Zdjęcie okładki książki z wcześniejszego wpisu na blogu, przetworzone przez DALL-E, w bardzo prosty sposób, bez dodatkowych słów tematycznych. |
Po przeczytaniu książki Matki i inni, napisałem tekst na blogu, by podzielić się wrażeniami z innymi. Chciałbym z innymi o tej książce i zawartych w niej przemyśleniach, obserwacjach, teoriach, porozmawiać. Trochę potrwa, zanim inni przeczytają i zanim uda się zorganizować jakieś spotkanie w kawiarni naukowej w bezpośrednim kontakcie lub online. Postanowiłem więc porozmawiać z ChatGPT i sprawdzić czy jest w stanie napisać tekst na blog jako recenzję tejże książki. Niżej zamieszczam rezultat z jedynie małymi poprawkami stylistycznymi. Okazuje się, że ważne jaki jest prompt, jak formułuje się pytania i jakie wydaje się polecenia. Chat to dobry nieludzki partner do rozmowy, ale bardzo specyficzny i o ograniczonym zaufaniu. Czy nowy gatunek Homo, powstający w relacji z algorytmami sztucznej inteligencji, zaakceptuje społecznie AI i będzie tworzył z nią nowe relacje, nowe jakości myślenia, komunikacji i relacji społecznych?
Książka w języku
polskim ukazała się w 2023 roku, dlatego zapytałem o angielską wersję,
opublikowaną w 2009 roku. Liczyłem, że tak łatwiej odszuka w swoich zasobach adekwatne treści. Czy to całą książkę (jeśli stanowiła element uczenia się), czy też publikowane jej recenzje,
omówienia lub polemiczne komentarze.
W treściach generowanych przez ChatGPT, nie wszystko się zgadza z tym, co sam w książce
przeczytałem. Może jednak to efekt sposobu zadawania pytań i szczegółowości poleceń, które wpisuje się do wykonania czatowi? Trzeba się nauczyć konwersować z AI. Tak, jak rozmawiać z innymi
osobami, interpretować skąd się bierze taka a nie inna odpowiedź czy kreacja wypowiedzi słownej. Nowe zjawisko społeczne, gdy do naszego stada, naszej społeczności
dociera zupełnie inna nieludzka „osoba”. Od dłuższego czasu uczymy się
internetowego języka ciała i bez kontaktu wzrokowego próbujemy odczytać język
niewerbalny. Na nowo uczymy się odgadywać co myślą inni, ci, z którymi
konwersujemy i jak odczytujemy hierarchiczne relacje społeczne. Wyzwanie dla
ewolucyjnie ukształtowanej teorii umysłu (intersubiektywność). Nie tylko inni
ludzie w kontakcie, nie tylko zwierzęta takie jak psy czy nawet koty, ale obiekty
AI i szumy cyfrowej komunikacji są już naszą komunikacyjną rzeczywistością. Coś społecznie nowego. Czy to wszystko ukształtuje nowy gatunek Homo? Kulturowo to na pewno lecz czy i biologicznie?
W tej konwersacji czułem się jak egzaminator na egzaminie
ustnym. Przeprowadzana rozmowa, by sprawdzić czy egzaminowany rzeczywiście
przeczytał książkę (lekturę) czy tylko opracowania na jej temat. I czy rozumie
treść omawianej książki. ChatGPT zdałby egzamin ale dzięki swojej językowej
elokwencji i umiejętności prowadzenia rozmowy. Wiedza jego jest szeroka lecz chyba nie
jest dobrze ustrukturyzowana. Erudycja językowa lecz nie wiedza merytoryczna. A może
tak samo trzeba prowadzić egzaminy ze studentami, by w czasie dialogu dowiedzieć się nie
tyle, co zapamiętali lecz ile rozumieją i na ile potrafią przeprowadzić
argumentację?. Nasza dotychczasowa edukacja, skoncentrowana na wiedzy podawanej i zapamiętywanej nie jest efektywna. Nie za bardzo uczymy myślenia, rozumienia i
prowadzenie rozmowy z logicznie dobranymi argumentami. Może AI, jako ostatnia
kropla, przeważy szalę i doprowadzi do głębszych i sensowniejszych zmian e
edukacji?
Czy generatywne
algorytmy AI zmienią sposób pisania i wyprą z rynku piszących blogerów? Bo
zwiększy się łatwość pisania? Teraz wiele tekstów prasowych i w mediach
społecznościowych jest miałkich, płytkich z powtarzanymi banałami. Bo nie tak łatwo napisać coś wartościowego. Na to trzeba czasu i pracy a w pogoni za ilością i oszczędzając na autorach, media puszczają wiele nijakich i banalnych treści. Nie byłoby żal,
gdyby było ich mniej. Tych miałkich treści.
S.Cz.: Hej ChatGPT.
ChatGPT: Hej! Hur kan jag hjälpa dig idag? [najwyraźniej sposób mojego przywitania się uniemożliwił szybkie rozpoznanie języka. Dla mnie to język nieznany więc za pomocą Google translatora sprawdziłem - okazuj się że to szwedzki].
S.Cz.: Napisz mi recenzję książki "Mothers and
OthersThe Evolutionary Origins of Mutual Understanding” autorstwa Sarah Blaffer
Hrdy, napisz jako bloger dla szerokiego kręgu czytelników.
ChatGPT: Niezwykle ciekawa książka, jaką jest
"Mothers and Others: The Evolutionary Origins of Mutual
Understanding" autorstwa Sarah Blaffer Hrdy, to świetne połączenie nauki i
literatury. Hrdy w sposób przystępny i zrozumiały opowiada o tym, jak nasi i
przodkowie wykształcili umiejętność rozumienia innych i jak ta umiejętność
przyczyniła się do naszego przetrwania jako gatunku.
Autorka dokonuje
analizy wielu różnych aspektów naszej ewolucji, takich jak nasze zdolności
językowe, empatia, kultura i współpraca, i pokazuje, jak te rzeczy wpłynęły na
nasze zdolności do rozumienia innych. Wiele z tych analiz opiera się na
naukowych badaniach, ale Hrdy nie boi się również poruszać bardziej
filozoficznych i abstrakcyjnych kwestii, takich jak nasze relacje z innymi
istotami i nasze miejsce w świecie.
Ogólnie rzecz biorąc,
"Mothers and Others" jest niezwykle interesującą i wartościową
książką dla wszystkich, którzy interesują się nauką, antropologią i naszym
miejscem w świecie. Autorka przedstawia swoje tezy w sposób przejrzysty i łatwy
do zrozumienia, a także zawiera wiele ciekawych przykładów i historii, które
uzupełniają i wzmacniają jej argumenty.
Jeśli jesteś
zainteresowany naszą ewolucją i naszymi relacjami z innymi, to ta książka jest
dla Ciebie. Polecam ją każdemu, kto chce poszerzyć swoją wiedzę na temat naszej
natury i naszej historii jako gatunku.
S.Cz.: Rozwiń
proszę temat opieki współdzielonej oraz wychowania opartego na współpracy.
ChatGPT: [ten fragment powstał chyba nie w oparciu o analizowaną
książkę, raczej zaczerpnięte z innych źródeł, bo takich kwestii raczej Hrdy
nie podejmuje w swojej książce. Może to z tekstów analizujących lub dialogujących
z odkryciami Hrdy] Opieka współdzielona
i wychowanie oparte na współpracy to filozofie rodzicielstwa, które podkreślają
znaczenie wspólnej odpowiedzialności i współpracy rodziców w kwestiach opieki
nad dziećmi. W opozycji do tradycyjnego modelu rodzicielstwa, w którym jeden z
rodziców jest głównym opiekunem, filozofia opieki współdzielonej i wychowania
opartego na współpracy opiera się na założeniu, że oboje rodzice powinni mieć
równy udział w opiece nad dziećmi i wychowaniu ich.
Istotą tej filozofii
jest wzmacnianie więzi pomiędzy rodzicami i dziećmi poprzez wspólne spędzanie
czasu i wzajemne zrozumienie potrzeb każdej strony. W opiece współdzielonej
oboje rodzice są równorzędnymi opiekunami i dzielą się obowiązkami, takimi jak gotowanie,
sprzątanie i opieka nad dziećmi, w sposób, który odpowiada ich indywidualnym
potrzebom i możliwościom. W wychowaniu opartym na współpracy rodzice
współpracują również w kwestiach dotyczących wychowania dzieci, takich jak
ustanawianie zasad i konsekwencji zachowań.
Zaletą opieki
współdzielonej i wychowania opartego na współpracy jest to, że pozwala na
lepsze wykorzystanie zasobów rodziny i umożliwia rodzicom dzielenie się
obowiązkami i odpowiedzialnościami, co może zwiększać ich zadowolenie i redukować
stres. Ponadto, ta filozofia rodzicielstwa może również pomóc w budowaniu
silniejszych więzi pomiędzy rodzicami i dziećmi, ponieważ oboje rodzice są
bardziej zaangażowani w opiekę i wychowanie swoich dzieci.
Warto jednak pamiętać,
S.Cz.: kontynuuj.
ChatGPT: że opieka współdzielona i wychowanie oparte na
współpracy wymagają wzajemnego zaufania i współpracy między rodzicami, a także
elastyczności i gotowości do dostosowywania się do zmieniających się potrzeb
rodziny. Może to być trudne w niektórych sytuacjach, takich jak brak
porozumienia co do zasad wychowawczych czy niezgodność w kwestiach dotyczących
opieki nad dziećmi.
Podsumowując, opieka
współdzielona i wychowanie oparte na współpracy to interesująca alternatywa dla
tradycyjnego modelu rodzicielstwa, która może mieć wiele korzyści dla rodzin i
dzieci. Jednak jak każdy model rodzicielstwa, wymaga on wzajemnego zaufania,
współpracy i elastyczności ze strony rodziców, aby być skutecznym. [Hrdy w
swojej książce do opieki współdzielonej podchodzi ewolucyjnie, podaje przykłady
wielu zwierząt, w tym naczelnych. I w takim aspekcie ją analizuje a nie w
kontekście współczesnego podziału obowiązków wychowawczych w rodzinie].
ChatGPT: [Zauważalne powtórzenia, nawiązujące do
zadanego pytania i poleceni] Sarah Blaffer Hrdy w książce "Mothers and
Others: The Evolutionary Origins of Mutual Understanding" omawia różne
modele rodziny i wychowania, w tym matrylinearność i matrylokalność oraz
patrylinearność i patrylokalność.
Matrylinearność
oznacza, że linia przodków i dziedzictwa jest przekazywana przez kobiety,
natomiast matrylokalność oznacza, że po ślubie kobieta pozostaje w swoim
rodzinnym domu, a mąż przeprowadza się do niej. W takim systemie to kobiety są
głównymi opiekunami dzieci i pełnią ważną rolę w rodzinie i społeczeństwie.
Patrylinearność
oznacza, że linia przodków i dziedzictwa jest przekazywana przez mężczyzn, a
patrylokalność oznacza, że po ślubie mężczyzna pozostaje w swoim rodzinnym
domu, a żona przeprowadza się do niego. W takim systemie to mężczyźni są
głównymi opiekunami dzieci i pełnią ważną rolę w rodzinie i społeczeństwie.
[Nie tyle mężczyźni co rodzina męża, w tym teściowa. Kobieta nie dostaje wsparcia
od swojej matki, sióstr czy ciotek]
Hrdy twierdzi, że w
różnych kulturach i epokach występowały różne modele rodziny, w tym
matrylinearne i patrylinearne, i że te modele były determinowane przez szereg
czynników, w tym warunki środowiskowe, dostępność zasobów i strategie
reprodukcyjne.
W swojej książce Hrdy
poddaje te modele krytyce i stawia pytanie, czy jedno z nich jest lepsze od
drugiego. Twierdzi, że każdy z nich ma swoje zalety i wady i że nie ma
jednoznacznej odpowiedzi, który jest lepszy. Zamiast tego sugeruje, że
wychowanie oparte na współpracy i opieka współdzielona, które uwzględniają
potrzeby i perspektywy obu rodziców, mogą być bardziej efektywne i korzystne
dla dzieci. [Hrdy wskazuje na inne możliwości opieki allorodzicielskiej w
społecznościach matrylokalnych i patrylokalnych, nie wartościuje ich lecz
analizuje pod kątem ewolucji i wychowania opartego na współpracy]
S.Cz.: kontynuuj.
ChatGPT: Hrdy podkreśla, że wychowanie oparte na współpracy i opieka współdzielona są bardziej naturalne dla naszego gatunku i odzwierciedlają naszą ewolucyjną historię jako gatunku opiekuńczego i współpracującego. W przeszłości, aby przetrwać i zapewnić bezpieczeństwo swoim dzieciom, ludzie musieli dzielić się opieką i zasobami z innymi, w tym z rodzeństwem, krewnymi i sąsiadami. Współpraca ta była kluczowa dla naszego sukcesu ewolucyjnego.
Hrdy argumentuje, że
te same mechanizmy i strategie, które umożliwiły naszemu gatunkowi przetrwanie
w przeszłości, są nadal ważne w naszym współczesnym świecie. Współpraca i
opieka współdzielona pozwalają na zaspokojenie potrzeb i zapewnienie
bezpieczeństwa dzieci, a także umożliwiają rodzicom odpoczynek i wsparcie.
Wniosek Hrdy jest
taki, że wychowanie oparte na współpracy i opieka współdzielona są ważnymi
elementami zdrowej i silnej rodziny i że ich zastosowanie może przyczynić się
do lepszego rozwoju i dobrego samopoczucia dzieci. Warto rozważyć tę koncepcję
i zastanowić się nad jej zastosowaniem w naszych własnych rodzinach i
społeczeństwach.
S.Cz.: Napisz coś więcej o tym co sądzi Hrdy o
rodzinie nuklearnej.
ChatGPT: W książce "Mothers and Others" Sarah
Blaffer Hrdy analizuje różne modele rodziny i wychowania dzieci, w tym rodzinę
nuklearną. Hrdy wyjaśnia, że rodzina nuklearna, która składa się z rodziców i
ich dzieci, jest jednym z najbardziej popularnych i tradycyjnych modeli rodziny
w wielu kulturach. [ale tyko od jakichś 100 lat, wcześniej praktycznie nie
istaniał]
Jednak Hrdy twierdzi,
że rodzina nuklearna nie jest jedynym możliwym modelem opieki i wychowania
dzieci i że nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich rodzin. Hrdy
uważa, że rodzina nuklearna może powodować nadmierne obciążenie jednego z
rodziców i brak wsparcia dla rodziców, co może wpłynąć negatywnie na ich
zdrowie i dobre samopoczucie.
Hrdy argumentuje, że
wiele kultur na świecie ma tradycyjne modele opieki i wychowania dzieci, takie
jak matrylinearność i matrylokalność, gdzie opieka nad dziećmi jest
współdzielona między kilkoma kobietami, takimi jak matki, ciotki i babki. Hrdy
twierdzi, że te modele opieki oparte na współpracy są bardziej naturalne i
odpowiednie dla naszego gatunku i pozwalają na lepsze zaspokojenie potrzeb i
bezpieczeństwo dzieci.
Wniosek Hrdy jest
taki, że rodzina nuklearna nie jest jedynym możliwym modelem opieki i
wychowania dzieci i że warto rozważyć inne modele, takie jak opieka
współdzielona i wychowanie oparte na współpracy, które mogą być lepsze dla
rodziców i dzieci.
S.Cz.: Jaką, według Hrdy, zmianę w pozycji kobiety
wniosła patrylokalność, typowa dla społeczeństw rolniczych? Jaki miała wpływ na
liczbę dzieci i ich przeżywalność.
ChatGPT: W książce "Mothers and Others" Sarah
Blaffer Hrdy analizuje różne modele rodziny i wychowania dzieci, w tym
patrylokalność, typową dla społeczeństw rolniczych. Hrdy wyjaśnia, że
patrylokalność oznacza, że kobiety opuszczają swoją rodzinę i przenoszą się do
domu swojego męża po ślubie.
Hrdy argumentuje, że
patrylokalność miała znaczący wpływ na pozycję kobiety w społeczeństwie. W
społeczeństwach patrylokalnych kobiety często miały mniejszą kontrolę nad swoim
życiem i mniejszy dostęp do zasobów, takich jak ziemie i pieniądze, niż
mężczyźni. Hrdy twierdzi, że ta zmiana pozycji kobiety wynikała z tego, że
kobiety nie były już częścią swojej rodziny (z której pochodziły) i nie miały
wsparcia ze strony swoich krewnych.
Wpływ patrylokalności
na liczbę dzieci i ich przeżywalność jest skomplikowany. Hrdy twierdzi, że
kobiety w społeczeństwach patrylokalnych często rodziły mniej dzieci, ponieważ
miały mniejszy dostęp do zasobów i wsparcia dla swoich dzieci. Jednocześnie
jednak Hrdy twierdzi, że te same kobiety często inwestowały więcej czasu i
zasobów w każde z ich dzieci, co zwiększało ich szanse na przeżycie.
Wniosek Hrdy jest
taki, że patrylokalność miała znaczący wpływ na pozycję kobiety w
społeczeństwie i na liczbę i przeżywalność dzieci, ale wpływ ten jest skomplikowany
i wynika z wielu różnych czynników.
S.Cz.: Chyba jesteś w błędzie. W książce Hrdy
wskazuje, że w rodzinach patrylinearnych i patrylokalnych kobiety rodziły
więcej dzieci lecz te dzieci miały mniejszą przeżywalność.
ChatGPT: Tak, to prawda. Autorka w swojej książce
argumentuje, że w społeczeństwach patrylinearnych i patrylokalnych kobiety były
zobowiązane [o ile pamiętam nie pisała o zobowiązaniach, analizowała tylko dane
statystyczne i próbowała je wyjaśnić prawami ewolucyjnymi i ekologicznymi] do
urodzenia większej liczby dzieci, ale jednocześnie te dzieci miały mniejszą
przeżywalność. W takich społeczeństwach kobiety miały mniej wpływu na swoje
dzieci i były bardziej zależne od mężczyzn, co przejawiało się w braku wsparcia
w opiece i wychowaniu. Hrdy sugeruje, że taki model rodziny był wynikiem
ewolucyjnej walki o przetrwanie i dominację i był krótkookresowym rozwiązaniem,
które przyniosło krótkoterminowe korzyści, ale długoterminowe negatywne skutki
dla zdrowia i dobrobytu dzieci i kobiet.
ChatGPT: Tak, Sarah Blaffer Hrdy uważa, że człowiek
jest gatunkiem eusocjalnym. W swojej książce "Mothers and Others: The
Evolutionary Origins of Mutual Understanding" używa argumentów opartych na
badaniach ewolucyjnych i biologicznych, aby udowodnić, że eusocjalność jest
istotną cechą człowieka, która pomogła nam w naszej ewolucyjnej drodze.
Autorka twierdzi, że
eusocjalność jest kluczowym elementem naszej adaptacji i przetrwania, ponieważ
pozwala nam współdziałać i współpracować w opiece i wychowaniu naszych dzieci.
Hrdy argumentuje, że dzięki wspólnej opiece, kobiety były w stanie urodzić i
wychować więcej dzieci, a te dzieci były bardziej zdrowe i przeżywały dłużej.
Autorka wskazuje, że
nasza zdolność do współdziałania i współpracy z innymi jest kluczowym elementem
naszej ewolucyjnej przewagi nad innymi gatunkami i że nasza eusocjalność jest
ważnym czynnikiem, który pozwala nam na przetrwanie i rozwój jako gatunku.
[eusocjalnośc czyli wydzielone kasty do opieki, do obrony i do rozmnażania, tak jak u
eusocjalnych mrówek, os czy pszczół a nawet u golców. U człowieka nie ma wyodrębnionych
kast lecz właśnie babcie, czyli kobiety po menopauzie można uważać za taką
wydzieloną grupę społeczną do opieki nad dziećmi. W tym sensie Hrdy pisze o eusocjalności
człowieka].
S.Cz.: A jaki związek ma menopauza i instytucja babci
z powstaniem eusocjalności u Homo sapiens?
ChatGPT: W książce "Mothers and Others: The
Evolutionary Origins of Mutual Understanding" Sarah Blaffer Hrdy wskazuje,
że menopauza i instytucja babci miały kluczowe znaczenie dla powstania
eusocjalności u Homo sapiens. Hrdy argumentuje, że menopauza jest unikalną
cechą ludzkiej reprodukcji, która pozwala kobietom na przetrwanie po
menopauzie, dzięki ich zdolności do współpracy i opieki nad swoimi wnukami.
Z kolei instytucja babci
polega na współpracy między kobietami w celu opieki nad wnukami, co pozwala
matkom na większą produktywność i zwiększenie liczby dzieci, które są w stanie
przeżyć i rozwijać się. Według Hrdy, instytucja babci jest unikalnym elementem
ludzkiej ewolucji, który pozwala nam na wspólną opiekę nad naszymi dziećmi i
wychowywanie ich w bezpiecznym i wspierającym środowisku.
Autorka twierdzi, że
te dwie cechy ludzkiej reprodukcji - menopauza i instytucja babci - są ważnymi
elementami naszej eusocjalności i że bez nich nasze przetrwanie jako gatunku
byłoby znacznie utrudnione. Hrdy uważa, że te dwie cechy są kluczowe dla
zrozumienia naszej ewolucyjnej drogi i naszej zdolności do współdziałania i
współpracy z innymi.
S.Cz.: A czy u morskich ssaków, takich jak orki,
obserwuje się menopauzie i długie życie niepłodnych już samic?
ChatGPT: Tak, u morskich ssaków, takich jak orki, można
zauważyć menopauzę i długie życie niepłodnych samic. Orki są jednym z niewielu
gatunków ssaków, w których samice doświadczają menopauzy i żyją długo po
osiągnięciu bezpłodności. Według niektórych badań, te niepłodne już samice mogą
wspierać swoje córki i wnuki, udostępniając im swoje doświadczenie i wiedzę na
temat środowiska oraz umożliwiając im szybszy rozwój. W ten sposób umożliwiają
one swoim potomkom lepsze przetrwanie i sukces reprodukcyjny. Hrdy argumentuje,
że takie zachowania są częścią naszej ewolucyjnej historii i że tego typu opieka
współdzielona i wychowanie oparte na współpracy były kluczowe dla naszego
sukcesu jako gatunku.
S.Cz.: Na podstawie dotychczasowej naszej rozmowy, napisz esej popularnonaukowy o książce "Matki i Inni" Sarah Hrdy, przygotuj tekst na 10 000 znaków. [Dla porównania - mój tekst na blogu liczył blisko 7 tysięcy znaków ze spacjami].
ChatGPT: "Matki i Inni" to książka napisana
przez antropolożkę i biologa ewolucyjnego Sarah Blaffer Hrdy, która przedstawia
nowatorską teorię dotyczącą naszej ewolucyjnej historii i roli kobiet w naszym
rozwoju jako gatunku. W swojej książce, Hrdy kwestionuje dominującą wiedzę na
temat naszej przeszłości i twierdzi, że nasze pochodzenie jest znacznie
bardziej złożone i zróżnicowane niż się powszechnie uważa.
Hrdy wskazuje, że
nasza ewolucyjna historia jest oparta na współpracy i opiece współdzielonej, a
nie tylko na konkurencji i rywalizacji. Autorka twierdzi, że wiele naszych
cech, takich jak instynkt macierzyński i zdolność do zrozumienia innych,
zostało wykształconych w wyniku współpracy między kobietami, a nie tylko dzięki
rywalizacji i konkurencji. W swojej książce, Hrdy opowiada o różnych
społeczeństwach matrylinearnych i matrylokalnych oraz patrylinearnych i
patrylokalnych, aby pokazać różnorodność naszej przeszłości i zróżnicowanie
naszych społeczeństw.
Menopauza jest jednym
z najważniejszych tematów poruszanych przez Hrdy w swojej książce. Autorka
twierdzi, że menopauza jest unikalnym cechą naszego gatunku i że jest ona ważna
dla naszej ewolucyjnej historii. Hrdy uważa, że menopauza pozwala na dłuższe
życie niepłodnych już samic, co umożliwia im wspieranie swoich córek i wnuków i
umożliwia im lepsze przetrwanie. W ten sposób, te niepłodne już samice
przyczyniają się do sukcesu swoich potomków, co jest kluczowe dla naszeg
ChatGPT: Niestety, ze względu na ograniczenia związane
z długością odpowiedzi, nie jestem w stanie w jednym wystąpieniu napisać eseju
o długości 10 000 znaków. Mogę jednak kontynuować rozmowę na wybrany przez
Ciebie temat i udzielać bardziej szczegółowych odpowiedzi na pytania. Czy jest
coś konkretnego, na czym chciałbyś się skupić? [Czyli nie da się zlecić jednym
poleceniem napisanie dłuższego tekstu. Chyba, że pojawią się takie opcje w
wersjach płatnych. Na razie możliwe jest wykorzystanie ChatGPT to zadawanie
pytań w formie wywiadu lub małych porcji poleceń. Potem trzeba to jednak samemu
scalić. Dobry do małych form np. w mediach społecznościowych a nie do
obszerniejszych form. I na pewno trzeba wprowadzać drobne poprawki stylistyczne
lub słowne. Nie zapominając o ograniczonym zaufaniu do podawanej przez ChatGPT
treści merytorycznej. To partner do dialogu lecz nie chodząca encyklopedia.]
S.Cz.: Dziękuję, tyle wystarczy.
ChatGPT: Nie ma za co, zawsze chętnie pomagam. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to chętnie na nie odpowiem.
ChatGPT Jan 30 Version. Free Research Preview. Our goal is to make AI systems more natural and safe to interact with. Your feedback will help us improve.Warto jeszcze o jednym pamiętać: ChatGPT to zabawka zużywająca dużo energii elektrycznej. Pomyśl 3 razy, zanim raz wydasz polecenie. Bo jeśli można samemu i analogowo, to po co przyczyniać się do niepotrzebnego zużywania energii? ChatGPT, jego praca w pamięci komputerów, zużywa dużo energii, jest kosztowna dla środowiska. Może więc warto częściej angażować własne neurony, mimo że myślenie też pochłania sporo naszej energii.
W grafice, algorytm AI nie radzi sobie z palcami. Widać to wyraźnie.
OdpowiedzUsuń