21.08.2019

Bawarka - mleko z herbatą czy herbata z mlekiem? (cz. 4)

W "Kuchni Polskiej" WNE z 2005 roku znalazłem informację o bawarce. Jest dopisana w uwagach, pod opisem herbaty (pijanej z dodatkiem cytryny itd. czy odrobiny mleczka), z zaznaczeniem, że jest to raczej słaba herbata pół na pół zmieszana z mlekiem. A więc dodanie odrobiny mleczka czy śmietany nie czyni z herbaty bawarki! We wcześniejszych przepisach Disslowej (zobacz tu i tu), bawarka (z synonimem ważniejszym "ukropek"), to rozbawiona (rozcieńczona) gorącą wodą śmietanka. Może więc kluczem do zagadki bawarki jest picie mleka? Pod różna postacią.

Przypomniała mi się historia zupy barszczu. Znamy pod postacią barszczu czerwonego, gotowaną z buraków czerwonych, czasem jako biały barszcz gotowany na zakwasie w szczególności na Wielkanoc. I zazwyczaj nie pamiętamy, skąd się barszcz wziął. Rośnie przy drogach roślina o nazwie barszczy zwyczajny (Heracleum sphondylium L.). Dawniej kiszono tę roślinę i na tej bazie przygotowywano zupę (w przypadku barszczu białego kisi się chyba mąkę). Potem zamiast barszczu wykorzystywano zakiszone buraki ćwikłowe, a ostatnio nawet bez zakiszania. Nazwa przetrwała a sam produkt bardzo się zmienił. Może podobnie było z bawarką-ukropkiem? Może gdzieś na początku w zamierzchłej przeszłości było warzone mleko lub jego pochodne (serwatka, śmietana, maślanka)?

Osobiście mleko mi szkodzi, spożywam je jedynie w przetworach: jogurtach, kefirach, budyniach, serach i twarogach. I nic w tym dziwnego, dorosłym ludziom mleko szkodzi (niemowlęta i dzieci mają specjalne enzymy do trawienia mleka). Ludy pasterskie Eurazji, przez stulecia przystosowały się do spożywania mleka w okresie dorosłym. Jakież było nasze - Europejczyków - zdziwienie, gdy wysłaliśmy głodującej Afryce mleko! Dla nich było niemalże "trucizną". Przy trawieniu mleka wydzielają się m.in. związki opioidowe. Zatem picie mleka "w dorosłości", to nabytek ewolucyjno-biochemiczny ludów pasterskich (bioróżnorodność na poziomie genetycznym). Z całą pewnością nie od razu się pojawił ten nasz "ewolucyjnych nabytek". Być może stąd różne eksperymentowanie z przetworami, fermentowaniem mleka (jogurty, kefiry, kumys) czy różnymi dodatkami do mleka. Masajowie np. pijają mleko z... dodatkiem krwi, świeżo upuszczonej z krowich żył .

Być może dodatek herbaty do mleka ułatwia przyswajanie i trawienie mleka? Jeśli takie miałaby mieć kulturowe pochodzenie bawarka, to musiałyby być ślady eksperymentowania kulturowego z dodatkami do mleka. Zatem, dla pełniejszego zrozumienia bawarki trzeba będzie mi sięgnąć w poszukiwaniach do... kultury spożywania mleka. Rozcieńczanie śmietanki czy mleka gorąca wodą wcale nie musiałoby wynikać z biedy, ale z dawniejszego, mlecznego doświadczenia kulturowego.

Bawarka jako polski specjał ?

W książce Dawida Campbella "The tea book" z 1995 roku możemy przeczytać o bawarce jako herbacie z mlekiem. Nasza bawarka doczekała się międzynarodowego uznania, łącznie z zaleceniami dla karmiących matek. Mimo, że herbata z obcych stron pochodzi, to i polska kuchnia coś do międzynarodowej gastronomii wniosła. Pewnie za sprawą naszym emigrantów. Tak jak włoskie mascarpone w czasie drugiej wojny światowej Włosi spopularyzowali w Europie.... w obozach jenieckich! Nawet będąc przegranym (osadzonym w obozie jenieckim) można być zwycięzcą !

W końcu się chyba odważę i bawarki się napiję. Ku chwale ojczyzny i rodzimej gastronomii. Kawę czarną też pijam zazwyczaj bez mleka. Jedynie sporadycznie, tak jak ostatnio kawę żołędziową, zabielam kawę mlekiem.

c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz