23.09.2018

RODO, czyli ile warte jest dobre wykształcenie

(Zaszyfrowane dane pacjentów,
niby jako wymóg RODO. Źródło internet.)
"Miejcie pretensje do swoich dyrków, że akurat na takie szkolenia pojechali." To komentarz jednego z nauczycieli w dyskusji o różnych, bezsensownych poleceniach, wydawanych w odpowiedzi na wymogi RODO.  Liczba absurdalnych, wewnętrznych rozporządzeń w najróżniejszych instytucjach jest olbrzymia. Skąd się biorą? Z braku dobrego wykształcenia. Jeśli ktoś trafił na kiepski kurs, gdzie prowadzący nie był kompetentny, to w dobrej wierze wraca do swojej placówki i głupoty próbuje wcielać w życie. No bo przecież RODO, jak tajemniczy smok, albo czarownica, plagę nieszczęść i niepotrzebnej pracy na nas zsyła. Ochrona danych osobowych nie pojawiła się nagle. Było dużo czasu na przygotowanie się i przeszkolenie przynajmniej kadry trenerskiej, przygotowanie przystępnych informacji. Władza przespała ważne działania. A dodatkowo przy rosnącej nieufności i nadmiernych kontrolach, rodzących niechęć do odpowiedzialności i podejmowania decyzji, przeciętny urzędnik lub pracownik woli mieć "wszystkie kwity". I rośnie sterta zbędnych dokumentów, oświadczeń, podpisów.

Zacytowany na początku nauczyciel znakomicie ujął problem. A ja pokazuję na tym przykładzie, by podkreślić ile warte jest dobre wykształcenie i sensowna edukacja. Nie liczba spędzonych godzin na szkoleniu, nie liczba certyfikatów a treść przesądza o dobrym lub złym kursie. Wiedza ma swoją wartość. Brak wiedzy... po prostu boli.

W starym dowcipie stawiane jest pytanie: "czy lepiej być brzydkim czy głupim? - Głupim, bo nie widać." Otóż widać, czasem bardzo boleśnie. Dobra edukacja jest potrzebna nie tylko społeczeństwu ale i gospodarce. Niestety, do edukacji narodowej, na każdym szczeblu jako społeczeństwo nie przywiązujemy wagi. Brak dyskusji, brak konsensusu i brak finansowania. Jakieś szkoły są, dzieci do nich chodzą i jest dobrze? RODO jest dobrym wskaźnikiem, czym jest dobre szkolenie. Trzeba najpierw samemu rozumieć, dogłębnie przeanalizować by innych uczyć i szkolić.

Edukacja to kapitał ludzki, niby nie widać (tak jak głupoty), ale efekty działania tegoż kapitału widzimy na każdym kroku. Jak źle uszyte buty czy źle skrojone spodnie. Niby z daleka wyglądają dobrze, ale jak założysz to uwiera, pije w kroku i źle się chodzi w czymś takim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz