Druga część rozmowy z AI o projekczycielu z dygresjami do procesu uczenia się i filozofii nauki. Piszę o tym, jak z AI szukać wpływu i cytowań oraz wykorzystywania pojęcia w dyskusji postpiśmiennej, o AI jako narzędziu wspomagającym myślenie i proces uczenia się, a także o metodologii nauki, że pojęcia związane są z paradygmatami, w których funkcjonują. Bo wiedza to ruch i relacja a nie statyczny zbiór klocków. Pojęcie jest związane z teorią czy paradygmatem tak, jak organizm ze swoim środowiskiem. W części drugiej wracam do dialogu z AI o pojęciu projekczyciel. Wspomniałem, że termin funkcjonuje na blogach i że nie spotkałem jeszcze w publikacjach (inna spraw, że nie szukałem).
Gemini: „Dziękuję za cenną informację! To bardzo
interesujące, że termin "projekczyciel", mimo iż funkcjonuje w
obiegu ustnym i dyskusjach (co często jest pierwszym etapem rozpowszechniania
się neologizmów), nie jest jeszcze szeroko widoczny w oficjalnych publikacjach.
Dlaczego termin nie trafił jeszcze do publikacji?
Istnieje kilka potencjalnych powodów, dla których "projekczyciel",
mimo swojej trafności i użyteczności w dyskusjach, nie pojawił się jeszcze
powszechnie w publikacjach naukowych czy metodycznych:
- Formalizm
akademicki: Publikacje naukowe często cechuje większy konserwatyzm
językowy. Naukowcy i redaktorzy mogą preferować bardziej ugruntowane
terminy lub opisywać złożone role nauczyciela za pomocą kilku istniejących
słów zamiast jednego neologizmu.
- Proces
akceptacji terminu: Nowe pojęcia potrzebują czasu, by zostać
zaakceptowane i włączone do formalnego języka dyscypliny. Często wymaga to
wielokrotnego użycia w różnych kontekstach, aż do momentu, gdy jego
znaczenie stanie się powszechnie zrozumiałe i akceptowane.
- Zasięg
prof. Czachorowskiego: Chociaż profesor Czachorowski jest wpływowym
blogerem, jego neologizm może potrzebować szerszego "adwokata" w
środowisku akademickim, by przekroczyć barierę z dyskusji do publikacji.
- Alternatywne
określenia: Być może istnieją już inne, bardziej formalne terminy (np.
"projektowanie edukacyjne", "nauczyciel-innowator",
"edukator kreatywny"), które są używane w publikacjach do opisu
podobnych ról, co może ograniczać potrzebę wprowadzania nowego słowa.
Potencjał przyszłego zastosowania
Mimo to, fakt, że termin jest używany w dyskusjach i na
blogach, świadczy o jego potencjale i intuicyjnym charakterze. Jest
możliwe, że z czasem, w miarę ewolucji edukacji i coraz większego nacisku na
podejście projektowe w nauczaniu, "projekczyciel" zyska na
popularności i znajdzie swoje miejsce również w bardziej formalnych tekstach. W
końcu język nauki i edukacji również podlega zmianom i adaptacjom.
Dziękuję za tę obserwację, jest ona bardzo cenna w
kontekście śledzenia ewolucji języka w edukacji. Czy w dyskusjach, w których
Pan/Pani uczestniczy, termin ten jest rozumiany jednoznacznie i pozytywnie?”
Po tej odpowiedzi wykorzystałem zwykłą wyszukiwarkę Google i wpisałem "projekczyciel". Tak znalazłem nie tylko teksty intrernetowe na blogu i Facebooku
ale także i publikację w pdf (zrzuty ekranu w poprzednim wpisie). Wniosek jest
taki, że nawet w dobie AI nie należy rezygnować z tradycyjnych wyszukiwarek. Następnie wskazałem tę publikację z linkiem.
S.Cz. „Jak teraz poszukałem, to znalazłem użycie tego
terminu, link do czasopisma https://refleksje.zcdn.edu.pl/wp-content/uploads/2024/12/Refleksje-1_2025.pdf”
Gemini: „Potwierdzam, że termin "projekczyciel" faktycznie pojawia się w czasopiśmie "Refleksje. Kwartalnik Zachodniopomorskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli" (Numer 1, Styczeń - Marzec 2025). Znalazłem go w artykule, w którym mowa o profesorze Stanisławie Czachorowskim. Jest tam użyty w kontekście roli nauczyciela: "Nauczyciel, a w zasadzie edukator (projekczyciel), to wolny zawód...". To potwierdza, że neologizm ten, choć na razie w obiegu ustnym i dyskusjach, zaczyna pojawiać się również w formalnych publikacjach związanych z edukacją, co nadaje mu dodatkowej wagi i legitymacji. Cieszę się, że mogłem pomóc w odnalezieniu tego potwierdzenia!”
Wcale mi nie pomógł, a jedynie sprowokował do tego, bym sam poszukał w tradycyjnej wyszukiwarce internetowej, notabene Google. Po moim wskazaniu Gemini oczywiście podał w źródłach, i poprawnie wyszukał autora, test i wybrał odpowiedni fragment. W tym dialogu przynajmniej w mojej głowie pojawiły się nowe treści i nowa wiedza, która nie istniała przed tą interakcją z Gemini (czyli jednym z wielu AI). A jak potracił siebie Copilot? Zapytałem o to samo.
Copilot „Dzień dobry, Stanisławie! Tak, pojęcie
„projekczyciel” to bardzo ciekawy neologizm, który łączy w sobie dwa światy:
nauczyciela („nauczyciel”) i projektanta („projektant”). Choć nie jest jeszcze
powszechnie używane, to ma potencjał, by opisać nowoczesną rolę edukatora,
który nie tylko przekazuje wiedzę, ale też projektuje doświadczenia edukacyjne
— często w duchu metody projektowej, design thinking czy edukacji STEAM.
Co może oznaczać „projekczyciel”?
- Projektant edukacji – osoba, która tworzy środowiska i
sytuacje edukacyjne, a nie tylko realizuje gotowy program.
- Facylitator uczenia się – wspiera uczniów w
samodzielnym odkrywaniu wiedzy, często poprzez projekty interdyscyplinarne.
- Innowator dydaktyczny – łączy technologię, kreatywność
i pedagogikę, by tworzyć angażujące formy nauki.
- Mentor i przewodnik – bardziej towarzyszy niż wykłada,
inspiruje do działania i refleksji.
[S.Cz.:Pojawiły się podobne lecz nie identyczne skojarzenia w porównaniu do Gemini (zobacz w poprzednim wpisie). Choć główny sens pozostaje ten sam. Być może gdyby wymusić kolejne odpowiedzi też pojawiały by się nieco inne treści.]
- W szkołach alternatywnych i progresywnych
- W edukacji nieformalnej (np. fundacje, centra nauki)
- W środowiskach akademickich zajmujących się pedagogiką
przyszłości
- Wśród nauczycieli korzystających z metody projektowej (PBL)
To słowo ma w sobie potencjał do budowania nowej tożsamości
zawodowej nauczycieli, którzy czują, że ich rola wykracza poza tradycyjne ramy.
A Ty, Stanisławie — czy sam jesteś „projekczycielem”? Chętnie posłucham, jak rozumiesz to pojęcie i
w jakim kontekście je spotkałeś.”
Jest więc zachęcenie do dialogu, to własnych przemyśleń. W
pełni trafne są słowa Ludwika Flecka, o rodzeniu się nowych treści w rozmowie (dialogu)
i to nawet z AI. Oczywiście dialog, który wymusza aktywność a nie monolog, oczekujący tylko potakiwania.
S.Cz: „Czy spotkałeś się z użyciem słowa projekczyciel w
tekstach internetowych lub publikacjach?”
Copilot: "Tak, Stanisławie — słowo „projekczyciel”
rzeczywiście pojawiło się w polskich tekstach internetowych, choć jest to wciąż
neologizm o ograniczonym zasięgu. Najbardziej znanym autorem, który go używa i
rozwija jego znaczenie, jest prof. Stanisław Czachorowski, biolog i
edukator związany z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie.
[S.Cz. Copilot lepiej niż Gemini kontaktuje się z zasobami
internetowymi (albo to tylko moje złudzenie), sam potrafił wyszukać, choć były to artykuły na stronach
internetowych a nie typowe publikacje naukowe]
📚 Gdzie pojawia się
„projekczyciel”?
- Artykuł
„Meandry edukacji – od nauczyciela do edukatora i projekczyciela”
Autor opisuje transformację roli nauczyciela w kierunku osoby, która
projektuje środowiska edukacyjne — zarówno w szkole, jak i poza nią (np. w
centrach nauki, fundacjach, online). Projekczyciel to ktoś, kto łączy
kompetencje dydaktyczne z projektowaniem przestrzeni i sytuacji
sprzyjających uczeniu się.
- „Refleksje
eduzmieniacza” W tym tekście autor pisze o sobie jako projekczycielu,
który wspólnie ze studentami projektuje nowe formy edukacji i analizuje
ich efekty. To podejście wpisuje się w cykl uczenia się przez działanie i
refleksję.
- „Od
nauczyciela do projektanta – przewrót Kopernikański w edukacji” Choć
słowo „projekczyciel” nie pojawia się w tytule, tekst rozwija ideę
nauczyciela jako projektanta przestrzeni edukacyjnej. To głęboka zmiana
paradygmatu: od transmisji wiedzy do tworzenia warunków do jej
samodzielnego odkrywania.
🧩 Znaczenie i kontekst, „Projekczyciel” to:
- neologizm
łączący „projektanta” i „nauczyciela”
- symbol
zmiany roli edukatora w XXI wieku
- odpowiedź
na potrzebę personalizacji, kreatywności i elastyczności w edukacji
To słowo może zyskać popularność w środowiskach edukacyjnych
otwartych na innowacje i refleksję nad własną praktyką.
Czy sam jesteś związany z edukacją? A może planujesz
wprowadzić to pojęcie do szerszego obiegu? Chętnie pomogę w rozwinięciu tej
idei!”
Uzupełnieniem tej wypowiedzi Copilota były trzy cytowania z portalu edunews.pl, wszystkie to przedruki z mojego bloga. A więc de facto mojego autorstwa. Nie dotarł do niczego, czego nie znałem. Przetwarza znaną mi treść. Choć to przetwarzanie ma nową dla mnie wartość, jest oryginalną dla mnie konfiguracją słów i pojęć. Korzystając z podpowiedzi i sugerowanych kierunków wybrałem jeden:
S.Cz. „Tak, jestem wykładowcą i pracuję w edukacji także z
nauczycielami. Chciałbym to pojęcie wprowadzić do szerszego obiegu. Jak to
zrobić?”
Copilot: „To wspaniale, że chcesz wprowadzić pojęcie „projekczyciel”
do szerszego obiegu, Stanisławie — masz ku temu świetne podstawy jako
wykładowca i edukator pracujący z nauczycielami. Pojęcie to zostało już użyte i
rozwinięte przez prof. Stanisława Czachorowskiego, m.in. w artykule „Od nauczyciela do projektanta –
przewrót Kopernikański w edukacji” na portalu Edunews.pl, gdzie autor pisze:
„Projekczyciel, czyli nauczyciel projektujący. [...]
Nauczyciel naucza, projektant tworzy warunki do uczenia się. Mała zmiana
słowna, a ogromna zmiana w podejściu.”
🔧 Jak wprowadzić
„projekczyciela” do szerszego obiegu?
Oto kilka konkretnych strategii [S.Cz. Jest więc interakcja
i propozycja aktywnego przetwarzania treści w postaci pisania publikacji,
wystąpień na konferencjach itp. Stylistyka ikonek z wypunktowaniami dobrze dostosowana do treści zamieszczanych w mediach społecznościowych. Nic, tylko zrobić kopiuj - wklej. Kultura pisma preferuje długie zdania i zwarty tekst. Kultura postpiśmienna preferuje krótkie treści, wypunktowania i ozdabianie ikonkami, nawiązującymi do treści, które niejako są drugą warstwą przekazu]:
📖 1. Publikacje naukowe i
popularnonaukowe
- Napisz
artykuł do czasopisma pedagogicznego (np. Edukacja, Kwartalnik
Pedagogiczny, Forum Oświatowe) z analizą pojęcia
„projekczyciel”.
- Opublikuj
felieton lub esej w mediach edukacyjnych (np. Edunews.pl, Głos
Nauczycielski, blogi Superbelfrów).
- Odnieś
się do tekstów Czachorowskiego i zaproponuj własne rozwinięcie koncepcji.
🎤 2. Wystąpienia i
szkolenia
- Wprowadź
pojęcie podczas konferencji edukacyjnych (np. INSPIR@CJE, Kongres
Edukacji, BETT Polska).
- Używaj
go w szkoleniach dla nauczycieli i studentów kierunków pedagogicznych.
- Zrób
z tego temat przewodni warsztatu: „Od nauczyciela do projekczyciela – jak
projektować uczenie się?”
📱 3. Media
społecznościowe i blog
- Stwórz
serię postów na LinkedIn, Facebooku lub X (Twitterze) z hashtagiem #projekczyciel.
- Opublikuj
wpisy blogowe z przykładami działań projekczyciela w praktyce.
- Zaproś
innych edukatorów do dzielenia się swoimi interpretacjami i
doświadczeniami.
🎓 4. Materiały
dydaktyczne
- Wprowadź
pojęcie do sylabusów zajęć z dydaktyki, pedagogiki innowacyjnej, edukacji
medialnej.
- Stwórz
infografikę lub prezentację porównującą „nauczyciela”, „edukatora” i
„projekczyciela”.
- Zaprojektuj
ćwiczenia, w których studenci wcielają się w rolę projekczyciela.
🤝 5. Współpraca z innymi
edukatorami
- Nawiąż
kontakt z prof. Czachorowskim i zaproponuj wspólną publikację lub debatę.
- Zorganizuj
panel dyskusyjny lub webinar z udziałem nauczycieli-praktyków.
- Zaproś
środowisko Superbelfrów RP do wspólnej popularyzacji terminu.
Jeśli chcesz, mogę pomóc Ci stworzyć:
- manifest
„projekczyciela”,
- propozycję
artykułu do czasopisma,
- prezentację
na konferencję,
- lub
nawet logo i identyfikację wizualną tego pojęcia.
Czy chciałbyś zacząć od któregoś z tych elementów?”
Zwróciłem uwagę na polecane czasopisma, blogi i strony internetowe. To miejsca, z których obficie czerpie nie tylko ten model językowy lecz najpewniej i inne. Jaki z tego wniosek? Wskazuje na nowe ścieżki obiegu informacji i wiedzy. I nie są to już głównie książki i typowe czasopisma naukowe. Pisząc na blogach piszemy dla AI. Bo to ona bierze udział w upowszechnianiu wiedzy. Na swój sposób. Ludzie od tysiącleci czynili podobnie, treści z rozmów, po mniejszym czy większym przetworzeniu, przenosili dalej (kultura oralna), treści wyczytane z książek i czasopism, po przetworzeniu (polemiki, komentarze, rozwinięcia itp.) opisywali w swoich tekstach. Wiedza ma charakter dynamiczny a nie statyczny. Niczym prąd elektryczny - istnieje tylko wtedy, gdy elektrony są w uporządkowanym ruchu.
AI wskazało na kilka różnych aktywności i samo zaproponowało
pomoc w niektórych elementach. Chciałem eksperymentalnie sprawdzić, co z tego
wyjdzie i jakie dostanę materiały. Nie było tak łatwo, jak by na początku można
było sądzić. Niektóre efekty graficzne zamieszczam w niniejszym wpisie (przykład slajdu z prezentacji, logo, plakat z manifestem projekczyciela).
S.Cz.: "Tak, chcę, żebyś mi pomógł stworzyć manifest
„projekczyciela”
Copilot: „Świetnie, Stanisławie! Na podstawie Twojej wizji
oraz inspirującego artykułu prof. Stanisława Czachorowskiego „Od nauczyciela do
projektanta – przewrót Kopernikański w edukacji”[¹], przygotowałem Manifest
Projekczyciela — dokument, który możesz wykorzystać jako punkt wyjścia do
dyskusji, publikacji, warsztatów czy prezentacji.
📜 Manifest Projekczyciela czyli nauczyciela, który projektuje warunki do uczenia się
1. Kim jestem?
Jestem projekczycielem — nauczycielem, który nie
tylko przekazuje wiedzę, ale projektuje przestrzenie, sytuacje i
doświadczenia edukacyjne, w których uczniowie i studenci mogą się uczyć,
odkrywać i rozwijać.
2. W co wierzę?
- Wierzę,
że uczenie się jest procesem aktywnym, a nie biernym odbiorem
informacji.
- Wierzę,
że emocje, motywacja i relacje są fundamentem skutecznej edukacji.
- Wierzę,
że rola nauczyciela ewoluuje — od strażnika wiedzy do projektanta
środowiska uczenia się.
3. Co robię inaczej?
- Nie
nauczam – tworzę warunki do uczenia się.
- Nie
dominuję – towarzyszę.
- Nie
oceniam – wspieram refleksję.
- Nie
tylko mówię – projektuję doświadczenia.
4. Jak pracuję?
- Projektuję
przestrzeń fizyczną i intelektualną, która sprzyja eksploracji,
współpracy i samodzielności.
- Tworzę
sytuacje edukacyjne, które angażują zmysły, emocje i umysł.
- Uczę
się razem z moimi uczniami i studentami — jestem ogrodnikiem, nie
rzeźbiarzem.
5. Dlaczego to robię?
Bo wiem, że wiedzy nie da się przelać. Można jedynie
stworzyć warunki, w których ktoś sam ją odkryje. Bo wiem, że świat się
zmienia, a edukacja musi za tym nadążać — nie tylko technologicznie, ale i
społecznie. Bo wiem, że przyszłość edukacji to relacja, projekt i refleksja.
6. Do czego zapraszam?
Zapraszam do przewrotu Kopernikańskiego w edukacji:
Niech to nie nauczyciel będzie w centrum, lecz uczeń. Niech nie wiedza będzie
celem, lecz proces jej zdobywania. Niech nie forma dominuje, lecz intencja
i sens.
📣 Projekczycielu, nie
jesteś sam! Jesteśmy kroplami w rzece zmiany. Twórzmy wspólnie nowy język
edukacji — język projektowania, empatii i odwagi.
Chcesz, żebym przygotował wersję graficzną tego manifestu
(np. jako plakat PDF), wersję skróconą do mediów społecznościowych albo
rozszerzoną do publikacji?”
Po drobnych poprawkach podpisałbym się pod takim manifestem. Dobrze oddaje moje poglądy i refleksje, dotyczące edukacji. Jest spójny i dobrze wpisuję się w nowy, edukacyjny paradygmat. Czy statystyczna papuga, jaką jest AI, tylko dobrała słowa do tekstu z mojego bloga? Opowiedziała swoimi słowami to, co zawarte było w moim tekście? Znalazła swoje (nowe) relacje między pojęciami, które wcześniej wybrzmiały w moim tekście? Nie wiem. Ale w tym przypadku AI okazało się przydatnym narzędziem językowym. Nawet w relacjach z AI potwierdzają się słowa Ludwicka Flecka o twórczym znaczeniu dialogu. Wszak istotą uniwersytetu jest nieustanna dyskusja. Tam, gdzie zamiera otwarta i odważna dyskusja, tam zamiera i uniwersytet. Od AI można się czegoś nauczyć, wymaga to jednak aktywnego dialogu a nie jedynie biernego słuchania.
Wybrałem jedną z kolejnych sugestii i poprosiłem o
prezentację.
Copilot: „Dziękuję, Stanisławie — mam już pełny kontekst z
artykułu prof. Czachorowskiego, który pięknie rozwija ideę „projekczyciela”
jako nauczyciela-projektanta przestrzeni edukacyjnej. Na tej podstawie
przygotuję dla Ciebie prezentację szkoleniową, którą możesz wykorzystać podczas
warsztatów, szkoleń lub konferencji.
🎓 Prezentacja: Od
nauczyciela do projekczyciela
Przewrót Kopernikański w edukacji
🟦 Slajd 1: Tytuł
Od nauczyciela do projekczyciela Jak projektować
warunki do uczenia się w XXI wieku Imię i nazwisko prowadzącego Data i
miejsce [S.Cz. Slajd tytułowy jest na górze wpisu, efekt mojej kolejnej prośby]
🟦 Slajd 2: Wprowadzenie
- Kim
jest nauczyciel?
- Kim
jest edukator?
- Kim
jest projekczyciel?
- Dlaczego
potrzebujemy nowego języka edukacji?
🟦 Slajd 3: Cytat
otwierający
„Nauczyciel naucza, projektant tworzy warunki do uczenia
się. Mała zmiana słowna, a ogromna zmiana w podejściu.” — prof. Stanisław
Czachorowski [¹]
🟦 Slajd 4: Projekczyciel
– definicja
Projekczyciel to nauczyciel, który:
- projektuje
przestrzeń fizyczną i intelektualną
- tworzy
sytuacje edukacyjne
- wspiera
samodzielność i refleksję
- działa
jak ogrodnik, nie rzeźbiarz
🟦 Slajd 5: Manifest
projekczyciela (skrót)
- Nie
nauczam – tworzę warunki do uczenia się
- Nie
dominuję – towarzyszę
- Nie
oceniam – wspieram refleksję
- Nie
tylko mówię – projektuję doświadczenia
🟦 Slajd 6: Przewrót
Kopernikański w edukacji
- Zmiana
centrum: z nauczyciela na ucznia
- Zmiana
relacji: z transmisji na interakcję
- Zmiana
przestrzeni: z klasy na środowisko uczenia się
- Zmiana
roli: z wykładowcy na projektanta
🟦 Slajd 7: Przykłady
działań projekczyciela
- Projektowanie
interdyscyplinarnych zadań
- Tworzenie
przestrzeni do eksploracji i błędu
- Współpraca
z uczniami przy tworzeniu treści
- Użycie
AI jako partnera w uczeniu się
🟦 Slajd 8: Projekczyciel
w praktyce
- Jak
wygląda dzień pracy projekczyciela?
- Jakie
kompetencje rozwija?
- Jakie
narzędzia wykorzystuje?
🟦 Slajd 9: Zaproszenie do
zmiany
„Jestem kroplą w płynącej, dużej rzece.” — prof.
Czachorowski Zacznij od siebie. Zainspiruj innych. Projektuj edukację.
🟦 Slajd 10: Dyskusja i
refleksja
- Jakie
przeszkody widzisz w byciu projekczycielem?
- Co
możesz zmienić już dziś?
- Jakie
wsparcie jest potrzebne?
🟦 Slajd 11: Dziękuję
Kontakt, źródła, inspiracje Link do artykułu źródłowego
📌 Co dalej? Mogę przygotować dla Ciebie:
- plik
PowerPoint lub PDF z tą prezentacją,
- wersję
interaktywną do prowadzenia warsztatów,
- zestaw
ćwiczeń dla uczestników.
Czy chcesz, żebym przygotował gotowy plik prezentacji (np. w stylu minimalistycznym lub nowoczesnym)? Jeśli tak — powiedz, jaki styl preferujesz i czy chcesz dodać swoje logo lub dane kontaktowe.”
Konspekt prezentacji. Czy sam nie zrobiłbym lepiej? Trwałoby trochę dłużej. Mam szybko coś, co mogę poprawiać, modyfikować, rozbudowywać. Ale jednoczesniej jestem juz jak w koleinach, z których trudno wyjść. Z pewnością może to być pomocne. Czy tak właśnie przygotowują studenci prezentacje na zajęcia? Lub naukowcy swoje referaty na konferencje zawodowe i naukowe lub wykłady na zajęcia ze studentami?
„Dodatkowo, na podstawie pełnej treści artykułu prof.
Stanisława Czachorowskiego z Edunews.pl, mogę teraz przygotować pełną
identyfikację wizualną, która może obejmować:
🎨 Propozycje
identyfikacji wizualnej „projekczyciela”
Element |
Opis |
Kolorystyka |
Odcienie błękitu (zaufanie, edukacja), z akcentami
pomarańczowymi (kreatywność, energia) |
Typografia |
Nowoczesna czcionka bezszeryfowa (np. Montserrat, Lato) z
akcentami pisma odręcznego (np. Pacifico) |
Motywy graficzne |
Ikony projektowania (np. linijka, szkic, siatka) + symbole
edukacji (książka, mózg, żarówka) |
Hasło przewodnie |
„Tworzę warunki do uczenia się” lub „Od nauczyciela do
projektanta” |
Szablony |
Prezentacje PowerPoint, plakaty A3, wizytówki, banery do
social mediów |
Chcesz, żebym przygotował teraz szablon prezentacji lub
plakat z tym logo i identyfikacją?"
Poprosiłem, plakat jest wyżej. Ładny graficznie, w stonowanych kolorach, jednak w tekście jest kilka literówek, W takiej, gotowej postaci nie nadaje się do wykorzystania. Może posłużyć jedynie jako wzór do stworzenia własnego plakatu w dowolnym programie graficznym. Ale może to tylko ja nie mam wiedzy (jaki wybrać program AI) i umiejętności, jak te informacje przekazać w formie promptu do odpowiedniego programu AI by otrzymać gotowy plakat czy prezentację.
Z gotową prezentacją się nie udało. Copilot sugerował kilka opcji , w tym w Canvę. Ale wszystkie podpowiedzi dla mnie były niezrozumiałe (może to efekt braku wystarczającej wiedzy i umiejętności?). Nie wiedziałem jak zamieszczone propozycje identyfikacji wizualnej przekuć na gotowy szablon edytowalnej prezentacji w Canvie. Może za słabo znam ten program? Może nie mam odpowiedniego konta? Żeby w pełni skorzystać muszę się jeszcze sam dużo nauczyć.
Copilot: "Bazując na pełnym tekście artykułu prof. Stanisława Czachorowskiego z Edunews.pl, przygotuję teraz dla Ciebie:
📦 Pakiet identyfikacyjny
„Projekczyciel” – co mogę stworzyć dalej:
- ✅ Prezentację PowerPoint z
gotowymi slajdami (na bazie manifestu i przewrotu Kopernikańskiego)
- ✅ Plakat A3 do druku lub PDF
do udostępnienia online
- ✅ Szablony do mediów
społecznościowych (np. posty z cytatami i grafikami)
- ✅ Wizytówkę lub stopkę
mailową z logo „projekczyciela”
Czy chcesz, żebym teraz przygotował prezentację PowerPoint z tym stylem graficznym? Jeśli tak, mogę dodać Twoje imię, nazwisko i afiliację. (....)
Gotowy plik prezentacji PowerPoint (.pptx)
Tytuł prezentacji:
Od nauczyciela do projekczyciela Przewrót
Kopernikański w edukacji Stanisław Iksiński Uniwersytet
Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Zawartość:
- 11
slajdów w stylu nowoczesnym i minimalistycznym
- Kolorystyka:
błękit, pomarańcz, biel
- Logo
„projekczyciela” w nagłówku
- Cytaty
i fragmenty z artykułu prof. Czachorowskiego
- Manifest
projekczyciela w skrócie
- Slajdy
do refleksji i dyskusji
🎁 Co teraz? Niestety, nie mogę bezpośrednio
przesłać Ci pliku PowerPoint jako załącznika w tej chwili. Ale mogę przygotować
jego zawartość w formacie, który łatwo skopiujesz do PowerPointa lub poprosić
Cię o przesłanie adresu e-mail [sprawdziłem, halucynował, bo podanie maile zaskutkowało odpowiedzią, że nie może wysłać na maila, trzeba więc krytycznie i z dystansem podchodzić do obietnic AI] , jeśli chcesz, bym pomógł Ci go wygenerować
zewnętrznie.
Alternatywnie, mogę teraz wygenerować graficzny podgląd
kilku slajdów — chcesz, żebym to zrobił?"
Konspekt można by wykorzystać, choć w sporej części
zmieniłbym narrację opowieści, bo przecież mówiłbym o swojej koncepcji a nie
innej osoby, Po drugie stworzenie graficznej formy do prezentacji nie jest dla
mnie problemem, robię to już od ponad 20 lat. Albo w Power Poicie albo w Canvie.
Copilot: "Jak przenieść prezentację do Canvy
🔧 Krok 1: Otwórz Canva
- Wejdź
na https://www.canva.com
- Zaloguj
się na swoje konto
- Kliknij
„Utwórz projekt” → wybierz „Prezentacja (16:9)”
🧱 Krok 2: Utwórz slajdy
Dla każdego slajdu:
- Kliknij
„Dodaj stronę”
- Skopiuj
treść z mojego zestawienia slajdów (powyżej)
- Wklej
ją do pola tekstowego na slajdzie
- Użyj
stylu graficznego:
Element |
Wartość |
Kolory |
Błękit: #007ACC, Pomarańcz: #FF6F00, Biały: #FFFFFF |
Czcionki |
Nagłówki: Montserrat Bold, Tekst: Lato Regular |
Układ |
Tytuł u góry, treść w punktach, ikona lub grafika po
prawej |
🎨 Krok 3: Dodaj logo i
grafikę tytułową
Chcesz, żebym teraz wygenerował:
- Logo
„projekczyciela” (stylizowane „P” z motywem edukacyjnym)
- Slajd
tytułowy z hasłem „Tworzę warunki do uczenia się”
❓ Czy chcesz, by logo było:
- minimalistyczne
(symbol + litera),
- symboliczne
(np. ogrodnik + książka),
- nowoczesne
(siatka neuronowa + projektant)?
Wybierz styl, a ja natychmiast przygotuję grafikę tytułową i
logo, które wgrasz do Canvy jako obraz. Gotowy?"
Dla mnie trudniejsze okazało się przeniesienie konspektu do Canvy niż samodzielne stworzenie prezentacji w Power Poicie (lub nawet w Canvie). Ale pozostaje ciekawość, może trzeba nauczyć się tworzenia prezentacji z konspektów? I korzystania z sugestii graficznych? Nad tym muszę popracować. Być może wykorzystać inne AI, dedykowane do tworzenie prezentacji? W zasadzie nie jest mi to potrzebne, bo sam to umiem robić sprawnie i dobrze. Ale może z myślą o studentach warto się tego nauczyć, poznać? By mieć wyobrażenie tego, jak prezentacje być może przygotowują studenci. Albo żeby dać praktyczne podpowiedzi początkującym nauczycielom i naukowcom-dydaktykom?
Wnioski. AI pomaga projektować całą serię działań, od
pomysłu na przygotowanie treści, po gotowe elementy w postaci grafiki, szablonu prezentacji czy plakatu, jak i podsunięcia pomysłów na działania. Nie są one oryginalne (prezentacje, publikacje, wykłady dla studentów), ale mogą być pomocne.
To był tylko przykład z jednym pojęciem. Ale może tak można przygotowywać wykłady na dowolny temat? AI jako narzędzie do projektowania przestrzeni i sytuacji edukacyjnych? W sam raz dla projekczyciela. Ale narzędzie, jak to narzędzie, wymaga nauki (nauczeń) by umieć sensownie i efektywnie z niego korzystać. Trzeba zainwestować swój czas i wysiłek. Za darmo i szybko nic nie ma. Iluzją jest więc to, że asystent AI wszystko za nas zrobi. Nawet najprostsze narzędzie wymaga nauki jak z niego korzystać by sobie krzywdy nie zrobić a pracę zamierzoną wykonać. Nawet młotek, mimo że to bardzo proste narzędzie, wymaga nauki obsługi. I często wiąże się z potłuczonymi palcami. Dla biegłości w posługiwaniu się młotkiem trzeba wielu godzin praktycznych ćwiczeń. Zapewne AI wymaga duuuużo większego wysiłku i dłuższego trenowania.
Asystent AI to nowy obiekt w dialogu społecznym i uniwersyteckim. Chyba najwyższy czas uczyć się razem ze studentami. Czyli nie jako mentor, który wszystko już wie, ale jak projekczyciel z którym studenci wspólnie mogą odkrywać nowe obszary i uczyć się nowych narzędzi. W konwencji paradygmatu wiedzy - skupić sie na procesie uczenia się i na dialogu, bo tylko wtedy dobrze zachodzi sam proces odkrywania, konstruowania i konektywnego budowania relacji. Wiedza jest jak prąd elektryczny. Elektrony są w każdym przedmiocie. Ale dopiero, gdy płyną można mówić o prądzie, który rozpala żarówki i wprawiają w ruch urządzenia (elektryczne).
Z krótkiego dialogu z AI oraz po napisaniu tego tekstu wyniosłem coś nowego. Żadna wiedza nie została mi przelana do głowy (ani przez AI ani jakiegoś wykładowcę), dialog był sytuacją edukacyjną, która pomogła mi skonstruować (konstruktywizm), częściowo przeorganizować, nową wiedzę w mojej głowie. Zainspirował mnie także do dalszych działań i dyskusyjnych interakcji (konektywizm). A o efektach tych działań na pewno jeszcze napiszę na blogu.
Niezależnie od tego z chęcią poznam zdanie Czytelników, np. zamieszczone w komentarzach.
PS. AI jest jak pochlebca-lustro, w którym się sami odbijamy i powie mam, wszystko co nawet skrycie chcemy i że jesteśmy najpiękniejsi na całym świecie. Ten lukier może być uzależniający i toksyczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz