14.09.2022

Nagroda im. Henryka Panasa

 

Zaproszenie mnie na tak ważną i prestiżową galę literacką i dziennikarską było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Cóż sprawiło, że jestem widoczny dla Związku Literatów Polskich oraz Stowarzyszenia Dziennikarzy RP? Czy bloger jest literatem? Czy naukowiec publikujący w specjalistycznych czasopismach może być zaliczony do pisarzy? Formalnie tak, bo naukowcy piszą. Ale zwyczajowo nie są zaliczani. Bo nie piszą dla mas?  Publikujący naukowcy to zupełnie inna klasa zjawisk. W moim przypadku raczej ważniejsza mogła być publicystyka na łamach kilku czasopism regionalnych czy ogólnopolskich. Lub być może pisarstwo blogowe. To tylko moje przypuszczenia, które mogą być podstawą do snucia refleksji. 

Kiedyś miałem legitymację Stowarzyszenia Dziennikarzy Naukowych. Czyli jakiś związek z dziennikarstwem mam. Dlatego zostałem zaproszony? Dlaczego pisze o legitymacji w czasie przeszłym? Bo stowarzyszenie Dziennikarzy Naukowych nie przetrwało próby czasu i kosztów utrzymania. Zbyt mała i niszowa to grupa osób parających się pisaniem, mówieniem i upowszechnianiem. Ja w każdym razie cały czas uprawiam dziennikarstwo naukowe lub inaczej ujmując publicystykę popularnonaukową.

Blogi to stosunkowo nowa przestrzeń opowiadania słowem pisanym. A skoro są litery to pewnie jest to literatura. Krótkie formy, liczne i czasem mieszane, bo w połączeniu z wideo czy materiałami audio. Może powstaną (lub już są?) stowarzyszenia i związki blogerów? Jako związek zawodowy współczesnych literatów lub stowarzyszenie, dbające o interesy internetowego pisarstwa? W odróżnieniu od dziennikarzy naukowych, blogerów jest bardzo dużo (tysiące lub raczej dziesiątki tysięcy w Polsce). Pośród nich są i tacy, którzy popularyzują i upowszechniają naukę. Kultura jest bardziej złożona niż nasze, ludzkie klasyfikowanie. 

Tak czy siak, znalazłem się na olsztyńskim zamku pośród wielu znamienitych gości. Poczułem się jak literat i dziennikarz. Czy dyslektyk może być pisarzem? Może ważniejsze mieć coś ważnego do opowiedzenia, napisania niż "nie robienie błędów"? Pytanie na które trudno znaleźć odpowiedź lecz warto je stawiać. I próbować odpowiadać.

Inicjatorami nagrody im. Henryka Panasa jest Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej oraz Związek Literatów Polskich w Olsztynie. I z ich to przyczyny dalszej (ustanowienie nagrody) oraz bliższej (zaproszenie),  trzeciego września 2022 roku znalazłem się na zamku Kapituły Warmińskiej w Olsztynie, gdzie odbyła się gala wręczenia nagrody im. Henryka Panasa. Nagrodę przyznano po raz drugi. Tym razem nagrodę odebrał  Aleksander Kwaśniewski, były redaktor naczelny pisma ITD oraz dziennika „Sztandar Młodych”. Były prezydent Aleksander Kwaśniewski w swej działalności dziennikarskiej zasłużył się jako współtwórca pierwszego polskiego pisma komputerowego „Bajtek”.

A kim był Henryk Panas, patron nagrody? Naszym regionalnym pisarzem i publicystą, który swoją twórczością przekroczył granice regionu i kraju. Jego powieść „Według Judasza. Apokryf” została przetłumaczona m.in. na język japoński. Czytałem ją w czasach studenckich (oczywiście w oryginale a nie w przekładzie japońskim). Henryk Panas zmarł w 1985 roku w Olsztynie. 

Grono pisarzy i uznanych dziennikarzy olsztyńskich jak i warmińsko-mazurskich jest dużo szersze. Oby nasz region kojarzył się z miejscem, gdzie się dobrze tworzy. Przyjeżdżajcie i szukajcie śladów twórczej inspiracji u innych. Lub sami twórzcie: literacko, dziennikarsko i w każdym innym wymiarze. Będzie wtedy więcej okazji do spotkań mniej lub bardziej prestiżowych. A jakbyście chcieli to mnie też zaproście.

1 komentarz:

  1. Ad Beskidnick vel Maciej Czernik "Ja bym takie zaproszenie cichaczem wyrzucił do kosza, żeby nikt mnie z tym towarzystwem nie wiązał..." - najpierw trzeba je dostać. Trolowanie w komentarzach trudno zaliczyć do literatury, wiec próżne będzie czekanie. Ale, jak mawia putin, takie zaproszenia można kupić w pierwszym lepszym sklepie za rogiem,. To idź i sobie kup. Od razu cały tuzin, by wystarczyło na dłużej.

    OdpowiedzUsuń