Przypominam ten artykuł sprzed ponad 30 lat by wskazać, jak dyskusje otwarte i publiczne ujawniają nastroje i myśli społeczne oraz jak wpływają na podejmowanie decyzji. Dyskusje są po prostu ważne i potrzebne. Mój głos nie był jedynym i mam nadzieję, że pomógł w podjęciu odważnej decyzji. Swój głos w sprawie uniwersytetu wypowiadałem w wielu miejscach lokalnych i regionalnych, w Gazecie Olsztyńskiej, Istniejącym wtedy Dzienniku Pojezierza i w prasie ogólnopolskiej, czego przykładem jest ten właśnie artykuł. Zamieszczam go niżej z małymi poprawkami stylistycznymi i interpunkcyjnymi i dodanymi wytłuszczeniami. Nie zachował się plik komputerowy, być może pisałem na maszynie do pisania lub jeśli na komputerze to w archaicznym edytorze Chi-Writter, zapisanym pewnie na dyskietkach pięciocalowych. Przepaść technologiczna. Dlatego wykorzystałem dyktafon by „przepisać” test z papierowego wydania do pliku Worda. Rozwój technologii zrobił swoje
Czy powstanie Uniwersytet Warmiński?
Przegląd Akademicki, 1993, nr 5(26) str.: 18.Prusy Wschodnie, na skutek zawieruchy dziejowej, utraciły swą kulturalną i regionalną tożsamość, specyficznie pojmowaną „samowystarczalność” intelektualną. Uniwersytet w Kaliningradzie (dawniej Królewiec, Königsberg) jest tylko uniwersytetem z nazwy.
Olsztyńskie jest regionem z dużą liczbą ludności napływowej z Wileńszczyzny, Ziemi Lwowskiej, Polski Centralnej, Galicji. Obok Polaków mieszkają tu Ukraińcy, trochę Niemców, Mazurów, Warmiaków (rozumianych jako ludność autochtoniczna), Białorusinów. Kształt kulturowy regionu wynika w dużej części z wymieszania różnych kultur i tradycji. Nagminnie obserwuje się postawy tymczasowości, zwłaszcza w starszym pokoleniu. Dopiero młodsze pokolenia traktują tę ziemię jako swoją ojczyznę a ich korzenie kulturowe wyrastają właśnie tu. To właśnie poczucie więzi jest źródłem dążeń do utworzenia własnego uniwersytetu.
W roku 1989 czterej olsztyńscy posłowie i senatorowie „solidarnościowi”, wybrani w wolnych wyborach, okazali się absolwentami Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Można to traktować jako pewien symbol, olsztyńskie elity kształcą się poza regionem… Tak więc kadry intelektualne i administracyjne w dużej części pochodzą z zewnątrz. Oczywiście, zawsze będzie pożądany dopływ „świeżej krwi”, lecz region powinien być zdolny do samodzielnej edukacji. To nie są tylko ambicje, wynikające z poczucia rodzącej się tożsamości, to także potrzeba gospodarcza. W tej chwili funkcje Uniwersytetu pełnią trzy uczelnie wyższe lecz czynią to jedynie na marginesie swojej właściwej działalności. Już czas, aby czynić to lepiej i efektywniej, czyli potrzebny jest Uniwersytet Warmiński, będący „środkiem ciężkości” wolnego, niezależnego życia kulturalnego i intelektualnego, a także miejscem rodzącej się tożsamości świadomości regionalnej.
Szanse na powstanie uniwersytetu są. Region ma kadrę i bazę lokalową. Taki uniwersytet więc prędzej czy później powstanie. Najlepszą drogą do realizacji tego zamierzenia jest integracja istniejących uczelni wyższych w jeden sprawny i funkcjonalny organizm. Podkreślić trzeba, że ważniejsza od administracyjnego połączenia jest zmiana systemu studiów, zmiana sposobu funkcjonowania. Zmiany te powinny zmierzać do bardziej wszechstronnego kształcenia pojedynczego studenta i zwiększenia zakresu proponowanych kierunków.
Uczelnią o najstarszych, średniowiecznych jeszcze tradycjach, jest Warmińskie Seminarium duchowe Hozjanum. Przez ostatnie 50 lat było na siłę izolowane jako „wrogie ideologicznie”. Do przyszłego uniwersytetu mogłoby wnieść duży potencjał społecznej i filozoficznej myśli chrześcijańskiej. Jest to tym bardziej ważne, że wszyscy obecni filozofowie socjolodzy itp. wywodzą się z nurtu marksistowskiego.
Drugą co do wieku uczelnią jest Akademia Rolniczo-Techniczna. Przez wiele lat swojego istnienia dorobiła się ona dobrej i licznej kadry oraz zaplecza lokalowego i technicznego. Przyszedł jednakże kryzys… Upadły PGR-y i w sporej części Akademia straciła rację bytu. Podjęto skuteczne próby zmiany programu, w których odchodzi się od kształcenia specjalistów dla gospodarstw wielko hektarowych, preferując drobnotowarową gospodarkę rolną. Potrzeby rolnicze regionu nie są jednak tak duże jak możliwości edukacyjne Akademii… Dlatego też podejmowane są próby zmiany profilu kształcenia w kierunku marketingu i innych potrzebnych zawodów.
Zapewne jeszcze przez jakiś czas bezrobocie będzie napędzało Akademii studentów. Jednak rokrocznie będzie ich coraz mniej. Akademii brakuje kadry, umożliwiającej pożądane zmiany w kierunku kształcenia. Integracja z ewentualnym uniwersytetem jest jedną z niewielu sensownych dróg rozwoju.
Najmłodsza uczelnia - Wyższa Szkoła Pedagogiczna ma inne kłopoty. Na brak studentów nie może narzekać. Chętnych jest coraz więcej, zwłaszcza na kierunkach humanistycznych. Wąskim gardłem WSP jest brak kadr i stosunkowo słabe zaplecze lokalowe . Uczelnia rozwija się stosunkowo szybko lecz wciąż nie odpowiada to regionalnym potrzebom. Brakuje „samodzielnych” pracowników a na import z innych uczelni nie można zbytnio liczyć. Natomiast na własnych profesorów trzeba czekać wiele lat…
Czy wymienione „klocki” uda się złożyć w jeden Uniwersytet Warmiński ? Czy i kiedy uda się przełamać wzajemne niechęci, uprzedzenia i stereotypy? Wiele zależy od talentu władz regionalnych i uczelnianych.
Uważam, że dwie siły będą popychały społeczność regionu w kierunku Uniwersytetu Warmińskiego. Jedną z nich jest krzepnąca świadomość własnej tożsamości kulturowej i regionalnej. Druga – rynek pracy. Uniwersytet jest lepszym i tańszym rozwiązaniem niż kilka niezależnych, czasami dublujących się instytucji. Tylko w uniwersytecie będzie można w pełni wykorzystać i tak skromne kadry intelektualne.
Kiedy więc zaczną się starania o uniwersytet?
* * *
Jak się okazało, zaczęły się i uniwersytet powstał 6 lat później. Tamten egzamin transformacyjny zdaliśmy w regionie celująco. Teraz przed uniwersytetem i edukacją stoją zupełnie inne wyzwania. Po ponad 30 latach potrzebne są nowe i duże zmiany. Jak tym razem, jako społeczności tylko akademicka, zdamy ten egzamin? Jakie teksty będziemy wspominać za ćwierć wieku lub nieco dłużej?![]() |
Okładka dwutygodnika z artykułem |
![]() |
Oryginalny artykuł. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz