18.05.2018

Dlaczego mucha plujka nazwana została plujką?

(Muchy - być może plujki - na owocniku sromotnika bezwstydnego.
Grzyb pachnie jak padlina i w ten sposób zwabia owady)
Niektóre myśli są jak muchy – przyczepią się do człowieka i spokoju nie dają. Niepokoją, odgonić się nie dają, bo zaraz znowu się pojawiają. Tak się do mnie przyczepiła mucha plujka. W zasadzie to nie sama mucha co kwestia jej nazwy.

A było to tak. Kilka dni temu przeczytałem informację, że w lubelskim hipermarkecie znaleziono w pudełku z kurzymi jajkami larwy muchy plujki. Ale nie samo znalezisko mnie zaintrygowało co wyjaśnienie pochodzenia nazwy „Specjaliści podkreślają, że mucha plujka jest bardzo popularnym gatunkiem w Polsce. Nazwa ta wiąże się z nietypowym sposobem składania przez nią jaj. Odbywa się to w locie i przypomina plucie."  [źródło]

Składanie jaj w locie przypominające plucie? Znam oczywiście owady, które składają jaja w locie, zrzucając niczym bombowiec je do wody. Ale, żeby w formie plucia? Czy jakiegoś „strzelania”?

Zacząłem szukać w książkach z domowej biblioteczki, szukać w internecie. I niewiele się udało. Tylko na jednej stronie znalazłem potwierdzenie „Nazwa ta wiąże się z nietypowym sposobem składania przez nią jaj. Odbywa się to w locie i przypomina plucie. Mucha umieszcza w ten sposób jaja na mięsie - świeżym lub padlinie, gdyż larwy tylko w tym środowisku znajdują odpowiednie warunki do rozwoju.” [źródło]  Szukałem w różnych książkach do zoologii, także tych starych. I nic. Taki ciekawy, niezwykły sposób składania jaj i brak o tym wzmianki? W kilku były informacje o składaniu jaj w pakietach. Trudno „wypluć” jaja, by ułożyły się w pakiet. Zapytałem nawet znajomego i oczytanego entomologa. Potwierdził, że gdzieś czytał dawno temu i utkwiło mu w pamięci to składanie plujące jaj u plujki i stąd jej nazwa.

Ale w innym miejscu znalazłem zupełnie inne wyjaśnienie nazwy: „Plujka nosi swoją nazwę oczywiście dla tego, że przed skonsumowaniem pokarmu, "wypluwa" na niego enzymy trawienne i dopiero gdy ten zmienia się w formę płynną, może ją wyssać, za pomocą swojego aparatu gębowego." [źródło]  Taki sposób odżywiania typowy jest dla wielu much (także i naszej domowej). A jeden tylko rodzaj (i rodzina) przyjął nazwę od tego sposobu odżywiania się owadów dorosłych. Muchy plujki bo plują na jedzenie. Coraz bardziej intrygujące.

W starszych książkach, jeszcze z XIX wieku lub początków XX, spotkać można inne nazwy dla sławnej muchy plujki: gromadnica, burczało, guczak, mucha plująca, plujka, wielka mucha niebieska. Burczało to zapewne od burczenia w czasie lotu. Gromadnica? Może od larw, które licznie mogą się znaleźć na padlinie. Niebieska? To pewnie od jej wyglądu. No i plujka. Jednoznacznie kojarzy się z pluciem. Tylko którą stroną ciała? Z przodu w celu jedzenia, czy z tyłu w celu składania jaj?

Gromadnica, czyli mucha plująca - „Mucha ta leci z wielkim brzękiem i często wpada w okna, gdzie po szybach się tłucze. Samica składa małe gromadki jajek na mięso, padlinę, a często i w zajątrzone rany u człowieka.” Mamy więc wyjaśnienie „burczało’ i „gromadnica” (cytat z wcześniej wspomnianej przeze mnie książki "Dra. A. Pokornego Historyja Naturalna Trzech Królestw dla użytku polskiej młodzieży niższych klas gimnazjalnych i realnych, ułożona przez Dra. Ludwika Rzepeckiego. Część 1. Zoologija z 503 drzeworytami. Wydanie drugie". z 1872 r.)

Ten krótki przegląd nazw wskazuje, że dawniej były one różne i dopiero teraz ustaliła się polska nazwa – mucha plujka. A że z rodzaju Calliphora w Polsce występuje 6 gatunków, to plujek mamy więcej. Dwa są pospolite: Calliphora vomitoria - mucha plujka, plujka burczało oraz Calliphora vicina – plujka pospolita, mucha niebieska. Cztery znacznie rzadsze nie mają chyba jeszcze polskich nazw (Calliphora loevi, C. stelviana, C. subalpina, C. uralensis).

Czasem nazwa "plujki" odnosi się do całej rodziny Calliphoridae. Na świecie jest ich około 1100 gatunków z 150 rodzajami. W Europie występuje 112 gatunków plujek a w Polsce – 66 (Fauna Polski. Charakterystyka i wykaz gatunków., tom II, Muzeum i Instytut Zoologii PAN 2007). Wśród plujek są gatunki koprofagiczne, nekrofagiczne jak i pasożytnicze. Wspomina się o nich przy omawianiu leczenia ran, kryminalistyce, roznoszeniu chorób. Sporo ciekawostek. Ale nie znalazłem w książkach zoologicznych informacji o jakimś „plującym” sposobie składania jaj.

Muszę szukać dalej w źródłach entomologicznych i pytać specjalistów dipterologów. Bo myśl o pochodzeniu nazwy „plujka” przyczepiła się do mnie … jak mucha. I spokoju nie daje. Ktokolwiek coś wie, proszony jest o informację. Dla mego spokoju od natrętnej myśli etymologicznej i entomologicznej.


P.S. Może ma coś na rzeczy nazwa łacińska - C. vomitoria czyli wymiotująca. Pluć, wymiotować odnosiłoby się do sposobu pobierania pokarmu.
(Owad doskonały, mucha, prawdopodobnie z rodzaju Lucilia z rodziny plujkowatych, pożywia się nektarem)

4 komentarze:

  1. Szacunek za zgłębianie tematu i kolejną porcję wiedzy! Nie pozostaje nic innego, jak tylko przytoczyć cały tekst piosenki:

    "Muszka plujka i żuczek gnojarek
    Stanowili dość dobraną parę.
    Ona była plujka, a on zwykły żuk
    i żyli szczęśliwie, choć mu brakło nóg.
    Muszka plujka i żuczek gnojarek
    CO dzień rano wokół krowiej kupki odprawiali bale.
    Ona była plujka, a on nie miał wujka,
    A na dodatek jeszcze nie miał nóg ten żuk.
    Muszka plujka i gnojarek żuczek -
    Ona była wierna,
    a on miał jeszcze parę innych suczek.
    Miłosnej euforii szybko mijał czas,
    Lecz to trwało krótko, bo zabił ich gaz.
    Taka to historia, smutna, lecz prawdziwa.
    Ona byłą plujka, on był stary dziwak.
    Lecz skąd gaz pytacie, cień się plujki błąka.
    Tak to słoń zawinił, bo drań puścił bąka."

    A poza tym: jedzcie g..., g... jest dobre, miliardy plujek nie mogą się mylić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do nóg, to nie ma ich... larwa muchy plujki, bo są one beznogie. Żuki gnojarki, nawet w stadium larwalnym mają nogi. A wujek? Wujkowate to kolejna rodzina muchówek. Bogate jest życie w krowich plackach. Wiele gatunków, wiele relacji międzygatunkowych i wiele miłości.

      Piosenkę pamiętam jeszcze z czasów studenckich, grana i śpiewaną przy ognisku. A gdzieś w okolicy na pewno wtedy były różne muchy plujki i żuki gnojarki.

      Usuń
    2. I jakżeż piękny zestaw tematów do zgłębiania, wspomnień i dyskusji się otworzył.

      Usuń
  2. Na pewno składanie jaj metodą "plucia" to dziennikarska wpadka, natomiast możliwe są dwie opcje. Nasi przodkowie dokonali tych samych obserwacji co Linneusz - (ludowe pochodzenie nazwy) (o ile to Linneusz tę nazwę nadał?) albo nasi przodkowie przetłumaczyli (kalka) nazwę łacińską, która się przyjęła jako nazwa zwyczajowa.

    OdpowiedzUsuń