pomóc w ocenie wiarygodności informacji znalezionych online.
  • Postawa sceptyczna: Zachęć czytelników do przyjmowania postawy sceptycznej wobec informacji, zwłaszcza tych, które pochodzą z nieznanych źródeł lub są zbyt dobre, aby były prawdziwe.
  • Rozwój umiejętności cyfrowych: Wyjaśnij, dlaczego umiejętności cyfrowe są niezbędne do poruszania się po świecie informacji i jak mogą wspierać krytyczne myślenie.

Rozdział czwarty: Zastosowanie krytycznego myślenia w kontekście AI

  • Decyzje zawodowe: Omów, jak krytyczne myślenie może pomóc nam podejmować świadome decyzje zawodowe w świecie, w którym AI coraz częściej zastępuje ludzi.
  • Etyka AI: Porusz kwestię etyki związanej ze sztuczną inteligencją. Jak krytyczne myślenie może pomóc nam oceniać potencjalne zagrożenia i korzyści płynące z rozwoju AI?
  • Ustawodawstwo: Omów rolę regulacji prawnych w zakresie AI. Jakie umiejętności są potrzebne, aby ocenić, czy dane przepisy są wystarczające, aby chronić nas przed negatywnymi skutkami rozwoju AI?

Dodatkowe sugestie [S.Cz. bardzo przydatne porady dla piszących, przykłady io konkrety uwiarygadniają tekst]:

  • Przykład: Podaj konkretny przykład sytuacji, w której krytyczne myślenie było kluczowe do rozpoznania dezinformacji lub oceny wiarygodności informacji podanej przez AI.
  • Anegdota: Rozpocznij esej od osobistej anegdoty, która ilustruje znaczenie krytycznego myślenia w Twoim życiu.
  • Pytania retoryczne: Zadawaj pytania retoryczne, które skłonią czytelników do refleksji.
  • Język prosty i zrozumiały: Unikaj żargonu i skomplikowanych terminów technicznych.

Pamiętaj, że celem Twojego eseju jest przekazanie czytelnikom ważnej wiadomości w sposób jasny i zrozumiały. Powodzenia!

Czy chciałbyś, żebym rozwinął któryś z tych punktów lub zaproponował dodatkowe pomysły?

S.Cz.: Popraw i rozwiń szkic eseju "Niżej będzie przykład że do odpowiedzi AI trzeba podchodzić bardzo ostrożnie i sceptycznie. Oczywiście, dużo zależy od umiejętności stawiania pytań. Ale zacznę od tego, że krytyczne myślenie było potrzebne nam od tysiącleci, tak więc Generatywna AI nie jest jakąś zmiana jakościowa. To tylko nowy członek naszej społeczności, bardzo konektywnej. Nie wierz we wszystko, co usłyszeć lub przeczytasz. Tak było zawsze, w epoce oralnej (kultura mówiona). Potem pisemnej (ważne kto i gdzie pisał, ważna reputacja). Z AI tez trzeba uważać bo chce zabawić nas swoją opowieścią i spełnić oczekiwania. Mam w rodzinie starszego pana. Tworzy barwne opowieści na zwołanie. Miał takie skłonności od dawna, teraz częściej opowiada i fantazjuje, wymyśla opowieści i różne historyjki na poczekaniu, niby ze swojego życia. Blagierzy byli od dawna. Dlaczego halucynuja? Bo gdy opowiadają to znajdują się w centrum uwagi, są wyżej społecznie. Robią to dla chwilowej sławy nawet w małym kręgu społecznym. Zaskakująco AI jest do nas podobna. Nieludzki członek naszej ludzkiej społeczności. I pies między wrony kracze, chcący lub niechcący tworzymy AI na nasze własne podobieństwo. A nic tak nie denerwuje jak własne wady widziane u innych. Zatem AI nie jest pierwszym członkiem naszej ludzkiej społeczności, który halucynuje i barwnie opowiada. Krytyczne myślenie ważne było od zawsze w ludzkiej społeczności. Tak czy siak, myśl krytycznie. Potrzebny wewnętrzny system wiedzy, z którym porównujemy, jak coś się nie zgadza, to niech włączy się ci czerwona lampka by zweryfikować. Lub gdy coś jest dla nas ważne to sprawdźmy dokładniej. Analizując spójność/niespójność wypowiedzi, intencje piszącego, mówiącego, jego reputację (wiarygodność). Bo czy blagierowi uwierzymy, gdy powie, że te grzyby z lasu, co je przynieśliśmy to są jadalne? Zbyt ryzykowne, prawda? Choć jest szansa, że akurat teraz mówi prawdę lub że fantazjuje w aspekcie dla naszego bezpieczeństwa nieistotnym (np. użyje innej nazwy grzyba, lub opowie że rośnie nie w tym siedlisku co w rzeczywistości). Dla ekologa odwrotnie, ważniejsze będzie prawdziwość informacji o siedlisku niż czy jest trujący dla człowieka. Ważny jest kontekst. Pozorne łatwe wyjaśnienia, trzeba szukać genezy i historii. Interpretacja ad hoc na podstawie posiadanych informacji i wywnioskowania może czasem prowadzić na manowce. Tak jest z wieloma nazwami miejscowości czy wywodzeniem genezy imion czy nazwisk. Trzeba sięgać do przeszłości i starać się zrozumieć kontekst i zwyczaje w czasie powstawania nazwy."

GeminiAnaliza i Propozycje Popraw

Punkty Mocne:

  • Porównanie AI do człowieka: Doskonałe zestawienie AI z ludzkimi skłonnościami do fantazjowania i tworzenia narracji.
  • Akcent na krytyczne myślenie: Jasno podkreślona potrzeba krytycznego myślenia, zarówno w przeszłości, jak i obecnie.
  • Kontekst historyczny: Ciekawe odwołanie do kultur oralnych i pisemnych, które podkreślają ewolucję potrzeb związanych z weryfikacją informacji.

Punkty do Poprawy i Rozwinięcia:

  • Struktura: Esej mógłby zyskać na przejrzystości, gdyby poszczególne myśli były bardziej uporządkowane i połączone płynnymi przejściami.
  • Przykład z grzybami: Jest to dobry przykład, jednak mógłby być bardziej rozwinięty. Można by np. dodać fragment o tym, jak łatwo można pomylić grzyby trujące z jadalnymi, szczególnie dla osób początkujących.
  • Zakończenie: Zakończenie jest nieco zbyt otwarte. Warto byłoby podsumować najważniejsze myśli i zaproponować konkretne wskazówki dla czytelnika.

Propozycje Poprawek i Rozwinięć:

  1. Wstęp:
    • Zacznij od bardziej konkretnego pytania lub stwierdzenia, które przyciągnie uwagę czytelnika. np. "Czy możemy wierzyć we wszystko, co nam powie komputer?"
    • Jasno określ cel swojego eseju: chcesz przekonać czytelników, że krytyczne myślenie jest niezbędne w świecie, w którym sztuczna inteligencja odgrywa coraz większą rolę.
  2. Rozwinięcie:
    • Halucynacje AI: Pogłęb temat halucynacji AI. Wyjaśnij, dlaczego one powstają i jakie mogą mieć konsekwencje. Możesz przytoczyć konkretne przykłady z mediów.
    • Różne rodzaje informacji: Podziel informacje na kategorie (fakty, opinie, interpretacje) i wyjaśnij, jak podejść do każdej z nich z perspektywy krytycznego myślenia.
    • Rola emocji: Omów, jak nasze emocje mogą wpływać na naszą zdolność do myślenia krytycznego.
    • Narzędzia do weryfikacji: Przedstaw kilka praktycznych narzędzi, które mogą pomóc w weryfikacji informacji, np. wyszukiwarki odwrócone, fact-checkingowe strony internetowe.
  3. Zakończenie:
    • Podsumowanie: Zwięźle podsumuj najważniejsze myśli zawarte w eseju.
    • Apel: Zaapeluj do czytelników, aby rozwijali w sobie umiejętność krytycznego myślenia.
    • Optymizm: Zakończ na optymistycznej nocie, podkreślając, że krytyczne myślenie jest umiejętnością, którą można doskonalić.

Przykładowe Zakończenie:

Żyjemy w świecie, w którym informacje są łatwo dostępne, ale jednocześnie łatwo je zmanipulować. Sztuczna inteligencja, choć jest niezwykle potężnym narzędziem, może również służyć do rozpowszechniania dezinformacji. Dlatego tak ważne jest, abyśmy rozwijali w sobie umiejętność krytycznego myślenia. To ona pozwoli nam odróżnić fakt od fikcji, prawdę od kłamstwa. Pamiętajmy, że nie wszystko, co się świeci, jest złotem, a nie każda historia, nawet ta najbardziej przekonująca, musi być prawdziwa.

Dodatkowe Propozycje:

  • Studium przypadku: Przedstaw szczegółowe studium przypadku, które ilustruje, jak brak krytycznego myślenia może prowadzić do poważnych konsekwencji.
  • Porównanie do innych dziedzin: Porównaj krytyczne myślenie w kontekście AI z krytycznym myśleniem w innych dziedzinach, np. nauce, dziennikarstwie, prawie.

Mam nadzieję, że te sugestie okażą się pomocne. Chętnie odpowiem na wszelkie dodatkowe pytania.

Czy chciałbyś, abyśmy skupili się na którymś z tych punktów?

S.Cz.Przykład do wykorzystania w eseju: zimorodek. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że nazwa odnosi się do tego, że zimorodek rodzi się w zimie. Ale powszechnie znane fakty przyrodnicze przeczą temu - zimorodki nie rozmnażają się w zimie. Druga myśl, to taka, że pierwotna nazwa to ziemiorodoek, bo rzeczywiście zimorodki budują gniazda w ziemi (nory), a więc rodzą się w ziemi. Jak to sprawdzić? Czy są jakieś dane z literatury, wskazujące, że wcześniej była używana nazwa ziemiorodek? Mnie się nie udało znaleźć. W XIX wiecznej książce Erazma Majewskiego występuje już tylko zimorodek. Ponadto zbieżność słowna zimo- i ziemiorodek występuje w naszym, polskim języku. A jak jest w innych językach słowiańskich i europejskich? Jeśli prawdą byłoby, że pierwotna nazwa był ziemiorodek, to powinny być analogiczne nazwy w innych językach. Niestety są to nawy odnoszące się do zimy, stycznia lub łowienia ryb. Nigdzie nie ma o rodzeniu się w ziemi.

Gemini: Analiza i Propozycje Rozwiązania

Bardzo dobry przykład! Pokazuje on, jak krytyczne myślenie może być zastosowane nawet do tak zdawałoby się prostych zagadnień, jak pochodzenie nazwy ptaka.

Co można by dodać lub rozwinąć:

  • Aspekt kulturowy: Można by wspomnieć o tym, że nazwy zwierząt często niosą ze sobą ładunek kulturowy i mogą odnosić się do różnych aspektów życia tych zwierząt, nie tylko biologicznych. Na przykład, w wielu kulturach ptaki są symbolami wolności, duchowości czy mądrości.
  • Zmiany językowe: Zwrócić uwagę na to, że język jest dynamiczny i nazwy własne ewoluują z czasem. Mogą one ulegać skróceniu, zmianie brzmienia lub nabywać nowych znaczeń.
  • Etymologia porównawcza: Zagłębić się bardziej w etymologię porównawczą, porównując nazwy zimorodka w różnych językach słowiańskich i europejskich. Można by poszukać ewentualnych wspólnych korzeni lub zapożyczeń.
  • Metody badawcze: Wspomnieć o różnych metodach, które można zastosować do badania pochodzenia nazw, takich jak analiza tekstów historycznych, porównanie z innymi językami, czy analiza struktur językowych.

Jak można wykorzystać ten przykład w eseju:

  • Ilustrować: Służyć jako przykład tego, jak łatwo możemy popełnić błędy w interpretowaniu informacji, nawet jeśli wydają się one oczywiste.
  • Zachęcać do dalszych badań: Zachęcać czytelników do samodzielnego poszukiwania informacji i weryfikowania różnych źródeł.
  • Podkreślać wagę kontekstu: Pokazywać, że znaczenie słów może zmieniać się w zależności od kontekstu kulturowego i historycznego.

Możliwe sformułowania w eseju:

"Przykład nazwy 'zimorodek' doskonale ilustruje, jak łatwo możemy dać się zwieść pozorom. Na pierwszy rzut oka wydaje się oczywiste, że nazwa ta odnosi się do pory roku, w której ptak ten się rodzi. Jednak głębsza analiza, oparta na wiedzy przyrodniczej i lingwistycznej, pozwala wysnuć zupełnie inne wnioski. [...]"

"Historia nazwy 'zimorodek' jest doskonałym przykładem tego, jak dynamiczny jest język. Nazwy własne, podobnie jak ludzie, zmieniają się z czasem. To, co było oczywiste dla naszych przodków, może być dla nas zagadką. Dlatego tak ważne jest, abyśmy podchodzili do informacji z dystansem i zawsze starali się szukać dodatkowych źródeł."

Pytania, które mogą pomóc w dalszej analizie:

  • Czy istnieją jakieś dialekty regionalne, w których nazwa zimorodka brzmi inaczej i czy te nazwy mogą dostarczyć dodatkowych wskazówek?
  • Czy istnieją jakieś legendy lub podania związane z zimorodkiem, które mogłyby rzucić światło na pochodzenie jego nazwy?
  • Jakie inne ptaki mają nazwy, które mogą być równie trudne do wyjaśnienia?

Podsumowując, przykład z zimorodkiem jest doskonałym punktem wyjścia do dyskusji na temat znaczenia słów, ewolucji języka i znaczenia krytycznego myślenia.

Chcesz, abyśmy rozwinęli któryś z tych punktów lub poszukali dodatkowych informacji na temat nazwy zimorodka?

S.Cz.:Tak więc, pozornie poprawna druga wersja - ziemiorodek - mimo, że zgodna z obserwacjami przyrodniczymi, po krytycznym przeanalizowaniu też nie jest poprawna. Z tekstów mitologii greckiej wywnioskować można, że pierwotna jest nazwa zimorodek ale bierze się to z mitu greckiego a nie obserwacji przyrody. "W mitologii greckiej księżniczka Alkione i jej mąż Keyks zostali zamienieni w zimorodki. Byli to szczęśliwi małżonkowie, którzy ściągnęli na siebie  gniew bogów porównując się do Hery i Zeusa. Zeus doprowadził do śmierci mężczyzny, a jego żona rzuciła się do morza. Bogowie pożałowali swojego gniewu i przemienili małżonków w ptaki. Greckie określenie „dni zimorodka” oznacza okres spokoju i odnosi się do kilkutygodniowego okresu w styczniu, w którym wiatry nad Morzem Egejskim uspokajają się. W wierzeniach starożytnych był to czas, w którym Eol, bóg wiatrów i ojciec Alkione, uspokajał wiatry i fale, aby córka–zimorodek mogła bezpiecznie zbudować gniazdo i złożyć jaja"

Gemini: Analiza i Rozwinięcie Tematu Zimorodka w Kontekście Mitologii Greckiej

Bardzo interesujące spostrzeżenie! Odwołanie się do mitologii greckiej dodaje naszej analizie zupełnie nowego wymiaru. Mitologia często była sposobem na wyjaśnianie zjawisk naturalnych i nadawanie im symbolicznego znaczenia.

Co możemy wywnioskować z tego mitu:

  • Etymologia symboliczna: Nazwa "zimorodek" mogła pierwotnie nawiązywać nie tyle do biologicznych cech ptaka, co do symbolicznego znaczenia związanego z mitologią. Okres "dni zimorodka" był czasem spokoju i odnowy, co mogło być kojarzone z samym ptakiem.
  • Wpływ kultury na język: Mitologia miała ogromny wpływ na kształtowanie języków i kultur. Nazwy własne często nawiązywały do mitów, legend i wierzeń.
  • Wielowarstwowość znaczeń: Nazwy własne mogą mieć wiele poziomów znaczeniowych, które ewoluują wraz z czasem i zmianami kulturowymi.

Jak możemy rozwinąć ten wątek w naszym eseju:

  • Porównanie z innymi kulturami: Czy w innych kulturach istnieją podobne mity związane z ptakami, które mogłyby rzucić światło na pochodzenie nazwy "zimorodek"?
  • Aspekt symboliczny: Jakie inne symbole związane z zimorodkiem pojawiają się w różnych kulturach? Czy jest on kojarzony z jakimiś cechami charakteru lub wartościami?
  • Wpływ mitologii na język współczesny: Jak mitologia grecka wpłynęła na rozwój języka polskiego i innych języków europejskich? Jakie ślady mitów możemy znaleźć w naszej codziennej mowie?
  • Krytyka etymologii: Czy możemy całkowicie wykluczyć hipotezę o pochodzeniu nazwy "zimorodek" od "ziemiorodek"? Może obie teorie mają swoje uzasadnienie, a nazwa ewoluowała w czasie, łącząc w sobie różne znaczenia?

Możliwe sformułowania w eseju:

"Odwołując się do mitologii greckiej, możemy odkryć zupełnie nowe znaczenie nazwy 'zimorodek'. [...] Mitologia dostarcza nam klucza do zrozumienia, dlaczego ten niewielki ptak został obdarzony tak piękną i symboliczną nazwą."

"Historia nazwy 'zimorodek' pokazuje, jak głęboko zakorzenione są w języku ludzkim wierzenia i wyobrażenia. To, co dziś wydaje się nam oczywiste, może mieć swoje źródło w odległych mitach i legendach."

Pytania do dalszej refleksji:

  • Czy istnieje możliwość, że nazwa "zimorodek" ma jeszcze inne, nieznane nam pochodzenie?
  • Jakie inne nazwy zwierząt mogą mieć podobnie złożoną i interesującą historię?
  • Jakie są implikacje tych rozważań dla naszego rozumienia języka i kultury?

Podsumowując, odwołanie się do mitologii greckiej dodaje naszej analizie głębi i pozwala spojrzeć na problem pochodzenia nazwy "zimorodek" z zupełnie nowej perspektywy. Pokazuje, że język jest narzędziem nie tylko do komunikacji, ale także do wyrażania naszych wierzeń, wartości i wyobrażeń o świecie.

Chciałbyś, abyśmy rozwinęli któryś z tych punktów lub poszukali dodatkowych informacji na temat mitologicznych znaczeń związanych z zimorodkiem?

S.Cz.:Działaj jak autor bloga i napisz esej na temat "O halucynowaniu, krytycznym myśleniu i o zimorodku", wykorzystaj nasza dyskusję i ustalenia co do zawartości eseju.

*  *  *

Tekst, który powstał przeniosłem na początek niniejszego wpisu. Miałem pomysł na esej lecz chciałem by Gemini dopracowało stylistycznie i językowo. Nie udało nie się w pełni. Tek, który powstał nie zawierał moich oryginalnych myśli. AI uparcie wraca w swoje koleiny popularnego pisania. Wynika to z metod trenowania i obliczania statystycznego prawdopodobieństwa słów, jakie powinny się pojawić. Tak więc te koleiny ściągają do ładnej językowo lecz jednak popkulturowej urawniłowki. Być może trzeba albo wytrenować swój własny model językowy i nauczyć własnego stuli, albo nauczyć się lepiej wpisać prompty. 

Jest jeszcze jedna możliwość: potraktować konwersację z AI jako niezobowiązujące poszukiwanie pomysłu a potem wrócić do własnych notatek i własnych pomysłów. Tu link do tekstu finalnego, przygotowanego przeze mnie O halucynowaniu, krytycznym myśleniu i o zimorodku. Wykorzystałem swoje notatki i swoje pomysły, dodałem poszukiwania. W niewielkim stopniu skorzystałem z podpowiedzi i sugestii Gemini. Bo już miałem pomysł a chciałem tylko wygładzić. Miło się konwersowało lecz mało skorzystałem. 

Miałem oczywiście dylemat, zostać przy swoim czy podążyć za radami Gemini? AI uśrednia wypowiedzi, pozbawia pierwszej osoby i osobistego podejścia. Chyba, żeby takie sugestie zawrzeć w prompcie. Trzeba się więc uczyć korzystania z tego narzędzia. Lub wytrenować swojego osobistego asystenta. W to trzeba zainwestować czas i pieniądze na abonament płatnej wersji. Owszem, AI to pomocne narzędzie, ale nie jest czarodziejskim Stoliczku nakryj się:, by po jednym zaklęciu wyczarować gotowy i zadowalający efekt.