Festiwal Ziół w Blankach, 2024 r., fot. organizatorów. Opowiadam o ziołach, etnografii i ewolucji człowieka. |
Są różne formy upowszechniania i popularyzacji nauki, w tym także wykłady/prelekcje/opowieści w plenerze. Odbywają się bez mojego ulubionego rzutnika multimedialnego z prezentacją. A na prezentacji z rzutnikiem nie dość, że obrazy są wyświetlane, a więc dobrze zilustrowana jest przedstawiana opowieść, to jeszcze przypominają prelegentowi treść. Scenariusz i kolejność opowiadanych treści jest wyświetlana na ekranie, łatwo więc zapamiętać i przypomnieć sobie, co teraz ma być, co powiedzieć. A jak jest prezentacja z laptopa i rzutnika multimedialnego, to można wykorzystywać interaktywne metody online, w których widzowie za pomocą swoich smartfonów mogą włączyć się do dyskusji i wnosić swoje treści. Dobre rozwiązanie przy licznej publiczność. Bo w małej grupie można oczywiście po prostu pytać i słuchać odpowiedzi czy komentarzy. Czyli w pełni analogowo. A jak sobie radzić bez rzutnika?
Z treścią popularnonaukową występowałem już w różnych miejscach, nie tylko na sali wykładowej czy klasie szkolnej lecz także w kościołach, domach kultury, szkołach, pałacach, muzeach. Także w warunkach polowych na różnych piknikach naukowych czy festynach w skansenie lub spotkaniach turystyczno-gminnych. Doświadczałem nowych sytuacji i na tej podstawie wyciągałem wnioski jak lepiej się przygotować do takich wyzwań. Jeśli nie można wyświetlić obrazu na ekranie, pokazać animacji czy filmu, to pozostaje głos i słowo. Tak jak dawniej. Tak jak doświadczałem wiele lat temu na początku swoje akademickiej aktywności. I tak jak przez wieki czynili przemawiający prelegenci. Nieco zapomniana już sztuka przemawiania oraz wykorzystywania intonacji głosu itp. Do dyspozycji ma się jedynie zastaną scenerią miejsca, głos i .. rekwizyty. Dlatego właśnie przygotowałem sobie koszulę z ręcznym haftem. Strój jest jednym z rekwizytów i kanałem komunikacji. Na Festiwalu Ziół w Blankach dobrze wpisywał się w scenografię miejsca, tematykę Festiwalu jak i w treść, którą przedstawiałem.
Na Festiwalu Ziół w Blankach wystąpiłem w haftowanej koszuli. Świadomie została przygotowana już wcześniej na takie okazje. A rekwizyty? Po prostu zerwałem za pobliską szopą. Były na miejscu. Bylica, pokrzywa, bluszczyk kurdybanek, lebioda. Ilustracje do opowieści o ziołach, kulturze ludzkiej, etnografii i... o biologii oraz ewolucji.
Pikniki naukowe to jedna z form edukacji i upowszechniania nauki. Uczestniczyłem w takich już wiele razy, czasem wyjazdowo i daleko, np. w Augustowie. Nawet lokalny piknik to nie tylko jedzenie, picie i tańce lecz także edukacja szeroko rozumiana, muzyka folklorystyczna, mały przegląd twórczości i aktywności lokalnej.
Popularyzacja nauki to nie tylko pisanie artykułów w czasopismach, na blogu, w social mediach, nie tylko krótkie podcasty czy nagrania wideo ale właśnie coś, co skojarzyło mi sie ze stand-upem. Ale co to jest ten stand-up? Jak szybko wyczytałem w źródłach internetowych to rozrywkowy monolog, w kategorii kabaretowej. Hmm, popularyzacja nauki jako kabaret? A nie ma jakiegoś stand-upu o charakterze popularnonaukowych? W rozjaśnieniu sobie tej kwestii skorzystałem z AI. Tym razem był to Gemini Googla
„Tak, istnieje coś takiego jak stand-up naukowy lub popularnonaukowy! To połączenie humoru i nauki, które ma na celu przybliżenie skomplikowanych zagadnień szerszej publiczności w zabawny i przystępny sposób.Komicy stand-upowi o profilu naukowym wykorzystują swoje umiejętności komediowe, aby opowiadać o swoich badaniach, dzielić się ciekawostkami ze świata nauki i rozwiewać popularne mity. Ich występy są pełne anegdot, zabawnych eksperymentów i zaskakujących informacji, które z pewnością zaciekawią nawet osoby niemające dużego doświadczenia z daną dziedziną nauki.
Stand-up naukowy to świetny sposób na:
- Naukę o otaczającym nas świecie w przyjemny sposób
- Poznanie najnowszych odkryć naukowych
- Zweryfikowanie swojej wiedzy na temat różnych dziedzin nauki
- Przełamanie stereotypów związanych z naukowcami i nauką
- Zainspirowanie się do dalszej nauki i odkrywania
- Natalia Paszek - biolożka ewolucyjna, która opowiada o fascynującym świecie zwierząt i roślin.
- Dariusz Aksamit - fizyk, który przybliża tajniki fizyki kwantowej i innych skomplikowanych dziedzin nauki.
- Tomek Borycki - chemik, który żartuje z chemii i przeprowadza imponujące eksperymenty na scenie.
- Paweł Gróź - matematyk, który udowadnia, że matematyka może być zabawna.
- Olga Drenda - lekarka, która opowiada o ludzkim ciele w sposób zabawny i pouczający.
Stand-up naukowy to dynamicznie rozwijająca się dziedzina, która zyskuje coraz większą popularność. To świetny sposób na to, aby nauka stała się bardziej dostępna i zrozumiała dla szerokiego grona odbiorców. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o stand-upie naukowym, polecam następujące strony internetowe:
- Strona internetowa Śląskiego Stand-upu Naukowego: https://www.polsl.pl/rjo7-cpn/slaski-stand-up-naukowy/
- Kanał YouTube "Stand-up naukowy": https://www.youtube.com/watch?v=qofp5NBpr4w
- Artykuł "Stand-up naukowy, czyli jak bawić się nauką": https://us.edu.pl/wydzial/wnst/wspolpraca/szkoly/z-nauka-za-pan-brat/
Mam nadzieję, że ta informacja jest pomocna!” [wytłuszczenia w tekście moje]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz