28.08.2019

Arteterapia i streetart narzędziem w odzyskiwaniu zielonej przestrzeni w miastach

(Przykład z integracyjnego pleneru w małym miasteczku warmińskim, Orneta, lipiec 2019)
W zmieniającym się środowisku przyrodniczym i kulturowym, gdzie Homo sapiens zatraca swoje środowisko życia społecznego, trudno odnaleźć się współczesnemu człowiekowi. Zmienia się nie tylko środowisko życia ale i środowisko kulturowe. Przechodzimy z cywilizacji słowa i pisma do kultury postpiśmiennej - kultury bezpośredniego transferu przeżyć. Ewolucja biologiczna nie nadąża za tymi procesami. Wszystko dzieje się na naszych oczach.

Zazwyczaj tereny zielone w miastach traktowane są bardzo marginalnie i trzecioplanowo, jako tymczasowe nieużytki pod inwestycje. Z drugiej natomiast strony drzewa w mieście, parki, skwery i kwietne łąki mogą stanowić nie tylko elementy poprawy funkcjonowania miejskich ekosystemów (przeciwdziałanie przegrzaniu klimatu, poprawę bilansu wodnego, ochronę bioróżnorodności) ale i poprawiać warunki życia zdrowotnego, społecznego i psychicznego człowieka. Mogą stanowić wartościową przestrzeń publiczną.

Animacje z wykorzystanie sztuki mogą być formą powrotu do życia społecznego w przestrzeni publicznej. W referacie, który wygłoszę w czasie konferencji pt. Walka o przestrzeń - krajobrazowe, społeczne i kulturowe aspekty zrównoważonego rozwoju miast (Olsztyn 18-19 października 2019 r.),  na przykładzie kilkunastoletnich doświadczeń z warsztatami malowania dachówek, polnych kamieni i starych butelek, przedstawię proces odnajdywania nowych form współpracy w miejskim środowisku. Będzie to relacja z działań, w których uczestniczyłem, uzupełnionych refleksją. Jednocześnie typowy przekaz konferencyjny (w formie referatu i streszczenia referatu, zamieszczonego w tomiku konferencyjnym) uzupełniony zostanie warsztatami z wykorzystaniem internetu. Uczestnicy będą mogli wysłuchać relacji i sami doświadczyć (sprawdzić namacalnie na sobie). Nauka to przede wszystkim eksperymentowanie. Takie wnoszę doświadczenie naukowca, reprezentującego nauki empiryczne. W tym przypadku będzie to eksperymentowanie i dyskusja interdyscyplinarna. Wychodzenie poza własną, zawodową i specjalizacyjną strefę komfortu. Na dodatek będzie to podwójne eksperymentowanie: w zakresie formy komunikacji naukowej jak i w zakresie interdyscyplinarnych poszukiwań.

Sztuka ułatwia nawiązywanie więzi i daje poczucie sprawstwa. Każdy człowiek poszukuje sensu i poczucia wpływu. Twórczość amatorska nabiera nowej wartości w czasach automatyzacji, robotyzacji i wypełniania kultury przez wytwory sztucznej inteligencji.

Landard, zielony wolontariat i recyklingowy streetart są przykładami odzyskiwania zielonej przestrzeni publicznej w miastach i tworzenia nowych więzi społecznych. Łączenie wiedzy czysto przyrodniczej z zakresu ekologii miast z doświadczeniem z zakresu sztuki. Podejście trans- i interdyscyplinarne wiąże się z ryzykiem (np. porażki, niepowodzenia itd.). Ale taka jest - moim zdaniem - rola pracownika akademickiego: ryzykować i wchodzić na niezbadane obszary. Nauka składa się przede wszystkim z błędów i porażek, sukcesy są w mniejszości. Niemniej, refleksje z niepowodzeń budują wiedzę i postęp technologiczny. Naukowiec ze swej natury powinien zajmować się tym co nierozpoznane. Jeśli zajmuje się tym, co już znane - jest rzemieślnikiem (też potrzebne zajęcia ale właściwe innym zawodom).

A po konferencji podzielę się wrażeniami na niniejszym blogu. Zajrzyjcie za jakiś czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz