|
Minogi w rzece Łynie, fot. Paweł Laskowski. |
O minogach czytałem w podręcznikach szkolnych i akademickich na kursie zoologii. Znaleźć go można w książkach o rybach mimo, że w zasadzie nie jest rybą. Minogi należą do bezżuchwowców, w pewnym sensie są żywymi skamieniałościami i wspomnieniem dawnego świata. Minogi nie są rybami, choć ryby przypominają. Są kręgowcami i strunowcami, żyją w wodzie, dawniej uważane były za ryby lecz dzięki dociekliwości biologów wydzielone zostały w osobną grupę zwierząt, liczniejszą w dawnych epokach geologicznych. Dla zoologa wielka ciekawostka i wspomnienie procesów ewolucji kręgowców. Stąd moje uproszczone stwierdzanie o żywej skamieniałości.
Niedawno pan Paweł Laskowski opublikował na Facebooku zdjęcia minoga strumieniowego, zrobione w rzece Łynie w Olsztynie:
"Mała ciekawostka ichtiologiczna z Olsztyna. Sfotografowano tarło minogów strumieniowy (Lampetra planeri) w rzece Łynie - w ścisłym centrum Olsztyna. To gatunek bezżuchwowca z rodziny minogowatych, prymitywny kręgowiec wodny (Minogi nie są rybami). Jest to bardzo rzadki gatunek ze względu na coraz większe zanieczyszczenie strumieni i rzek. Dorosłe osobniki giną zaraz po odbyciu tarła. Larwy żyją przeciętnie 4–5 lat, po czym następuje ich przeobrażenie w postać dorosłą. Osobniki dojrzałe zaraz po przeobrażeniu przystępują do tarła. W Polsce minóg strumieniowy objęty jest częściową ochroną gatunkową." Miejsce to znam, często przechodzę w czasie spacerów. Z brzegu pewnie trudno takiego minoga wypatrzyć. Tak więc przechodzę i nawet nie wiem, że takie niezwykłości zoologiczne przepływają pod moimi nogami. Oczywiście łatwiej zobaczyć nurkującemu płetwonurkowi niż lądowemu spacerowiczowi, niemniej będę się uważniej wpatrywał w rzekę.
Minóg strumieniowy (Lampetra planeri) należy do gatunków, żyjących w jednym miejscu, nie migruje tak jak minóg rzeczy czy morski. Zamieszkuje górne i środkowe odcinki niewielkich rzek i strumieni nizinnych i podgórskich. W czasie tarła samica składa około tysiąca jaj Wylęgają się w nich ślepe larwy, które żyją zagrzebane w osadach dennych. Dorosłe osobniki giną
zaraz po odbyciu tarła. Larwy żyją przeciętnie 4–5 lat, po czym następuje
ich przeobrażenie w postać dorosłą. Osobniki dojrzałe zaraz po
przeobrażeniu przystępują do tarła.
Z przodu ciała znajduje się otwór gębowy (bez szczęk - stad nazwa grypy - bezżuchwowce), okolony jest lejkowatą przyssawką, mająca po zamknięciu kształt podłużnej szczeliny. W górnej części otworu gębowego znajdują się dwa rogowe ząbki, natomiast w dolnej od 7 do 9. Szkielet osiowy ciała tworzy struna grzbietowa otoczona chrzęstnymi łukami kręgowymi. Dorosłe się nie odżywiają, larwy są filtratorami, żywią się glonami, innymi mikroorganizmami i detrytusem. Są zagrzebane w osadach i wystawiają na powierzchnię tylko głowę. Postacie dorosłe minoga strumieniowego jak już zaznaczyłem nie odżywiają się, w przeciwieństwie do swoich krewniaków: minoga rzecznego i minoga morskiego. Minóg rzeczny oraz minóg morski to gatunki wędrowne, dwuśrodowiskowe. Osobniki dorosłe żyją w morzu i wędrują na tarło do wód słodkich, w ujścia rzek. Osobniki dorosłe zjadają małe zwierzęta bentosowe a okresowo także przysysają się do ryb i na nich pasożytują. To ten właśnie fakt znamy zapewne z podręczników szkolnych. Ale minóg strumieniowy wyłamuje się z tego schematu. Różnorodność w świecie życiem i w cyklach życiowych jest ogromna, z czym kłopoty mają uczniowie i studenci. Zawsze są jakieś wyjątki. U minoga strumieniowego skrócony została faza życia dorosłego, stąd się nie odżywiają a co za tym idzie nie pasożytują na rybach.
U minoga strumieniowego zauważalny jest dymorfizm płciowy. W czasie tarła podejmują krótkie wędrówki do kilkuset metrów w górę strumienia. Ciekawostką tarła minoga strumieniowego jest to, że w ciągu jednego dnia może dojść nawet do 100 kontaktów płciowych u jednej samicy! Samica wybiera przy tym 1-3 samców.
Minóg strumieniowy jest gatunkiem rzadkim, od 2011 roku był na liście gatunków chronionych, od 2014 objęto go ochroną częściową. Spotkanie minoga w rzece Łynie i to w mieście jest z pewnością niezwykłym i unikalnym przeżyciem. Przynajmniej dla przyrodnika i biologa.
|
Minogi w rzece Łynie, fot. Paweł Laskowski |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz