27.06.2023

W obronie Gołdapskiej Strugi czyli dygresje o wartości przyrody

Gołdapska Struga wiosną (fot. społeczność lokalna Gołdapi).


Przyroda często traktowana jest jako dobro niczyje, z potencjałem do dowolnego zagospodarowania. Taki chwilowy "nieużytek". W wielu miejscach narażona jest na gospodarkę rabunkową w imię lokalnych, doraźnych i krótkotrwałych interesów. Indywidualny egoizm kontra dobro wspólne. To ostatnie ma zabezpieczać prawo. O ile jest respektowane. Wielokrotnie już zwracano się do mnie z prośbą o pomoc w ratowaniu tego, co powinno gwarantować stanowione prawo. A przecież jestem tylko przyrodnikiem i naukowcem. Indywidulanie niewiele mogę. Tym razem wołanie o pomoc skierowane zostało przez społeczność z Gołdapi.

Zespół przyrodniczo-krajobrazowy jest jedną z form ochrony przyrody. Przykładem jest Gołdapska Struga, obszar ustanowiony w 1999 roku na obszarze 183 ha, w powiecie gołdapskim: „Od drogi utwardzonej Gołdap - Kamionki linią wysokiego napięcia (250m na N od Osiedla I) w kierunku wschodnim 650m do drogi gruntowej Gołdap - Janowo, a dalej tą drogą na S w kierunku Janowa do poprzedniej drogi gruntowej 0,5 km na W od osady Janowo. Stąd tą ostatnią drogą w kierunku zachodnim do drogi utwardzonej Kamionki - Gołdap i dalej tą drogą w kierunku Gołdapi do przecięcia się jej z linia wysokiego napięcia." (źródło

Rada Miejska w Gołdami w uchwale Uchwała Nr XXVIII/237/2020 z dnia 27 października 2020 r. w sprawie zespołu przyrodniczo–krajobrazowego Gołdapska Struga postanowiła, że szczegółowymi celami ochrony Zespołu jest (źródło): 
  1. zachowanie w stanie naturalnym łąk, bagien, starorzeczy, zbiorników wodnych śródlądowych, oraz terenów zalesionych;
  2. zachowanie w stanie nienaruszonym jaru potoku, szczególnie w dolnym trzykilometrowym jego biegu;
  3. zachowanie i zapobiegnięcie utracie wartości przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych;
  4. utrzymanie struktury przestrzennej terenów z uwzględnieniem swoistych cech miejscowego krajobrazu;
  5. ochrona gatunków roślin i zwierząt, zróżnicowanych siedlisk przyrodniczych.
 W stosunku do Zespołu, zakres ochrony czynnej obejmuje:
  1. ochronę terenów przed nadmierną antropopresją;
  2. ochronę przed zmniejszeniem stanu uwilgotnienia gleb, użytków zieleni, gruntów ornych oraz lasów;
  3. ochronę przed obniżeniem poziomu wód gruntowych;
  4. ochronę przed nadmiernym hałasem;
  5. ochronę przed pracami, nie dającymi możliwości przywrócenia pierwotnego stanu środowiska;
  6. ochronę walorów krajobrazowych, przyrodniczych, widokowych;
  7. ochronę gatunków roślin i zwierząt podlegających ochronie.
W stosunku do Zespołu wprowadza się następujące zakazy:
  1. niszczenia, uszkadzania lub przekształcania obiektu lub obszaru;
  2. wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, z wyjątkiem prac związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym albo budową, odbudową, utrzymywaniem, remontem lub naprawą urządzeń wodnych;
  3. uszkadzania i zanieczyszczania gleby;
  4. dokonywania zmian stosunków wodnych, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody albo racjonalnej gospodarce rolnej, leśnej, wodnej lub rybackiej;
  5. likwidowania, zasypywania i przekształcania naturalnych zbiorników wodnych, starorzeczy oraz obszarów wodno-błotnych;
  6. wylewania gnojowicy, z wyjątkiem nawożenia użytkowanych gruntów rolnych;
  7. wydobywania do celów gospodarczych skał, w tym torfu, oraz skamieniałości, w tym kopalnych szczątków roślin i zwierząt, a także minerałów;
  8. umyślnego zabijania dziko występujących zwierząt, niszczenia nor, legowisk zwierzęcych oraz tarlisk i złożonej ikry, z wyjątkiem amatorskiego połowu ryb oraz wykonywania czynności związanych z racjonalną gospodarką rolną, leśną, rybacką i łowiecką;
  9. umieszczania tablic reklamowych.
Co się zmieniło od tego czasu? Przyroda ma się dobrze. Na razie. Tajemnicą poliszynela w środowisku lokalnym jest to, że ktoś chce zmienić użytkowanie swoich gruntów i przeznaczyć je pod zabudowę. Na przeszkodzie w tym indywidualnym interesie stoi m.in. Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Gołdapska Struga. I rozpoczęło się lobbowanie by radni zmienili swoją wcześniejszą uchwałę i zlikwidowali utworzony nie bez ważnego powodu obszar chroniony. Sesja Rady zaplanowano na 30 czerwca na godz. 11:00.

Indywidualny interes kontra dobro wspólne i wcześniej utworzone obszary chronione. Ktoś zyska w perspektywie krótkoterminowej, wielu straci także w dłuższym horyzoncie czasowym. Bo to nie inwestycje dostosowywane są do wcześniej uchwalonych planów zagospodarowania czy obszarów chronionych lecz… krajobraz doraźnie modyfikowany dla indywidualnych egoizmów. Decyzja w rękach radnych. 

Wszystko postawione na głowie niczym w bananowej republice. Być może dlatego, że zasoby przyrody traktujemy jako dobro niczyje i tymczasowy nieużytek, który w każdej chwili może być zniszczony. Bo przecież co tak jakieś żabki i ptaszki, gdy ważniejszy jest człowiek? Podobne przykłady znajdziemy niemalże w każdym regionie naszego kraju... 

Przyrodę chronimy przede wszystkim dla ludzi, dla jakości życia. Bo np. nasilające się braki wody zaszkodzą wielu: rolnikom, turystom, gospodarce komunalnej. Podobnie ze spadkiem róznorodnosci biologicznej. Likwidacja tego konkretnego zespołu przyrodniczo-krajobrazowego oznacza straty dla okolicznych mieszkańców. Nie tylko w postaci utraty terenów do wypoczynku i rekreacji, nie tylko miejsca zachowania zasobów przyrody, ale także gospodarczo. Spadnie atrakcyjność turystyczna. A przecież Gołdap na tym obszarze próbuje się rozwijać i myśleć o swojej przyszłości. Uzdrowisko ze zdewastowanym krajobrazem?

Cała nadzieje w aktywności społeczność lokalnych i refleksji radnych. Pomyślą o sobie i przyszłości lokalnej społeczności czy jednorazowym lobbowaniu indywidualnego egoizmu?

Nie jestem w stanie wykonać badań terenowych i inwentaryzacji przyrodniczej. Mogę jedynie publicznie prosić radnych o namysł i rozważanie wszystkich za i przeciw.

Gołdapska Struga wiosną (fot. społeczność lokalna Gołdapi).

Mieszkańcy obszaru Gołdapska Struga (fot. społeczność lokalna Gołdapi).


Otulina, poza obszarem zespołu przyrodniczo-krajobrazowego, w sąsiedztwie Gołdapskiej Strugi. Czy to czeka cały obszar chroniony?(fot. społeczność lokalna Gołdapi)

Otulina Gołdapskie Strugi wiosną (fot. społeczność lokalna Gołdapi).


 
Gołdapska Struga w końcu czerwca, widać niski stan wody, sygnał deficytów wody w krajobrazie (fot. społeczność lokalna Gołdapi).

j.w.


j.w.

2 komentarze:

  1. Upowszechnione dalej https://polityka.co.pl/w-obronie-goldapskiej-strugi-czyli-dygresje-o-wartosci-przyrody-2868684.html

    OdpowiedzUsuń
  2. wcześniej było tu https://goldap.org.pl/2023/06/w-obronie-goldapskiej-strugi-czyli-dygresje-o-wartosci-przyrody/

    OdpowiedzUsuń